Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Biuletyn numer dwa i pół
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gaga




Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:15, 12 Maj 2012    Temat postu:

Panie Prezesie spoko – niech się Pan nie denerwuje. Jest Pan przykładem człowieka , którego nic nie zmieni. Buta i arogancja przemawia przez Pana w każdym zdaniu. A prawda jest taka, ze nasz fundusz remontowy rozpłynął się we mgle. Majątek Spółdzielni w przeciągu kilku lat zmniejszył się o 50 mln. Za to Panu przybyło majątku. Na samych garażach jest Pan do przodu ponad 1,5 mln. A z tą agencją towarzyską to może być dla Pana świetny biznes. Po co uganiać się po mieście jak można mieć wszystko pod ręką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Demokles




Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:37, 12 Maj 2012    Temat postu:

Szarik napisał:
....
À propos Pana dywagacji na temat wyboru przedstawicieli, to mam nadzieję, że podzieli Pan swój pogląd, że dobrze by było, aby na przedstawicieli nie wybrano osób, które usilnie starają się, by swoje lokale w nowej inwestycji rozliczyć w ten sposób, że obciąży to pozostałych członków Spółdzielni!.....



Panie Prezesie,
To jacy Przedstawiciele zostaną wybrani nie ma żadnego znaczenia na staranie się członków w jaki sposób zostaną rozliczone ich lokale. O tym jak zostaną rozliczone ich lokale zadecyduje Sąd. A wina spadnie wyłącznie na Pana niezależnie czy będzie Pan jeszcze Prezesem czy nie. Tak jak Pan zwala winę na poprzedni Zarząd to tak będzie i w przyszłości.
Jedyną droga do sprawiedliwości jest Sąd i do tego zachęca również Pan Jamroz. Znany jest z powiedzonek "płaćcie a potem możecie iść do Sądu" i tak się stanie. Nikt tego nie zatrzyma. No chyba że Pan będzie chciał zapłacić za szkody wyrządzone spółdzielcą z własnej kieszeni ? A może powie Pan wtedy że to Sąd okradł członków spółdzielni???

Na inwestycji Belgradzka spółdzielnie zrobiła "interes życia" posiada w cenie 51 tys brutto ponad 100 miejsc postojowych. Mamy w majątku spółdzielni ponad .... 5 mln zł. Brawo! Może Pan będzie chciał je zakupić i zrobić jakąś agencję. Może nieruchomości? Zna się Pan na tanim budowaniu razem z Drimexem. Te miejsca zostały wybudowane za pieniądze finansujących ( tzw. ekwiwalent za grunt) i jak Sąd postanowi że był pobrany niezgodnie z prawem to winnymi okażą się finansujący ?.

Taki jest tok myślenia Prezesa.

Czy 11 lokali użytkowych już Pan sprzedał w CN. Uszczuplił Pan już majątek spółdzielców? Tragiczne ale prawdziwe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atena




Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:08, 12 Maj 2012    Temat postu:

Odezwała się załoga czołgu "Rudy" - wściekły pies Szarik i rewolwerowiec, których wariacie na temat paru adwersarzy z forum sprowadzili do b........, który w garażu budynku Lanciego 10G zamierza urządzić jego właściciel.
Nic dodać nic ująć, jaki Pan taki kram.
GRATULACJE Pan Prezes nigdy wam tego nie zapomni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pasternak




Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 22:50, 12 Maj 2012    Temat postu:

Mnie np. bardzo zainteresował punkt odnosnie tanio wynajmowanych mieszkan w naszej sm. Jeśli to prawda, że nasz prezes chyli sie nad losem co biedniejszych członków, to może powinien dokładnie podać zasady, kto może sie ubiegać o taką pomoc? W naszej sp-lni znalazło by się na pewno wielu chętnych na taką pomoc, choćby ze starych zasobów. Może należałoby ustalić pomoc rotacyjną- np. dwa, trzy lata na poprawienie swojej sytuacji życiowej a potem takie mieszkanie przejąłby następny oczekujący. Ciekawe, gdzie można było znaleźć informacje nt. tego taniego wynajmu i czy istnieje jakaś lista (oraz podane ścisłe kryteria) gdzie można się wpisać na listę oczekujących. Sądzę, że byłoby bardzo dużo osób ( członków sm) zainteresowanych.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:33, 12 Maj 2012    Temat postu:

Chyba towarzysz prezes zawstydził się swojego brawurowego wejścia na to forum i strzelania na oślep, bo w zaprzestrzeni już owdracają kota ogonem, że to my sami sobie stworzyliśmy alter ego towarzysza prezesa. Otóż niewątpliwie towarzysz prezes jest niepodrabialny, bo ma taki specyficzny nerwowy sposób tłumaczenia się. I te argumenty... jakbym nawet chciał go podrobić, to bym nie wymyślił na raz tak specyficznie stępniowego tekstu.
Tak to jest jak się pojawia jawność, zasłonka opada. Dlatego PPRN tak boleje nad tą jawnością, że nawet te sądy pokazują wyroki. Niepojęte! A nasz prezes pilnuje tajemnic jak oka w głowie. Same tajemnice handlowe.
Niemniej dziękuję towarzyszowi prezesowi, bo dzięki niemu poczytność tego forum wzrosła. Po prostu my tu piszemy o konkretach. A Pan nam podrzucił paliwo do pisania więcej.
Panie Prezesie, korekta, ja pisałem o 13 mln zł braku na funduszu remontowym. Co wraz ze stratą na rzecz nadbudu (31 mln + odsetki, jakieś 1,5 mln zł), Defensą (2,2 mln zł), Drimexem (1,9 mln zł) i innymi drobnymi daje ok. 50 mln zł. Jak w mordę strzelił.
Już słyszę jak Pan sapie, bo przecież nadbud, to nie Pan. Ależ Pan.
Po pierwsze miał Pan wielki wpływ na nadzór nad zarządem, chyba że też Pan nic nie mógł. Przez 4 lata to na Pana zamówienie mecenas Karpacz reprezentował spółdzielnię w sądzie. I ta przegrana była jasna od 2007r, kiedy to zapadł prawomocny wyrok. W 2009r to już była instancja od instancji. Musiał więc Pan przygotowywać spółdzielnię do katastrofy, przynajmniej hipotetycznie. Ale Pan nie miał żadnego scenariusza na wypadek przegranej.
A powinien Pan:
zrobić rezerwę finansową, a może i otworzyć linię kredytową na wszelki wypadek
były spółdzielnie w W-wie, które w takiej sytuacji za wczasu stworzyły spółki zależne do administrowania. Pan w końcu zdecydował się na Lechbor - po 10 miesiącach!
działki Belgradzka i Lanciego w dniu przegranej powinny mieć przynajmniej warunki zabudowy (Belgradzka miała, bo przecież Drimex miał dalej tam budować swoją piramidę argentyńską). A po przegranej spółdzielnia natychmiast powinna zrobić projekty na te działki i wystąpić o pozwolenie na budowę. Drimex takie rzeczy załatwiał w 3 miesiące, ale 6 powinno być ok. W tym czasie ZPCZ powinno wydać zgodę na sprzedaż. I na pewno zrobiłoby to bez szemrania. W połowie roku mógłby Pan ogłosić przetarg lub kokunkurs ofert na sprzedaż, z informacją, że toczy się postępowanie egzekucyjne. Tylko niech Pan nie mówi, że Pan tak nie mógł, bo wiara Panu przeszkadzała. Nawet komornik nie miałby nic przeciw, bo szybko dostałby swoją kasę. Nie dość, że szybciej załatwilibyśmy dług, to i pieniądze ze sprzedaży byłyby zdecydowanie lepsze. To jest powód, dla którego kilku starych członków spółdzielni złożyło pozew do sądu o unieważnienie uchwały ZPCZ. Bo Panu nie ufają i uważają, ze zostały przez Pana oszukane.
Tymczasem Pan zajął się swoimi garażykami, kasacją, bo przecież miało się dać "załatwić" lepszy wyrok.
Przez rok więc zdobył Pan sprawność w utrzymywaniu na powierzchni tonącego okrętu, który poniekąd sam Pan utopił i jeszcze nie wysposażył Pan w odpowiednie szalupy ratunkowe.
A meritum sprawy siedzi w Drimexie. Dla mnie to jest niepojęte, żeby firma, o tak słabej reputacji, po takich problemach z CN, została ponownie wynajęta do budowy. I na dodatek żeby ta firma tak bezczelnie popełniała te same błędy, co wcześniej (nawet za windy nie zapłaciła tak samo), a Pan to tolerował. I jeszcze dopuścił Pan, żeby zerwała umowę na budowę, gdy tylko wypłacił jej Pan całą kasę, której chciała, bez rozliczenia tego, co dostała wcześniej.
Po prostu mistrz zarządzania.... sklepu z bielizną chyba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marek kaczmarek




Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Nie 10:56, 13 Maj 2012    Temat postu:

No i za wpisy na forum -[ szczególnie za zaległości czynszowe] dostałem po pysku dwa razy.
-raz, od Szarika vel Billy Kida za to że: nie umiem liczyć, czytać i kojarzyć a moje imię to 30 i 3, więc zostałem rozszyfrowany jako "dziad" nie płacący czynszu.
- drugi raz od żony za to że: łażę nie wiadomo gdzie i przepijam pieniądze z jakimiś psami i rewolwerowcami, którzy w ramach rewanżu nazywają mnie "kolegą".
Nie będę dalej komentował, bo dostanę od żony po pysku po raz trzeci za to, że dyskutuję się z byle kim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abcd




Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:35, 13 Maj 2012    Temat postu:

Szanowny Panie Prezesie,
Ależ oczywiście, że robi mi się niedobrze.
Bo mieszkam na tym osiedlu od dzieciństwa od 20 lat, a od 10 w KEN.
Pan wszystko zrzuca na Panią Zacharewicz. Ale ja dobrze pamiętam, że jako członek rady nadzorczej doskonale Pan wiedział o nieprawidłowościach Pani Zacharewicz, o Drimexie i naszych zarzutach. Co więcej wykorzystał Pan nasze emocje do swoich rozgrywek. I co? I okazał się Pan zwykłym cynikiem.
Co bardziej zabawne, widzę, że robi Pan dokładnie ten sam schemat na Belgradzkiej. I nie miał Pan nawet odrobiny instynktu, żeby powstrzymać Drimex przed powtórką z rozrywki.
Widzę, że nawet działkę Pan dopisał Belgradzkiej, a wiem Pan, że nie miał Pan prawa tego robić! I teraz rozpowszechnia Pan jakieś bzdury, że ludzie z Belgradzkiej chcą nam ukraść tę działkę.
Panie Prezesie, skoro nie umiał Pan nawet sprzedać tej działki finansujacym, to znaczy, że nie zna się Pan na swojej robocie. Bo to co Pan robi można by nazwać, według mnie, wymuszeniem. Ale nie jest to godne. I teraz, czując, że będzie afera za te 5 lat, gdy Belgradzka wygra swoją kasę (jak my wygraliśmy, tylko że my nie wnieśliśmy po prostu części tego wkładu oraz innej części, którą niestety przegraliśmy i całość się mniej więcej zbilansowała), to będziemy im w zębach oddawać. I co wtedy Pan sprzeda? A nie, najpierw powie Pan, że demony z Belgradzkiej przyszły coś ukraść biednej spółdzielni.
Taka jest o Panu prawda.
A jak widzę, prezesi Drimexu mają się świetnie. Wieść niesie, że córka Pana Lewandowskiego, na którą zapisany jest cały jego majątek, obnosi się z bardzo nieskromną fortuną. Naszych wierzytelności syndyk nawet nie wziął pod uwagę. To do cholery o co tu chodzi? 15 lat Drimex mieszał w naszej spółdzielni, a na koniec wyszedł i wystrychnął naszego genialnego Pana Prezesa na dudka.
Dlatego niedobrze mi się robi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kubuś Puchatek




Dołączył: 31 Sty 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:11, 13 Maj 2012    Temat postu:

Zawsze uważałem, że największymi wrogami pan prezesa Stępnia i pana przewodniczącego Jamroza, są oni sami.

Wystarczy pozwolić im mówić i sami się pogrążają.

Albo mówią pokrętnie, rozwlekle i niezrozumiale, unikają konkretów i stosują jedynie sztuczki erystyczne,
albo - gdy dojdą do wniosku, że czas na prawdę - robią to tak brutalnie, że przerażeni własną odwagą natychmiast zaczynają wszystko odkręcać.

Tak było między innymi ze słynnym już na całym Ursynowie, i nie tylko, Biuletynem 1-Majowym. Pan prezes bez ogródek wyjawił w nim, co sądzi o mieszkańcach naszej spółdzielni i o ich prawach.
Gdy dotarło do niego, że szczerość nie popłaca, natychmiast zaczęła się rozpaczliwa akcja ratunkowa : komunikaty o rzekomej fałszywce zamieszczano, gdzie tylko się da.
Doszło nawet do tego, że wydano drugi kwietniowy Biuletyn, w którym w typowym już dla władz spółdzielni stylu próbowano przekierować falą nienawiści, jaką wywołał poprzedni Biuletyn, na pana Wojtalewicza.

Teraz to samo.
Najpierw pan prezes Billy Szarik The Kid toczy na forum mało konkretną polemikę z atakującymi zewsząd wrogami ( czyżby początki delirium tremens). Gdy okazuje się jednak, że na temat elokwencji pana prezesa forumowicze mają całkiem odmienne zdanie niż Szarik, natychmiast oskarża się niezidentyfikowane siły o fałszowanie wpisów.

To takie charakterystyczne dla pana prezesa. Wszystkiemu zawsze winni są przecież inni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MadMax




Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:42, 13 Maj 2012    Temat postu:

Billy-Kid napisał:
NEO, piszesz jednak, że wiceprezes Bartman i firma Portal – że to dotyczy jednak adresu przy ul. Lokajskiego 30. Ciekawe, że tak „przypadkiem” pomyliły się p. Wojtalewiczowi budynki. I to takie, przy których mieszka od 30 lat!!!




Żeby nie było wątpliwości o jaki lokal chodzi - Lokajskiego 30, zamieszczam wycinek z lustracji w którym wyraźnie jest napisane komu się wynajmuje mieszkania w SM "Przy Metrze". Z pewnością nie są to osoby najbardziej potrzebujące.Widnieje tam podpis Prezesa a nie P.Wojtalewicza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atena




Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:47, 13 Maj 2012    Temat postu:

Mam pytania do Prezesa i Pana Jamroza.
Ciekawi mnie bardzo jakie to szczególne interesy spółdzielni skłoniły RN do wyrażenia zgody na bezterminowy wynajem:
jednego mieszkania Pani EB,
drugiego w tym samym bloku firmie budowlanej "Portal" związanej zleceniami ze spółdzielnią i jak twierdzą wtajemniczeni z Panią EB
a trzeciego również na Lokajskiego - kancelarii Rada.
W czym tkwi wina Wojtalewicza ?
może w tym, że tak późno otworzył szeroko zamknięte oczy Przewodniczącemu,
a może w tym, że ujawnili to członkowie na blogu pana Wojtalewicza
a może w tym, że bezczelnością jest zadawanie jakichkolwiek pytań przez członka RN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:15, 14 Maj 2012    Temat postu:

Ja bardzo przepraszam wice Bartman oraz firmę Portal za pomylenie adresów. To tylko przytłoczyła mnie kwota zadłużenia na łeb szczególnie w niektórych budynkach.
Doszły mnie głosy, że nie dowierzają Państwo temu, że ten Billy Kid oraz Szarik to prezes. Że niby skąd ja się tego domyślam? Otóż naprowadził mnie na to specyficzny dobór argumentów i słów. Argumenty, ich znajomość, skakanie po tematach oraz bardzo specyficzne podejście jest nam znane od lat. Znów te półprawdy, półsłówka wiele znaczące nic nie mówiące.
No i te słowa, niewątpliwie godne samego towarzysza prezesa:
NEO, z tego co się orientuję, to finansujących na Belgradzkiej jest tylko 120-u, a członków w spółdzielni – kilka tysięcy i tak naprawdę bardziej zależy mi na tym, by Zarząd zajmował się sprawami tych, co mieszkają tu od lat i dalej mieszkać będą, niż tych, co przyszli ze swoją wspólnotą! A zmiany tonu pism, to chyba tylko Ty zauważyłeś, bo z reguły ich brzmienie od lat jest podobne.
Czyli jednak demiurg!!

Zwracam Państwu uwagę na pewien specyficzny sposób myślenia, który daje prezesowi prawo do swobodnego posługiwania się interpretacjami prawa, wyłudzanem wręcz pieniędzy od ludzi, np finansujących, w imię zasady, że "krowę sprzeda i w zębach przyniesie". Ale kiedy niepokorni podniosą głowy, bo nie chcą zgodzić się na bezprawie i zwyczajne wymuszenie, to stają się wrogami spółdzielni.
Tak może stać się z każdym z was, kto nie chce zgodzić się choćby z naliczeniem CW, ZW na przykład. Bo nie liczy sie prawda, prawo, sprawiedliwość, ale słowo prezesa.
W ten sposób towarzysz prezes napuszcza Państwa na ludzi. Kiedyś z galerii, z Migdałowej. O ludziach ze starej Belgradzkiej (18, 20, 22), bo są niepokorni, mówi, ze tam mieszkają sami narkomani i odpad społeczny. A na końcu wrogiem stali się ci z Belgradzkiej. Pewnie dlatego, że mocno dali się we znaki towarzyszom. Ale i dlatego, że boleśnie wytykają błędy prawne prezesa.
Prezes nie rozumie, że gdyby ludzie dostali swoje mieszkania na czas, z niewielkimi dopłatami, to nawet by palcem nie ruszyli. Tym bardziej, że połowa finansujacych to starzy mieszkańcy, którzy byli tu i jeszcze będą. Bo jak jest dobrze, to jest dobrze.
Kilka miesięcy temu zakończyła się sprawa sądowa przeciw finansujacym Galerię. Sprawa dotyczyła tego, że część finansujacych odmówiła dopłaty ze względu na nieprawidłowości przy generowaniu kosztów w tej inwestycji oraz nieprawidłowości przy naliczeniu gruntu. Kwestia poniesionych kosztów była raczej z góry przegrana przez finansujących, bo prawo spółdzielcze bezwględnie obarcza rzeczywiście poniesionymi kosztami, nawet jeśli prezes przyjmował faktury za usługę warto 100, w wysokości 1000. Właśnie dlatego prezes tak lubi prawo spółdzielcze, a nie cywilne. Ale już kwestię gruntu sąd roztrzygnął tak, że za 2 z 3 działek, na których stoi budynek KEN, spółdzielnia nigdy nie zapłaciła, dostała je od Skarbu Państwa za darmo, więc swoim członkom sprzedać z marżą ich nie mogła. Sprawa ciągnęła się długo, więc ci finansujacy muszą dopłacić wkład z odsetkami dosyć sporymi, co w rezultacie pokrywa zwrot z tytułu działki. Gdyby zapłacili wszystko, jak ludzie z Belgradzkiej, dziś trzeba by wysupłać kolejne kilka milionów na zrot za niesłusznie pobraną wydumaną wartość działek.
A co robi prezes? Wpisuje finansującym Belgradzką ekwiwalent wartości gruntu. Nie byłoby problemu, gdyby inwestycja na Belgradzkiej była prowadzona na zasadach dewoloperskich. Wtedy sprzedaje się po cenie rynkowej i już. Ale członkom spółdzielni (nawet jeśli dopiero się nim stał) gruntu otrzymanego za darmo od Skarbu Państwa sprzedać z marżą nie można, bo członek spółdzielni ma pokryć rzeczywiście poniesione koszty, a nie wydumane. Ale budowa na zasadach deweloperskich nie pozwala na podwyższanie kosztów budowy, jak się tak "ładnie" poukłada. I nie można tam wciskać ciemnoty o dziwnych terminach zakończenia inwestycji, czyli umowy, którym ma być przekazanie klucza....na placu budowy.
Nie rozumiem też dlaczego towarzysz prezes wyrzuca bezczelnie Belgradzką ze spółdzielni. Jakby spółdzielnia była dobrze zarządzana to niby po co? Tu nie ma sprzeczności interesów. Każdy z nas chce mieszkać na ładnym, dobrze zarządzanym osiedlu. A Belgradzka zawiera po części majątek spółdzielni, a także służebności na rzecz mieszkańców, żeby sobie chodzili. Już nie mówiąc o przechodzących pod budynkiem przyłączach oraz stacji trafo dla osiedla. Jest więc więcej wspólnego niż ma Lanciego 10G z osiedlem.
Muszę tu nadmienić, że finansujacy Belgradzką wpłacili do kasy spółdzielni na jej rzecz, żeby była piękna i kwitnąca, jakieś 8 mln zł. I gdzie jest ta kasa? Czy ktoś widział jakiś plac zabaw z pieniędzy tej inwestycji? NIE!!! Bo te pieniądze przepadły w kieszeni Drimexu i miejscach postojowych pod budynkiem!!
Czyli don stepieno, co szalupa mu odpłynęła, nic nie mogę, dziś za swoje nieudcznictwo próbuje obciążyć tych, których skrzywdził. To jest ta jego słynna znajomość prawa! Prawa Stępnia i Karpacza. A sądy są przecież głupie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MadMax




Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:53, 14 Maj 2012    Temat postu:

Żeby nie było watpliwości: Finansujacy inwestycję Belgradzka 14 sfinansowali również budowe parkingów które obecnie powstają w sąsiedztwie budynków Belgradzka 18,20,22 i niech wam Prezes nie wciska że powstały one z pieniędzy zgromadzonych na funduszu remontowym bo tak to zabrzmiało jak napisano w biuletynku prezesowym jakie to inwestycje będą wykonywane przez SM. Fundusz remontowy istnieje tylko na papierze a to co się obecnie robi to są drobiazgi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:48, 14 Maj 2012    Temat postu:

Korekta - finansujący Belgradzką zapłacili za ten parking 2 razy. I jeszcze wpłacili opłatę partycypacyjną na fundusz rozwoju spółdzielni, który też powinien być przeznaczony na właśnie takie inwestycje. 5 lat, a śladu po kasie nie ma.
Pan prezes położył tę inwestycję, własnoręcznie, bez pomocy jakichkolwiek innych zarządów, oddał się Drimexowi w całości.
Dziś ma pretensje i wyrzuca finansującym, że chcą iść do sądu. To P. Jamroz sam mówił jeszcze 2 lata temu, że jak się nam coś nie podoba, to żebyśmy sobie szli do sądu. Spółdzielnia ma dobrych prawników i za kilka lat jak będzie trzeba wypłaci nam te pieniądze (pewnie jak będzie inny zarząd, który będzie zrzucał winę na poprzedni).
To ja mam pytanie - czy ktoś z Państwa odpuściłby kilkadziesiąt tysięcy złotych, znaczną kwotę, która została siłą wymuszona? Ja bym chciał, żeby pan prezes + pani prezes + pan przewodniczący + pan Karpacz oddali mi te pieniądze z własnej kieszeni, bo to oni zawinili. Ale prawo każe zwracać się przeciw spółdzielni. To nie mam wyjścia.
Jestem członkiem spółdzielni jak każdy inny, ani lepszym ani gorszym. Chcę tu mieszkać i wolę mieszkać w spółdzielni, a nie we wspólnocie, bo ten konkretny budynek należy do całego osiedla, jak inne. Ale nie chcę być pod hegemonią takiego zarządu i rady nadzorczej. Wiecie jaki syf jest w naszym budynku, bo nikt nie sprząta? Ale kasa na sprzątanie idzie. Albo ochrona, która siedzi w kanciapie, a samochody z garażu znikają. 12 tys miesięcznie kosztuje ta "ochrona". Oczywiście umowy na ochronę obejrzeć nie można, bo to tajemnica handlowa. Jak każda inna.
A pan prezes mówi, że ci z Belgradzkiej przyszli biznes zrobić na spółdzielni. Jaki biznes? Niech się pan prezes zastanowi co mówi. Biznes to on zrobił z Drimexem. My na ten biznes wrzuciliśmy jakąś gigantyczną kasę. I jeszcze spółdzielnię zasililiśmy datkami, żeby było jej lepiej. A jest? Pewnie, że nie jak prezes bardziej zajmuje się pisaniem biuletynów i na forum, niż zarządzaniem spółdzielnią, która przecież jest bardzo skomplikowaną strukturą, nawt bardziej niż sklep z bielizną.
Warto, żebyście Państwo wiedzieli, że swoje pieniądze odzyskali już niektórzy z KeN, z Lanciego, nawet z Belgradzkiej już są wyroki. A co prezes powie jak jego sąsiedzi z Lanciego zaczną się procesować ze spółdzielnią? Że złośliwie tak robią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Weteran




Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:42, 15 Maj 2012    Temat postu:

Nie wiem Billy-Kidzie kim jesteś, ale styl jakiego używasz jest bardzo, bardzo podobny do prezesowskiego. Prawie same ogólniki i szukanie winnych. Ja w związku z utajnianiem przez zarząd wszystkiego co tylko możliwe, czerpię wiedzę głównie z dokumentów publikowanych na tym forum, na stronie Stowarzyszenia, oraz z blogu p. M. Wojtalewicza. Zakładam, że gdyby nie były one prawdziwe, to ich autorzy, a w szczególności autor blogu mieliby już uzbierane pokaźne archiwum spraw sądowych i prokuratorskich.
Skoro tak nagle – czy przypadkiem nie w związku ze zbliżającymi się ZGCz ? – postanowiłeś zostać aktywnym współautorem tego forum postaraj się o trochę konkretów.
Z wielkim zainteresowaniem poznam Twój punkt widzenia na 20 pytań postawionych na blogu p. Wojtalewicza. Piszesz o grupie jakichś wywrotowców z Belgradzkiej, którzy dla własnych interesów chcą zniszczyć S-nię. Byłem na 2-ch ZGCz z terenu starych zasobów. Obydwaj wiemy jaka była atmosfera, oraz jakie wnioski zostały przyjęte przez miażdżącą większość uczestników Zebrań. Podobna sytuacja miała miejsce na zebraniach w ub. roku. Bardzo szkoda, że wniosków tych nie ma na stronie S-ni wraz z informacją co się z nimi dzieje. A może ok. 800 członków, którzy złożyli podpisy pod żądaniem zwołania Walnego Zebrania, to też Belgradzka? I jeszcze prośba o komentarz do wielokrotnie używanego przez władze S-ni argumentu, o wyłącznej winie poprzedniego zarządu. Wg. mojej wiedzy, to w tym czasie działania tego niedobrego zarządu aktywnie wspierał ówczesny członek RN, następnie jej Przewodniczący, obecny Prezes p. Stępień. Pozwolę sobie na cytat z wywiadu p. Stępnia, jakiego udzielił będąc wówczas Przewodniczącym RN „Naszej Metropolii”:

„Z pełnym przekonaniem twierdzę jednak, iż jest to najlepszy zarząd - spośród bodaj dziesięciu, jeśli mnie pamięć nie myli – z którymi w tej spółdzielni miałem okazję współpracować. ……….- Jest na to kilka dowodów. Po pierwsze, wszystkie bez wyjątku osoby reprezentujące władze spółdzielni mają wyższe wykształcenie zgodne z obowiązkami, które na nich ciążą. Po drugie, są to wytrawni fachowcy znający na wylot problemy spółdzielczości mieszkaniowej. …….I jeszcze jeden argument, bodaj najważniejszy – podczas kadencji obecnego zarządu SM Przy Metrze zanotowała na swoim koncie osiągnięcia, którymi nie mogłyby się pochwalić wszystkie poprzednie wladze razem wzięte”.

Jak widać punkt widzenia zależy……..
Jeżeli jesteś ciekawy opinii p. Stępnia o ówczesnej opozycji, odsyłam do artykułu. Członkowie starych zasobow pamiętają. Historia zatoczyla koło i odobnie jest obecnie.
Jeżeli w ww. tematach zechcesz podjąć obiektywną, pozbawioną hipokryzji polemikę, masz u mnie butelkę porządnego koniaku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wiera




Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:10, 15 Maj 2012    Temat postu:

Weteran napisał:
I jeszcze prośba o komentarz do wielokrotnie używanego przez władze S-ni argumentu, o wyłącznej winie poprzedniego zarządu. Wg. mojej wiedzy, to w tym czasie działania tego niedobrego zarządu aktywnie wspierał ówczesny członek RN, następnie jej Przewodniczący, obecny Prezes p. Stępień.


W marcu 2002 r. pan Stępień, wówczas Przewodniczący Rady Nadzorczej, usankcjonował własnym podpisem złodziejskie postępowanie ówczesnego Zarządu, narażające mnie na znaczne straty finansowe, nie mówiąc już o moralnych. Powiedziałabym, że nawet bardzo aktywnie wspierał wszelkie krętactwa "władzy", bo podejrzewam, że nie tylko ja zostałam tak potraktowana. Oczywiście odpowiedni oryginalny dokument posiadam, bo od początku "współpracy" z tą instytucją czułam, że należy gromadzić wszelkie "kwity".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin