Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

Gość

BONOTON1

moim zdaniem potwierdziłeś sam fakt picia.Tu przecież nie chodzi jaki gatunek wódki pili. Tu nie chodzi o picie tzw ksiezycówki.Pili za zdrowie mlodej pary, by im się dobrze działo. Teraz już wszyscy wiemy ,ze pili za zdrowie mlodej pary.Napisz jeszcze czy i jaki prezent dali./a może małe mieszkano na ......../ i to nie kpiny, bo tak by należało. a jak???

Gość

Skorpion
nie rozśmieszaj mnie. uroczystości rodzinne któregoś z przedstawicieli RN, wiszą totalnie innym przedstawicielom, Skorpion, nie rób sobie jaj.
No to mnie rozbawiłeś Skorpion na maksa Smile

NEO

Uderz w stól a nożyce się odezwą.
Rzeczywiście wszyscy widzieli, ze p. Golatowski wyszedł z zebrania wcześniej, bo poszedł na ślub córki.
Ja napisałem natomiast o imprezie dziękczynnej kilku członków rady po pierwszym posiedzeniu nowej rady nadzorczej.

Gość

NEO

ty napisałeś prawdę,że po Posiedzeniu się spotkali i balowali.Nie pisałeś kto stawiał ile wypili i co pili.Bonton 1 usiłował napisać ,ze kłamiesz a potwierdził fakt picia tyle ze nie było zrzutki a weselna.Nie oblewano tylko i wyłącznie ponownego wyboru a okazja była podwójna.Bo pito za zdrowie państwa młodych.
Tak wiec wszystko jasne tyle ,ze ja nie mam kaca......

lis

Za zdrowie Państwa Młodych!
Za zdrowie nasze w gardło wasze!

Gość

Bonton 1

napisał wklejam

"Skorpion
nie rozśmieszaj mnie. uroczystości rodzinne któregoś z przedstawicieli RN, wiszą totalnie innym przedstawicielom, Skorpion, nie rób sobie jaj.
No to mnie rozbawiłeś Skorpion na maksa"

Bonton1 zgadzam się z tobą,że uroczystości rodzinne czlonkow RN przysłowiowo wiszą naszym Przedstawicielom.Ale NEO opisał spotkanie czlonkow RN a nie Przedstawicieli. A jak sam wiesz, to już znacznie mniejsze prawie rodzinne grono.
Co do prezentu ja nie żartowałem.Jest taki zwyczaj ,ze na krzywy ryj weselnej się nie pije.Oczywiście gama prezentów jest szeroka,tylko wybór potrzeb trudny, bo młoda para tradycyjnie zaczyna od zera.

lis

Ciekawe, że w pewnych sprawach bonton ma wiele do powiedzenia, a w innych nie bardzo.
Taki sposób na odwrócenie kota ogonem.
Mam nadzieję, że im na zdrowie poszło i teraz będą dobrze pracować dla naszej spóldzielni. A tego chcę najbardziej, bo do tej pory różnie bywało z tą pracą. Co do reszty nie wiem.

marek kaczmarek

bonton 1 - jak zwykle węszy, lata po osiedlach, wszystko wie i widzi - tylko biedak nakombinować się musi i będzie musiał bardzo aby sprostać oczekiwaniom Prezesa.
bonton dobrze patrz pod nogi, bo drepczesz w czymś co przyzwoici ludzie omijają z daleka i z obrzydzeniem

Gość

oczywiście wiesz to po sobie marek kaczmarek.

lis

Fajnie, że wiesz o co chodzi bonton.

To w końcu Stępień mnie wymineniał czy nie na zpcz? Poczytuję to sobie za zaszczyt, że p.prezes zajmuje się naszym forum, zamiast licznymi wierzytelnościami, które nam zafundował. Czyli jesteśmy większym problemem. A więc nie musimy się martwić.