Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

WEZWANIE DO SPROSTOWANIA NIEPRAWDZIWEJ INFORMACJI
Idź do strony 1, 2, 3 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adamus




Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Śro 18:57, 21 Sty 2015    Temat postu: WEZWANIE DO SPROSTOWANIA NIEPRAWDZIWEJ INFORMACJI

NEO NAPISAŁA WKLEJAM
------------------------------------------------------------------------------------
Dla wyjaśnienia, nie używam innego nicka niż NEO.
Nie jestem też szczęśliwcem, który wygrał od spółdzielni odszkodowanie, a jedynie to, co spółdzielnia nienależnie ode mnie pobrała, tak jak od inwestorów z KEN. I nie było to tyle ile dostał Adamus za zwykłą budę, w którą nic nie zainwestował.

-------------------------------------------------------------------------------------
JESTEŚ WICEPRZEWODNICZĄCA RADY NADZORCZEJ NASZEJ JESZCZE SM MASZ DOSTĘP DO LICZNYCH MATERIAŁÓW I ZAWSZE MOŻESZ INFORMACJE ,KTÓRE PISZESZ ZWERYFIKOWAĆ.
ZA TYM, PROSZĘ O JEJ NIEZWŁOCZNE SPROSTOWANIE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:19, 21 Sty 2015    Temat postu:

Ciagle czekam!...

A ja jako zwykły spółdzielca ciągle czekam (od niepamiętnych już czasów)
aż niejaki Adamus vel karnik, który zasiadał w RN naszej SM, wyjawi
wreszcie ogółowi Czytelników tego forum, ile to odszkodowania wyrwał
za wspomnianą "budę" oraz jakie to "wyjątkowo sprzyjające okoliczności"
mu w tym pomogły?


KAT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:25, 21 Sty 2015    Temat postu:

Adamusie, zgodnie z moją wiedzą, twój wyrok zapadł akurat zaraz po naszym wejściu do spółdzielni. Zastaliśmy praktycznie puste konta i sejf oraz długą listę wierzytelności. W dniu wyroku wpadła twoja żona do spółdzielni z wnukiem i bardzo kategorycznym, jeśli nie wręcz niegrzecznym tonem, nakazała natychmiastową wypłatę kwoty ok. 100 tys zł. (sprawdzać nie będę, bo naprawdę to jest twoja sprawa i mi nic do tego, jakbyś sam nie gadał, nikt by sprawy nie ruszał i mnie też kompletnie nie obchodzi). Wraz z tobą wygrało kilka osób. Wszyscy grzecznie przyszli i zgodzili się, żeby spłacić im kwoty wygrane w ratach w ramach możliwości spółdzielni. A nawet pewne małżeństwo szukało drogi jak najmniej uciążliwej metody spłaty długu. Ostatecznie poczekali na pieniądze ok. pół roku.
Ludzie i ludziska, najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie, mówi stare przysłowie pszczół.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NEO dnia Śro 23:29, 21 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:12, 22 Sty 2015    Temat postu:

Zamęt


No i masz babo placek! Teraz to dopiero się zacznie zamęt w prowadzonej
przez KEN 36 typologii typów ludzkich i nieludzkich!!!!


KAT


PS Chyba jednak sobie jakoś z tym poradzi,
bo w końcu jest w tym zakresie specjalistką najwyżej próby!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adamus




Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Pon 19:21, 26 Sty 2015    Temat postu: Wezwanie nr 2 do sprostowania falszywych informacji

NEO NAPISAŁA WKLEJAM
------------------------------------------------------------------------------------
Dla wyjaśnienia, nie używam innego nicka niż NEO.
Nie jestem też szczęśliwcem, który wygrał od spółdzielni odszkodowanie, a jedynie to, co spółdzielnia nienależnie ode mnie pobrała, tak jak od inwestorów z KEN. I nie było to tyle ile dostał Adamus za zwykłą budę, w którą nic nie zainwestował.

-------------------------------------------------------------------------------------
JESTEŚ WICEPRZEWODNICZĄCA RADY NADZORCZEJ NASZEJ JESZCZE SM MASZ DOSTĘP DO LICZNYCH MATERIAŁÓW I ZAWSZE MOŻESZ INFORMACJE ,KTÓRE PISZESZ ZWERYFIKOWAĆ.
ZA TYM, PROSZĘ O JEJ NIEZWŁOCZNE SPROSTOWANIE
--------------------------------------------------------------------------------------Fałszywka nr 2--

Została wezwana do sprostowania i nierozpowszechniania fałszywych informacji na co odpowiedziała następnym paszkwilem który wklejam

Wysłany: Czw 0:25, 22 Sty 2015 Temat postu:
Adamusie, zgodnie z moją wiedzą, twój wyrok zapadł akurat zaraz po naszym wejściu do spółdzielni. Zastaliśmy praktycznie puste konta i sejf oraz długą listę wierzytelności. W dniu wyroku wpadła twoja żona do spółdzielni z wnukiem i bardzo kategorycznym, jeśli nie wręcz niegrzecznym tonem, nakazała natychmiastową wypłatę kwoty ok. 100 tys zł. (sprawdzać nie będę, bo naprawdę to jest twoja sprawa i mi nic do tego, jakbyś sam nie gadał, nikt by sprawy nie ruszał i mnie też kompletnie nie obchodzi). Wraz z tobą wygrało kilka osób. Wszyscy grzecznie przyszli i zgodzili się, żeby spłacić im kwoty wygrane w ratach w ramach możliwości spółdzielni. A nawet pewne małżeństwo szukało drogi jak najmniej uciążliwej metody spłaty długu. Ostatecznie poczekali na pieniądze ok. pół roku.
Ludzie i ludziska, najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie, mówi stare przysłowie pszczół.
-------------------------------------------------------------------------------------
Nie wiem skąd i na jakiej podstawie przywołany zostałem w odpowiedzi do jakiejś pyskówki miedzy dwoma forumowiczami.Widać ze jestem kością stojącą w gardle.Ale to nie mój problem.
Przypomnę tylko ze kwota roszczeniowa zasadzona w sprawie,której bylem pełnomocnikiem wynosiła trzykrotnie mniej niż wymieniona została w paszkwilu Kwota ta.tendencyjna została wzięta z sufitu świadomie i miała u czytelników forum wywołać wielkie wrażenie ???
Zawsze powtarzałem i powtarzam nie kandyduj jak nie jesteś merytoryczne przygotowany a unikniesz wypisywania bzdur.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:48, 26 Sty 2015    Temat postu:

NEO napisał:
Adamusie, zgodnie z moją wiedzą, twój wyrok zapadł akurat zaraz po naszym wejściu do spółdzielni. Zastaliśmy praktycznie puste konta i sejf oraz długą listę wierzytelności. W dniu wyroku wpadła twoja żona do spółdzielni z wnukiem i bardzo kategorycznym, jeśli nie wręcz niegrzecznym tonem, nakazała natychmiastową wypłatę kwoty ok. 100 tys zł. (sprawdzać nie będę, bo naprawdę to jest twoja sprawa i mi nic do tego, jakbyś sam nie gadał, nikt by sprawy nie ruszał i mnie też kompletnie nie obchodzi). Wraz z tobą wygrało kilka osób. Wszyscy grzecznie przyszli i zgodzili się, żeby spłacić im kwoty wygrane w ratach w ramach możliwości spółdzielni. A nawet pewne małżeństwo szukało drogi jak najmniej uciążliwej metody spłaty długu. Ostatecznie poczekali na pieniądze ok. pół roku.
Ludzie i ludziska, najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie, mówi stare przysłowie pszczół.

Czy to było 100 czy 10 tys nie ma znaczenia. Ważne jakie to było obciążenie w danym momencie i zachowanie jakie towarzyszyło odzyskaniu pieniędzy.
Żądanie ode mnie, żeby grzebać w papierach, w cudzych teczkach, to jakiś ubecki zwyczaj. Nie interesują mnie cudze teczki, w ogóle teczki.
Jeśli masz jakiś stres w związku z kwotą, to napisz sam jaka to kwota - roszczenie + odsetki. Mnie interesuje tylko to, że w rzeczywistości żadnej pomocy od ciebie nie było, a wręcz odwrotnie. Ale rozumiem wstyd.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NEO dnia Pon 23:55, 26 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moraich




Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:46, 28 Sty 2015    Temat postu:

Ale chyba Adamus nie jest jedynym , który dostał odszkodowanie.
Niejaka Ostrowska "wyrwała" ok. 67 tys. zł, a inni na czele z Wojtalewiczem ( kilkanaście osób) też czeka po kasę w kolejce.
A jeszcze wmawia się, że wydzielająca się Migdałowa żąda 8 mln, tymczasem z akt sądowych wynika, że tylko 2 mln.
I tak się kłamie i mówi, to co chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adamus




Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Śro 22:08, 28 Sty 2015    Temat postu:

moraich

Adamus nigdy nie występował o żadne odszkodowanie,nigdy też nie otrzymał żadnego odszkodowania.Owszem był pełnomocnikiem w sprawie o zasadzenie na rzecz powoda bliskiej mu osoby. Chodziło o pawilony handlowe ,które za pieniądze przyszłych ich właścicieli wybudowała spółdzielnia.
Ludzie wyłożyli pieniądze życia a wybudowali im, dla ich dobra, drewniane zdrowe,bo przecież siedzą w betonach///A za 4 czy 5 lat bez nakazu sadu,po wypowiedzeniu umów dzierżawy rozebrali im te pawilony czym wyrządzili im wielka szkodę.Pawilony zostały zbyte przez spółdzielnie do OW w Pile.

To nie były przysłowiowe budy, to była szeregowa zabudowa na fundamentach trwałych połączonych ścianami ale każdy pawilon miał swoje ściany.
Doprowadzona woda odpływ i przypływ łazienki, doprowadzony prąd trzyfazowy itp.Wybudowany za ich pieniądze transformator i wiele innych urządzeń.
Zarówno te pawilony jak i urządzenia spółdzielnia w umowach zobligowała się do ich odkupienia w przypadku zmiany praznaczenia gruntów. Nic wiec dziwnego ze przegrać musiała
.A NIKT NIE ZAPYTA ILE NA TYCH PAWILONACH SPÓŁDZIELNIA ZAROBIŁA???

moraich

oszczercy dobrze wiedza ,że atakując mnie bo mam odwagę pisać są przekonani ze odsuwają od siebie podejrzenia swoich niecnych celów i zamiarów. Przeanalizuj ich wpisy na temat pobierania wynagrodzenia za przychodzenie na posiedzenia RN.
Oni są przekonani i to jest prawda,ze tylko siedząc w RN mogą wywalczyć roszczenia bo maja bezpośredni wpływ na przebieg procesu roszczeniowego z jakim wystąpili przeciwko naszej spółdzielni. Praktycznie przeciwko sobie A to kwota powalająca.Nie wypowiadam się na temat tych roszczeń bo nie znam sprawy.

Wszyscy powodowie z Belgradzkiej będą ich popierać bo oni walcząc o kasę dla siebie jednocześnie walczą o kasę dla nich. Nie wiem czy pozostali będą ich tak popierać...

NEO podobno jest członkiem PRN a pisze takie banialuki ze zastanawiam się czy ona jest poczytalna. Nawet krzty prawdy w tym zagadnieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:07, 29 Sty 2015    Temat postu:

Widzisz moraich.
Masz bardzo słabe rozeznanie odnośnie różnych spraw. Oraz bardzo relatywne podejście do sprawiedliwości.
Proponuję, żebyś zapoznała się wnikliwie z aktami sprawy Migdałowej, w tym kto, kiedy i dlaczego. A przede wszystkim z wyrokiem z 05.06.2014 sygn. XXIV C 620/09, a także z aktami sprawy i wnioskami składanymi szczególnie w 2013r.
A tylko z 4 pozycji dla spółdzielni wynika strata majątkowa w wysokości jakichś 3 mln zł licząc lekką ręką. Piszę "strata", bo moim zdaniem takie pozycje nie powinny znaleźć się po stronie Migdałowej.
A są to:
- lokal mieszkalny przy Raabego 12 - 76m2
- lokal użytkowy przy Lanciego 11 - 101m2 i 47 m2
- rekompensata za sprzedaż lokalu wraz z gruntem przy Lanciego 12 o powierzchni 261m2 w wysokości 1 185 689!!!!
Oczywiście w ewidencji księgowej mieszkanie i lokale użytkowe, położone zresztą poza obrębem wydzielającej się spółdzielni, mają wartość symboliczną wg obecnych cen. Ale mamy 2015 r i ich rynkowa wartość jest bliżej 2 mln zł.
A już 1,2 mln zł sprzedaży lokalu z siedzibą spółdzielni, które poszło na pokrycie długu jest ciekawostką. Czyli do spłaty długu Nadbudu trzeba dorzucić 1,2 mln rekompensaty za to, że trzeba było ten dług spłacić.
A przecież lista należności zdecydowanie wykracza poza te pozycje. I już nam się arytmetyka bardzo rozjeżdża od 2 mln moraich.
Jak widzisz moraich znasz akta sprawy byle jak i sadzisz banialuki.
Ale rozumiem, że widzisz sprawiedliwość tylko tam, gdzie masz przyjaciół. Wszyscy inni to przecież zaprzańcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moraich




Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:52, 29 Sty 2015    Temat postu:

Cieszę się Neo, że jesteś taka rozeznana w temacie ew. zwrotów na rzecz wydzielającej się Migdałowej.
Natomiast nie nie piszesz o tym o jakie kwoty w stosunku do Migdałowej wystąpiła spółdzielnia, broniąc naszego majątku.
No i oczywiście masz "bardzo słabe rozeznanie" o swoim wypłaconym odszkodowaniu i o kwotach odszkodowania, o które występują twoi kolesie z Belgradzkiej.
P.S.
jak miło było znowu w Nowym Roku poczytać twoje mądrości..........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:48, 29 Sty 2015    Temat postu:

moraich, jak zwykle kwaśna jak cytryna.
No cóż... złośliwość urodzie szkodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
langusta80




Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 4:07, 30 Sty 2015    Temat postu:

NEO napisał:
Adamusie, zgodnie z moją wiedzą, twój wyrok zapadł akurat zaraz po naszym wejściu do spółdzielni. Zastaliśmy praktycznie puste konta i sejf oraz długą listę wierzytelności. W dniu wyroku wpadła twoja żona do spółdzielni z wnukiem i bardzo kategorycznym, jeśli nie wręcz niegrzecznym tonem, nakazała natychmiastową wypłatę kwoty ok. 100 tys zł. (sprawdzać nie będę, bo naprawdę to jest twoja sprawa i mi nic do tego, jakbyś sam nie gadał, nikt by sprawy nie ruszał i mnie też kompletnie nie obchodzi).


Najwyraźniej cała rodzinka chciwa, bezwzględna i działająca na szkodę spółdzielni a zatem nas wszystkich, którzy czynsz comiesięczny płacą. To można nawet zrozumieć, bo kiedy pieniądze wchodzą w grę i umysł zaślepiony i małżonki i wnuków, jak widać również. Chciwość zgubiła władze końca lat 90-tych i jak widać na załączonym obrazku i po 10 latach nic się specjalnie nie zmieniło. Ale nie ma się co dziwić. Podejście do cudzych pieniędzy wszak się z domu wynosi. Wystarczy wszak przywołać historie rodzin warszawskich doliniarzy. Jaki dziadek taki wnuk a jaki wnuk, taki i dziadek.
Spółdzielnia niestety traktowana jest w Polsce jako studnia z kasą na dnie, po którą wystarczy sięgnąć a jeśli nie da się sięgnąć, wystarczy nakazać własnym sąsiadom dopłacić tyle, by można było wyciągnąć z niej bez konieczności choćby nawet schylania. Takie właśnie podejście miały władze końca lat 90-tych i takie to podejście zachowały.

Dlatego właśnie małżonka szanownego karnika nie miała skrupułów, by z umazanymi gównem krowim bądź świnim buciorami wtargnąć do spółdzielni i wycierając własnego wnuka w gównie, które pozostawił tam jej współmałżonek, żądać od własnych sąsiadów zadośćuczynienia z tego powodu, że ten jako nieudacznik został z władz jej wywalony na zbity pysk. Nieudacznictwo bowiem, zamiast zostać odebrane jako impuls do rozwoju, poprawy, odebrane zostało jako potwarz, niedocenienie zasług w próbie doprowadzenia spółdzielni na skraj upadłości. Ale myliłby się ten, kto by sądził, że było to działanie celowe. Moim zdaniem nie było. Przyczyn należałoby raczej poszukiwać w wykształceniu karnika oraz jego ogólnym prymitywizmie. On po prostu nie zdawał sobie nawet sprawy z tego, że jest manipulowany. Mało tego, myślał w swojej naiwności, że sam manipuluje. Słabe wykształcenie z -jak słyszałem (może być i u Grubego)- milicyjnym wychowaniem, o którym wiemy tylko powiedzmy tyle, że kurwy stały tam, gdzie ZOMO, zaskutkowało urojeniem zbawczym i rozwiązującym wszelkie napotkane problemy. Prawda wyszła dopiero gdy pojawiła się żona i wnuk. Warto skądinąd sobie te nazwiska zapamiętać, albowiem cechy, które jak NEO wskazuje, nie tylko są dziedziczone, ale patologia ta, dotykająca nas wszystkich płacących za błędy władz poprzednich, dotyka.

Zapamiętajmy zatem adamusa vel karnika, jego żonę oraz dzieci i wnuki, jako tą rodzinę chciwców, którzy działali na szkodę nas wszystkich, próbując wyciągnąć nasze własne pieniądze od nas samych i dzięki którym płacimy obecnie czynsze o co najmniej 40% wyższe, niż powinniśmy. Spłacamy bowiem tych , którzy sami nie potrafili w skuteczny sposób ustawić tak gospodarki finansowej spółdzielni, aby była ona efektywna dla wszystkich. Dlaczego? Bo dbali jedynie o własne, partykularne interesy a nie o dobro powierzonego im mienia, dobro nas wszystkich, dobro spółdzielni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adamus




Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Pią 12:12, 30 Sty 2015    Temat postu: zawsze ten sam

langusta80




Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 5:07, 30 Sty 2015 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
NEO napisał:
Adamusie, zgodnie z moją wiedzą, twój wyrok zapadł akurat zaraz po naszym wejściu do spółdzielni. Zastaliśmy praktycznie puste konta i sejf oraz długą listę wierzytelności. W dniu wyroku wpadła twoja żona do spółdzielni z wnukiem i bardzo kategorycznym, jeśli nie wręcz niegrzecznym tonem, nakazała natychmiastową wypłatę kwoty ok. 100 tys zł. (sprawdzać nie będę, bo naprawdę to jest twoja sprawa i mi nic do tego, jakbyś sam nie gadał, nikt by sprawy nie ruszał i mnie też kompletnie nie obchodzi).


Najwyraźniej cała rodzinka chciwa, bezwzględna i działająca na szkodę spółdzielni a zatem nas wszystkich, którzy czynsz comiesięczny płacą. To można nawet zrozumieć, bo kiedy pieniądze wchodzą w grę i umysł zaślepiony i małżonki i wnuków, jak widać również. Chciwość zgubiła władze końca lat 90-tych i jak widać na załączonym obrazku i po 10 latach nic się specjalnie nie zmieniło. Ale nie ma się co dziwić. Podejście do cudzych pieniędzy wszak się z domu wynosi. Wystarczy wszak przywołać historie rodzin warszawskich doliniarzy. Jaki dziadek taki wnuk a jaki wnuk, taki i dziadek.
Spółdzielnia niestety traktowana jest w Polsce jako studnia z kasą na dnie, po którą wystarczy sięgnąć a jeśli nie da się sięgnąć, wystarczy nakazać własnym sąsiadom dopłacić tyle, by można było wyciągnąć z niej bez konieczności choćby nawet schylania. Takie właśnie podejście miały władze końca lat 90-tych i takie to podejście zachowały.

Dlatego właśnie małżonka szanownego karnika nie miała skrupułów, by z umazanymi gównem krowim bądź świnim buciorami wtargnąć do spółdzielni i wycierając własnego wnuka w gównie, które pozostawił tam jej współmałżonek, żądać od własnych sąsiadów zadośćuczynienia z tego powodu, że ten jako nieudacznik został z władz jej wywalony na zbity pysk. Nieudacznictwo bowiem, zamiast zostać odebrane jako impuls do rozwoju, poprawy, odebrane zostało jako potwarz, niedocenienie zasług w próbie doprowadzenia spółdzielni na skraj upadłości. Ale myliłby się ten, kto by sądził, że było to działanie celowe. Moim zdaniem nie było. Przyczyn należałoby raczej poszukiwać w wykształceniu karnika oraz jego ogólnym prymitywizmie. On po prostu nie zdawał sobie nawet sprawy z tego, że jest manipulowany. Mało tego, myślał w swojej naiwności, że sam manipuluje. Słabe wykształcenie z -jak słyszałem (może być i u Grubego)- milicyjnym wychowaniem, o którym wiemy tylko powiedzmy tyle, że kurwy stały tam, gdzie ZOMO, zaskutkowało urojeniem zbawczym i rozwiązującym wszelkie napotkane problemy. Prawda wyszła dopiero gdy pojawiła się żona i wnuk. Warto skądinąd sobie te nazwiska zapamiętać, albowiem cechy, które jak NEO wskazuje, nie tylko są dziedziczone, ale patologia ta, dotykająca nas wszystkich płacących za błędy władz poprzednich, dotyka.

Zapamiętajmy zatem adamusa vel karnika, jego żonę oraz dzieci i wnuki, jako tą rodzinę chciwców, którzy działali na szkodę nas wszystkich, próbując wyciągnąć nasze własne pieniądze od nas samych i dzięki którym płacimy obecnie czynsze o co najmniej 40% wyższe, niż powinniśmy. Spłacamy bowiem tych , którzy sami nie potrafili w skuteczny sposób ustawić tak gospodarki finansowej spółdzielni, aby była ona efektywna dla wszystkich. Dlaczego? Bo dbali jedynie o własne, partykularne interesy a nie o dobro powierzonego im mienia, dobro nas wszystkich, dobro spółdzielni.

Post został pochwalony 0 razy (Jeśli uważasz, że ten post zasługuje na pochwałę, kliknij tutaj)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adamus




Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Pią 12:33, 30 Sty 2015    Temat postu: WEZWANIE DO SPROSTOWANIA NIEPRAWDZIWEJ INFORMACJI

NEO

jesteśmy ludźmi dorosłymi, napisałaś wiele nieprawdziwych wręcz fałszywych informacji,które w oczach forumowiczów maja na celu mnie poniżyć.
Każdy człowiek dorosły jest świadomy skutków i powinien przywidywać ewentualne następstwa swojego postępowania.Słowo pisane czy wypowiedziane to jak bron z której można zabić człowieka, to instrument i narzędzie dla licznych mend i psychopatów,którzy wybudzeni zostali i uaktywniają się na forum.
Najczęściej psychopata swoje postępowanie opisuje jak cudze i przypisuje je osobie ,której nie zna i nie ma o niej zielonego pojęcia.wystarczy mu jak psu tylko hasło.
Nikogo już przekonywać nie trzeba jak ważny jest wybór właściwych ludzi na Przedstawicieli i członków Rady Nadzorczej,by uniknąć wyboru psychopatów,ludzi zwanych na Ukrainie Giwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moraich




Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:17, 30 Sty 2015    Temat postu:

langusta80 napisał:
NEO napisał:
Adamusie, zgodnie z moją wiedzą, twój wyrok zapadł akurat zaraz po naszym wejściu do spółdzielni. Zastaliśmy praktycznie puste konta i sejf oraz długą listę wierzytelności. W dniu wyroku wpadła twoja żona do spółdzielni z wnukiem i bardzo kategorycznym, jeśli nie wręcz niegrzecznym tonem, nakazała natychmiastową wypłatę kwoty ok. 100 tys zł. (sprawdzać nie będę, bo naprawdę to jest twoja sprawa i mi nic do tego, jakbyś sam nie gadał, nikt by sprawy nie ruszał i mnie też kompletnie nie obchodzi).


Najwyraźniej cała rodzinka chciwa, bezwzględna i działająca na szkodę spółdzielni a zatem nas wszystkich, którzy czynsz comiesięczny płacą. To można nawet zrozumieć, bo kiedy pieniądze wchodzą w grę i umysł zaślepiony i małżonki i wnuków, jak widać również. Chciwość zgubiła władze końca lat 90-tych i jak widać na załączonym obrazku i po 10 latach nic się specjalnie nie zmieniło. Ale nie ma się co dziwić. Podejście do cudzych pieniędzy wszak się z domu wynosi. Wystarczy wszak przywołać historie rodzin warszawskich doliniarzy. Jaki dziadek taki wnuk a jaki wnuk, taki i dziadek.
Spółdzielnia niestety traktowana jest w Polsce jako studnia z kasą na dnie, po którą wystarczy sięgnąć a jeśli nie da się sięgnąć, wystarczy nakazać własnym sąsiadom dopłacić tyle, by można było wyciągnąć z niej bez konieczności choćby nawet schylania. Takie właśnie podejście miały władze końca lat 90-tych i takie to podejście zachowały.

Dlatego właśnie małżonka szanownego karnika nie miała skrupułów, by z umazanymi gównem krowim bądź świnim buciorami wtargnąć do spółdzielni i wycierając własnego wnuka w gównie, które pozostawił tam jej współmałżonek, żądać od własnych sąsiadów zadośćuczynienia z tego powodu, że ten jako nieudacznik został z władz jej wywalony na zbity pysk. Nieudacznictwo bowiem, zamiast zostać odebrane jako impuls do rozwoju, poprawy, odebrane zostało jako potwarz, niedocenienie zasług w próbie doprowadzenia spółdzielni na skraj upadłości. Ale myliłby się ten, kto by sądził, że było to działanie celowe. Moim zdaniem nie było. Przyczyn należałoby raczej poszukiwać w wykształceniu karnika oraz jego ogólnym prymitywizmie. On po prostu nie zdawał sobie nawet sprawy z tego, że jest manipulowany. Mało tego, myślał w swojej naiwności, że sam manipuluje. Słabe wykształcenie z -jak słyszałem (może być i u Grubego)- milicyjnym wychowaniem, o którym wiemy tylko powiedzmy tyle, że kurwy stały tam, gdzie ZOMO, zaskutkowało urojeniem zbawczym i rozwiązującym wszelkie napotkane problemy. Prawda wyszła dopiero gdy pojawiła się żona i wnuk. Warto skądinąd sobie te nazwiska zapamiętać, albowiem cechy, które jak NEO wskazuje, nie tylko są dziedziczone, ale patologia ta, dotykająca nas wszystkich płacących za błędy władz poprzednich, dotyka.

Zapamiętajmy zatem adamusa vel karnika, jego żonę oraz dzieci i wnuki, jako tą rodzinę chciwców, którzy działali na szkodę nas wszystkich, próbując wyciągnąć nasze własne pieniądze od nas samych i dzięki którym płacimy obecnie czynsze o co najmniej 40% wyższe, niż powinniśmy. Spłacamy bowiem tych , którzy sami nie potrafili w skuteczny sposób ustawić tak gospodarki finansowej spółdzielni, aby była ona efektywna dla wszystkich. Dlaczego? Bo dbali jedynie o własne, partykularne interesy a nie o dobro powierzonego im mienia, dobro nas wszystkich, dobro spółdzielni.


Oj, Langusto babo, czy facecie, to po prostu ZWYCZAJNA CHAMÓWA z twojej strony, ale przecież nie potrafisz inaczej, więc nie ma się czemu dziwić.
I rodzina też chciwa twojej kumpeli Ostrowskiej, bo zagarnęła na mocy wyroku ponad 60 tys. zł.
I dzisiaj twoi kolesie z Belgradzkiej także wyciągają rączki po kasę, wraz z kol. Wojtalewiczem, przecież ich roszczenia znasz, ponad 200 tys. zł.
A z resztą, trzaskaj sobie w klawiaturę i obrażaj, kogo chcesz, to przecież twoja wizytówka i twój poziom z magla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 1 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin