Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

Adamus

piszą tu łyse pod rożnymi loginami i choć wszyscy wiedza kto to jest przygłup myśli ze on to nie on.

dlaczego żaden z działaczy NOWEJ RADY NADZORCZEJ ani starej np pan Przewodniczący czy pani Piotrowska nie wyjaśni nam i nie rozwieje naszych wątpliwości,które wypisane zostały chronologicznie
------------------------------------------------------------------------------------
Dla Adamusa SM "Przy Metrze" to wciąż jego spółdzielnia, chociaż członkostwo utracił i nie słyszałam, by składał kasację.
Kolejny przyssany nie do odessania.
-----------------------------------------------------------------------------------
Procedury prawne to nie elektronika, to wszystko wymaga czasu

Zamiast odpowiedzi inwektywy pod adresem piszącego
To ta nowa jakość ta normalność.
Ale co na to nowi członkowie RN???już Was zainfekowali???
Zacznijmy od komornika

NEO

Ależ szanowni Adamus o Kat dają niezbity dowód moim słowom.

NEO i Wojtalewicz byli potrzebni Karneńskiemu i Sosnowskiej do pozyskania dokumentów i ewentualnie ułatwienia sobie drogi do wydzielenia Migdałowej na swoich zasadach. Podobnie prezes Janas.
Wcale im nie przeszkadzały moje czy inne sprawy sądowe, tym bardziej, że mieli własne.
Kiedy uzyskali, co chcieli, a już więcej wyglądałoby źle, zrobili woltę i nagle zaczęli pluć na NEO, Wojtalewicza, a w końcu i Janasa. Czym pluli? A dokładnie tym, co sami wywinęli, żeby odwrócić kota ogonem.

Dlaczego dziś są rozżaleni?
Bo w ostatecznym wyroku nie ma tych wielomilionowych zysków, jakie udało się przeforsować wcześniej. Nie ma ponownego rozliczenia inwestycji i partycypacji w sprzedaży nieruchomości Arche.
Wina NEO?

Ale, żeby wciąż z nimi rozmawiał Adamus, moraich, czy inne panie, opowiadają o swojej ciężkiej martyrologii i NEO, która podobno stanęła im na drodze i w czymś przeszkodziła. Oczywiście wina NEO.

Dla mnie postać Karnenskiego jest tragikomiczna.
Tragiczna, bo tragicznie kłamie i manipuluje, zeby jego ego nie zostało urażone.
Komiczna, bo w celu ochrony ego, robi rzeczy żałośnie zabawne, jak walka 14 lat o pietruszkę, kosztem innych lub walka o 40gr/m2 kosztem inteligencji i logiki. I jeszcze te komiczne dłuuuugie elaboraty na temat nie wiadomo czego wygłaszane bardzo podniesionym głosem, generalnie wszystko źle (o ile to o niego nie chodzi oczywiście). No i o winie NEO.

Na szczęście RK już członkiem SM Przy Metrze nie jest.
A kwestia Migdałowej, za sprawą tragikomicznej obrony ego przez RK, jest dla SM Przy Metrze tylko brzęczeniem muchy. Fakt, że mecenasi i księgowi mają co robić. I to bez winy NEO

Przypominam, że póki co z wielomilionowych oczekiwań prezesa Karneńskiego SM Migdałowa dostała: 2 lokale użytkowe, miejsca postojowe w swojej inwestycji, 3 tys ekwiwalentu za komputer oraz niecałe 200 tys zł dzięki wcześniejszej klauzuli (przepraszam jeśli jakiś detalik pominęłam, co mi zaraz zakulisowo RK wypomni). Czyli mniej niż w możliwej ugodzie. I tyle .
I to też jest wina NEO?

Twisted Evil

KAT ma dużą potrzebę bezpieczeństwa.
Kiedyś dawał mu ją Wojtalewicz.
Dziś opiera się na wyklętym żołnierzu RK.
Jutro na kim się oprze?
Kto zbawi duszę Kata?

KAT

Ciąg dalszy...

Ciąg dalszy "rzygania" pełnym strumieniem najbardziej niewybrednych
insynuacji i obelg wobec Karneńskiego i Spółdzielców z Migdałowej,
doprawdy w jakimś psychopatycznym nieustającym ataku furiackiego
szału. I trwa to tak już od wiosny, nie wspominając o wcześniejszych
występach przedstawicielek "normalnej spółdzielczej władzuni".

A te choćby pieniądze, które SM "Przy Metrze" brała na poczet funduszu
remontowego od Spółdzielców z Migdałowej już za nowej władzuni,
a za które nawet nie raczyła wykonywać wszystkich wymaganych prac
konserwacyjnych (bo jak wiadomo remontów nie robiła), to zostały
już przelane na konto Migdałowej, czy może przypadkiem trafiły
na czyjeś prywatne konto? I tak dalej, można by tak bez końca!...

KAT

PS Normalność w pełnym rozkwicie!

beatazwora

ph14

Napisałeś Kacie:

"...to zostały
już przelane na konto Migdałowej, czy może przypadkiem trafiły
na czyjeś prywatne konto?..."

To że Adamus jest inteligentny inaczej, wiadomo od dawna.
Ty, Kacie, pomimo problemów emocjonalnych wyglądałeś na w miarę rozsądnego. Jednak zacytowane wyżej insynuacje świadczą o tym, że jesteś idiotą. Podaj jeszcze, na czyje- według ciebie - konto miałyby trafić, a okaże się , że nie tylko jesteś idiotą, ale na dodatek idiotą groźnym dla samego siebie.

beatazwora

cytuję Neo
"Dlaczego dziś są rozżaleni?
Bo w ostatecznym wyroku nie ma tych wielomilionowych zysków, jakie udało się przeforsować wcześniej. Nie ma ponownego rozliczenia inwestycji i partycypacji w sprzedaży nieruchomości Arche.
Wina NEO?"

Czy aby na pewno?

"Dla mnie postać Karnenskiego jest tragikomiczna.
Tragiczna, bo tragicznie kłamie i manipuluje, zeby jego ego nie zostało urażone.
Komiczna, bo w celu ochrony ego, robi rzeczy żałośnie zabawne, jak walka 14 lat o pietruszkę, kosztem innych lub walka o 40gr/m2 kosztem inteligencji i logiki. I jeszcze te komiczne dłuuuugie elaboraty na temat nie wiadomo czego wygłaszane bardzo podniesionym głosem, generalnie wszystko źle (o ile to o niego nie chodzi oczywiście). No i o winie NEO.A kwestia Migdałowej, za sprawą tragikomicznej obrony ego przez RK, jest dla SM Przy Metrze tylko brzęczeniem muchy. Fakt, że mecenasi i księgowi mają co robić. I to bez winy NEO "

No to ja bym na waszym miejscu kupiła jakąś bardzo dużą packę.

"Przypominam, że póki co z wielomilionowych oczekiwań prezesa Karneńskiego SM Migdałowa dostała: 2 lokale użytkowe, miejsca postojowe w swojej inwestycji, 3 tys ekwiwalentu za komputer oraz niecałe 200 tys zł dzięki wcześniejszej klauzuli (przepraszam jeśli jakiś detalik pominęłam, co mi zaraz zakulisowo RK wypomni). Czyli mniej niż w możliwej ugodzie. I tyle .
I to też jest wina NEO?"

"póki co" dobrze powiedziane, gratuluję dobrego samopoczucia.
Na koniec może opowiesz jak nas okradliście z ziemi bo ja płaciłam cenę rynkową za moje mieszkanie a dostałam z wadą prawną, bez prawa własności.

KAT

A kto się kim okaże?...

Ściślej rzecz ujmując, to się okazało już dawno temu, kim jesteś ph 14.
A słowo idiota jest w tym repertuarze przymiotnikowych określeń,
pasujących do ciebie jak ulał, jednym z najłagodniejszych. Szkoda czasu
i zachodu na wymienianie choćby kilku z dosadniejszych z tego zestawu.

Czyżby cię ruszyło moje pytanie o to, gdzie się podziały pieniądze należne
Migdałowej z tytułu funduszu remontowego, które powinny zostać przelane
w ciągu 30 dni od uprawomocnienia się wyroku? No gdzie, powiedz gdzie?
Jak nie wiesz gdzie, to zapytaj się NEO, która jest doprawdy znakomitym
specjalistą w dziedzinie "papierologii stosowanej". Jak się okazuje
na wszystko potrafi znaleźć podkładkę! No i tak jak ty jest wyjątkowo
biegła w wciskaniu kitu zwykłym Spółdzielcom - ma się rozumieć idiotom!

KAT

NEO

Ha Ha Ha

Najpierw Kat, bo to łatwiejsza część tragikomedii.
SM Przy Metrze od 4 lat nakręciła spiralę remontów i od 2 lat na terenie spółdzielni ciągle remontuje się.
Ale na terenie Lanciego 7 żadnych remontów SM Przy Metrze robić nie mogła, bo miała ZAKAZ SĄDOWY (który to już raz!!! piszę) od 2007r.
Zakaz sądowy sam się nie wziął.
Któż to złożył wniosek o taki zakaz?
Stępień?
Oczywiście nie.
Komitet Organizacyjny?
Tak, bo przecież stępniowa SM Przy Metrze remontowała źle i drogo.
Napiszę więcej. W związku z tym wyrokiem jakieś 2 lata temu RN w ogóle zawiesiła pobieranie opłat na f. remontowy od L7. Żeby nie kumulować sztucznego bytu.
Ale oczywiście imć Karneński chodził i się puszył - ONI nam remontów nie robią! Ja wam zrobię!!! Ja ja ja
A że ciemny lud to kupił, to inna sprawa.
Idąc za teoriami spiskowymi mogłabym stwierdzić, że może chodziło o to, żeby skumulować dużo kasy, podstawić swojego biegłego, namnożyć jej jeszcze więcej, a potem zostać prezesem i własną lub zaprzyjaźnionymi firmami ją wydoić.
Co? nie mogło tak być? A dlaczego nie? Ciemny lud przecież i tak będzie zadowolony, że ma trawę zieleńszą i żarówki jaśniejsze.
W sprawie wysokości funduszu do oddania, to proszę precyzyjnie czytać wyrok, a nie intencyjnie. Adamus przecież załączył linki, każdy może sobie doczytać.

Odnośnie Zworybeaty, która bardzo ujmuje się za ego R. Karneńskiego, jak widać NEO jest wszystkiemu winna.
NEO nie była członkiem nie tylko RN, ale i w ogóle SM Przy Metrze ani w 1998r, ani nawet w 2001. NEO nie była członkiem jeszcze przez wiele lat, więc nie ma nic wspólnego z kluczowymi dla Migdałowej decyzjami.
Na ten temat mógłby się wypowiedzieć Adamus, albo wszystkowiedząca wiedźma prawnicza moraich. Przecież to oni zasiadali w RN i w 1998 i w 2001, więc powinni znać motywy władz SM Przy Metrze, które przystąpiły do inwestycji Migdałowa nie mając prawa do gruntów. Zwyczajnie wiedzieli, że narzynają ludzi, bo sprawę omawiali wielokrotnie, ale nigdy nie martwili się co będzie, gdy wielki biznes z gminą nie wyjdzie. Kurcze było gorzej. To moraich sama położyła ten biznes zaskarżając uchwałę i blokując tym samym możliwość deala z miastem. A ludzie kupując nie zauważyli małego qui pro quo czyli braku elementu gruntu w ich umowach.
Kat wypisuje różne rzeczy o NEO, ale jakoś winowajców Adamusa i moraich, którzy mogliby opowiedzieć jak było, nie odsądza dziś od czci i wiary. Pewnie w swojej naiwności już o tym zapomniał.

Tak więc NEO jest winna wszystkiemu i głodzie w Afryce, i brudzie na igrzyskach w Rio, i burzom tego lata, które utrudniają zbiory, i oczywiście wszystkim nieszczęściom przeszłym, teraźniejszym i przyszłym SM Migdałowa. Już z góry do wszystkiego przyznaję się. I biegnę kupić packę na namolne gzy.

KAT

Głupiego grasz...

Kolejny raz głupiego grasz czy o drogę pytasz? Z braku argumentów
przypominasz to, o czym wszyscy już wiedzą, o czym była mowa nie wiem
ile już razy. Sama zresztą o tym pisałaś.

Po to właśnie został ustanowiony zakaz sądowy żebyście i wy
nie wykonywali remontów, z wiadomych powodów. Tyle że pobieraliście
mimo wszystko pieniądze na fundusz remontowy. I o zwrot tych właśnie
pieniędzy chodzi, które bezprawnie przetrzymujecie. A więc gdzie
te pieniądze Spółdzielców z Migdałowej się podziewają - specjalistko
od "papierologii stosowanej"?

Przypomnę ci tylko jeszcze NEO, że Spółdzielcy z Migdałowej zostali
potraktowani przez nową władzunię gorzej niż przez "kamarylową ekipę"
ze "słonecznym preziem" na czele. A kogo to jest głównie zasługą
- to widać, słychać, a nawet czuć!...

Ja zapłaciłem SM "Przy Metrze" jako inwestorowi za mieszkanie
w budynku nie na palach, lecz na gruncie mającym status wieczystej
dzierżawy. A otrzymałem dom na palach, tak więc zostałem bezczelnie
okradziony przez SM "Przy Metrze", jak zresztą i pozostali Spółdzielcy
z osiedla Migdałowa. A wy nie zrobiliście nic, mimo obiecanek cacanek,
żeby tę kwestię rozwiązać. Ba, zrobiliście wszystko, żeby jej właśnie
nie rozwiązać! I bezczelnie łżąc jak "bure suki" odpowiedzialnością
za ten stan rzeczy próbujecie ciągle przerzucić na tych, którzy zostali
bezczelnie okradzeni. Jakże pasuje to do sytuacji ze złodziejem złapanym
na gorącym uczynku, który krzyczy: - łapać złodzieja!

KAT

PS Jako powód zakazu sądowego wykonywania remontów Karneński
podał brak zaufania do SM "Przy Metrze". I miał - jak widać - całkowitą
rację!

A czy to truchło jakiegoś krewnego ph 14 spoczywa w tym okazałym
grobowcu z napisem Bolesław Bierut w Alei Zasłużonych na Wojskowych
Powązkach i czy takie jej zdenerwowanie bierze się z tego,
że szykują się tam "wykopki i wyprowadzka"?

Ostatnia uwaga odnosi się do tego co poniżej.

NEO

Głupiego grasz....

Skoro wiesz to po co pytasz czemu SM Przy Metrze nie robiła remontów?
Dla mnie jak ktoś nie czyta ze zrozumieniem, to trzeba mu powtórzyć wielkimi literami.
A tu się okazuje, ze Kat załapał tylko głupiego gra.
Więcej piany...

Rozliczeniem wzajemnym zajmuje się biegła sądowa.
Fundusz remontowy to nie jest wartość, którą sąd mógł precyzyjnie wpisać do wyroku, bo liczba przy tej pozycji nie jest wartością stanu funduszu na dzień rozejścia się spółdzielni.
Wzajemne rozliczenia nie ograniczają się do f. remontowego.
No i 14 lat na podział, to długo. Wiele zdarzeń do rozliczenia.
No i sama zła krew we wzajemnych relacjach.

Ja też nie ufam personalnie Karneńskiemu.
I co z tego?

NEO przyznaje, że to ona zaginęła samolot Malaysia Airlines 370 oraz bezprawnie użyła nicka KAT na nagrobku Bieruta.

beatazwora

NEO napisał:
Ależ szanowni Adamus o Kat dają niezbity dowód moim słowom.

NEO i Wojtalewicz byli potrzebni Karneńskiemu i Sosnowskiej do pozyskania dokumentów i ewentualnie ułatwienia sobie drogi do wydzielenia Migdałowej na swoich zasadach.

No to powiedz Neo jak to było, bo wieść gminna niesie, że te składniki pozwu które przyniosły 60 tys zostały dołączone dopiero po zleconym przez SMPM audycie a reszta się nie obroniła. Prawda to czy fałsz?

Zamiast o samolocie opowiedz o tym

ph14

Muszę się z tobą, Kacie, zgodzić. Neo łże jak bura suka. To nie ona, ale ja umieściłam twojego nicka na moim rodzinnym grobowcu.
A moje zdenerwowanie nie bierze się z planowanych wykopków, lecz z tego, że po ludzku, czyli zawistnie, nie mogę znieść, że Migdałowa rośnie w świetlano-zieloną siłę.
Mamy nową zieloną wyspę.

aran

NEO, twój zasób wiadomości a najczęściej bredni - jest większy niż dawno opisywany sklep u grubego.
Może ty nie wiesz, że normlny spółdzielca przekracza próg swojej spółdzielni na poziomie pierwszego piętra a właściwie "sali przesłuchań" tj pani do kogo i w jakiej sprawie? To proszę poczekać, zadzwonię i ktoś przyjdzie.
Sorry - koeporacja jak się patrzy, tylko dlaczego ci co ją utrzymują nie mogą przekroczyć tego rubikoni.
A na wycieczki - to proponuję znaczneie wartościowsze miejsca. / I nie pisz tu o swoich kumpelskich relacjach z zarządem, nie mówiąc o znanym chyba wszystkim twoim uwielbieniu naczelnego/. Mówimy o normalnych członkach spółdzielni.
Ale twoja wdzięczność jak zawsze godna pochwalenia.

Nareszcie widać pozytyw, że ph nie jest już członkiem RN. Sfera uczuciowa znacznie zyskała, nowy chłopak, a do tej pory tak kryłeś swoje preferencje, ale lepiej na starość mieć chłopca-przyjaciela. Córka też dzieli zapewne twoje szczęście.
Gratuluję, to miłe jak ludzie stają się szczęśliwsi i może tutaj będziesz bardziej przyjazny, liczę na to.

KAT

Bura...

Chciałbym ci tylko ph 14 delikatnie zwrócić uwagę, że ta bura
też się ciebie tyczy. A oczywiście, że jak serce ci roście (i nie tylko)
na widok ukochanego chłopczyka, tak zieleń rośnie lepiej,
pod dbałym okiem właściciela, a nie przygodnego zarządcy.

Nikt ci twego chłopaczka nie zazdrości, a wręcz przeciwnie - wszyscy tutaj
życzą ci jak najwięcej szczęścia i nietypowych doznań. I mam nadzieję,
że w końcu przebolejesz fakt, iż Migdałowa potrafi się rządzić znacznie
lepiej sama niż wtedy, gdy Nią kierowali przygodni zarządcy.
To bardzo musi boleć nadęte do granic absurdu ego takich jak ty buraków
i prymitywów. "Słoneczny prezio" też się tak nadymał, ale za jego plecami
stały przynajmniej potężne kompresory wulkanicznego zakładu!

KAT

beatazwora