Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

marek kaczmarek

Znaleść prawnika społecznika i to dobrego to raczej będzie trudno.
Ale znaleść dobrego prawnika który poświęci wiedze i czas za wynagrodzeniem to już łatwiej.
Na tym forum nie raz padały już deklaracje od różnych osób,że wspomogą
ja swoją podtrzymuję.
Należy wziąść pod uwagę, że żeby wygrać trzeba grać.

MadMax

[link widoczny dla zalogowanych]

A dostałem od znajomego , na pewno się jeszcze przyda , wiem że spółdzielcy składają pisma o tym charakterze.

lokaj

Dla wiarygodności sprawy dobrze jak by na takim dokumencie była pieczątka sm przy metrze. Pismo wypas jak by tak każdy zlożył a nawet 25% to już naprawdę było by coś. Postaram się wpłynać na najbliże mi osoby żeby takie pismo złożyć super pomysł.

stary mieszkaniec

Pomysł O.K .
Może ktoś zamieści w formacie .jpg wzór pisma w galerii naszego forum.
I zrobi nowy temat.
W nagłówku dodałbym jeszcze oprócz prezesa do wiadomości rady nadzorczej.
Powinni przecież zobaczyć jak mieszkańcy mają pełne zaufanie do zarządu
i jak fajnie nadzorują ten zarząd.

EPROM · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Bartosz

[quote="cassis"]Cholera, co robić?
Czy jeżeli włacimy na stare konto które pewnie jeszcze widnieje na stronie Spółdzielni (?) nie zarzucą nam braku wpłaty?
Normalnie boję się już im cokolwiek płacić....[/quote]

Co do płacenia czynszu na konto obcej firmy jestem pełen obaw.
Gdy tylko dowiedziałem się o tym od razu przypomniała mi się sprawa firmy "Grosik" (lub tp.). Mianowicie po kilku miesiącach działalności polegającej na pobieraniu i przekazywaniu wpłat na czynsze mieszkaniowe, abonament RTV itp. firma nagle zniknęła

wraz z zagarniętymi pieniędzmi.

Gdyby taki przypadek powtórzył się u nas, okazałoby się, że do kasy spółdzielni nic nie wpłynęło. Trzeba będzie ponownie wpłacać prawdopodobnie kilkumiesięczne zaległości (z karnymi odsetkami?).

Wprowadzenie pośrednika podraża koszt funkcjonowania spółdzielni, bo z pewnością taka firma nie będzie robiła tego za darmo. A kto za to zapłaci?...

Całe to zamieszanie z ciągłymi zmianami kont bankowych jest niepotrzebne. Jeśli komornik miałby pobrać pieniądze z konta spółdzielni, to mógłby to zrobić z każdego oficjalnego konta. Czy się mylę?

Moim zdaniem pozostaje nam tylko wpłacanie należności bezpośrednio do kasy spółdzielni.

alterus

A moim zdaniem sm musi mieć udokumentowane, że Cię poinformowała o zmianie konta. Ja np. nie zostałem poinformowany - listu żadnego póki co nie dostałem, nawet kartki do skrzynki też mi nie wrzucili.
Stąd wpłacałem i będę wpłacał na konto w Piasecznie. Jest to ostatnie konto, co do którego sm mnie poinformowała, że tam właśnie należy wpłacać.

Jeśli sm poinformowała Cię na piśmie i ma potwierdzenie, że ta informacja do Ciebie dotarła, że masz płacić na lechbor i tam płaciłeś, to nie może twierdzić w przypadku gdy lechbor nagle zniknie, że masz zaległości czynszowe.
Jeśli z kolei Ty nie będziesz miał dowodu na to, że Cię poinformowali że masz płacić na lechbor a Ty sam z siebie tam wpłacałeś to wtedy jak najbardziej może twierdzić, że wpłacałeś na złe konto i to Twój problem a nie ich.

Stąd moim zdaniem kluczowe jest, czy informacja o zmianie konta została przekazana i czy sm ma potwierdzenie jej odbioru.

MadMax

MadMax

[link widoczny dla zalogowanych]

jeszcze raz wklejam pismo do SM w sprawie Lechbora w formacie bardziej "przyjaznym" możecie go modyfikować do woli

Potem wkleję do galerii

alterus

Madmax
Generalnie - zgoda. Pewnie, że utajnienie tej umowy może rodzić i rodzi podejrzenia co do jej zapisów. Prawdę mówiąc nie widzę żadnego celu utajnienia umowy w spr. administrowania. Powinna być ona jawna i dostępna dla każdego członka sm.

Z tym kontem lechboru i skutecznym zawiadomieniem jednak się z Tobą nie zgadzam. Moim zdaniem jeśli sm skutecznie zawiadomi Cię o zmianie konta na inne to niezależnie od tego, kto tym kontem administruje należy na nie właśnie płacić. Jak aster zmienia numer konta bo przenosi administrację z jednego banku do drugiego to też nie żądasz sprawozdań finansowych poświadczających rzetelność tego "nowego" banku tylko płacisz tam, gdzie Ci wskazano, że masz to robić.

Tu problem moim zdaniem dotyczy tego, że z tego co czytam sm nie zawiadomiła skutecznie o zmianie. Wrzucenie kartki do skrzynki nie jest skutecznym zawiadomieniem, bo sm nie dysponuje dowodem, że Cię zawiadomiła.

Inną sprawą jest czy Zarząd miał prawo dokonać cesji wierzytelności...? Tu nie wiem. Nie wiem jakie są procedury i co na ten temat mówi statut sm oraz inne dokumenty...
Prawdę mówiąc kompletnie nie jestem w stanie pojąć jak możliwe jest utajnianie umów przez Zarząd. Rada Nadzorcza też nie ma wglądu w taką umowę? Jeśli tak, to co leży w takim razie w ramach jej kompetencji???
Tego nie ukrywam, zupełnie nie rozumiem...

alterus

Jeszcze gwoli uzupełnienia... Właśnie się trochę dokształciłem w spr. cesji...
Otóż zgodnie z Art. 509. § 1 KC cesja wierzytelności nie wymaga zgody dłużnika.

Z kolei Art. 512 KC głosi, iż:
Dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie. Przepis ten stosuje się odpowiednio do innych czynności prawnych dokonanych między dłużnikiem a poprzednim wierzycielem."

zaś Art. 515 KC:
Jeżeli dłużnik, który otrzymał o przelewie pisemne zawiadomienie pochodzące od zbywcy, spełnił świadczenie do rąk nabywcy wierzytelności, zbywca może powołać się wobec dłużnika na nieważność przelewu albo na zarzuty wynikające z jego podstawy prawnej tylko wtedy, gdy w chwili spełnienia świadczenia były one dłużnikowi wiadome. Przepis ten stosuje się odpowiednio do innych czynności prawnych dokonanych między dłużnikiem a nabywcą wierzytelności.

Wynika z tego, że:

1) po pierwsze sm dokonując cesji nie musiała uzyskać naszej zgody na jej dokonanie,
2) po drugie do czasu otrzymania pisemnego zawiadomienia o cesji zapłaty wierzytelności (czynsz) można dokonywać na konto zbywcy (sm) oraz, że
3) po trzecie w przypadku upadku nabywcy wierzytelności (lechbor) sm nie może powoływać się na nieważność przelewu o ile dostarczone zostało pisemne zawiadomienie o cesji.

To chyba wyjaśnia wszystko.

NEO

obawiam się, że sprawa jest bardziej skomplikowana alterus.
Kiedy Aster zmienia nr konta, to jest to dalej jego nr konta, więc masz stosunek prawny, masz podłoże prawne do wpłacania na każde wskazane konto należące do Aster. Tu mamy jakąś dziwną konstrukcję. Stosunek prawny masz z spółdzielnią. Ale konto jest Lechboru. To, ze cię skutecznie powiadomią o koncie Lechboru, nie zmienia stautusu twojego stosunku prawnego z Lechborem i jego kontem.
Co do poufności, jest to tylko kolejny element łańcucha. Nie masz stosunku prawnego i nie masz możliwości poznania umowy, na podstawie której, ten stosunek ma być kreowany. A rada nadzorcza ma prawo poznać umowę tylko i wyłącznie w drodze szczególnej zgody kontrahenta, wynegocjowanej przez zarząd. Okazuje się więc, że rada, z nazwy nadzorcza, ma być radą de facto fasadową.
Cesja wierzytelności oznaczałaby również odpowiedzialność za długi, ale nie wierzę, że jakakolwiek rozsądna firma dałaby się wsadzić na minę pt przejęcie długów spółdzielni. I to firma, która nie ma majątku, ani obrotów, bo jak spłacić z 170 tys rocznych przychodów miesieczny koszt obsługi mediów na poziomie 1 mln zł?

marek kaczmarek

Jestem członkiem spółdzielni mieszkaniowej Przy Metrze - a nie jakiegoś tam Lechbora, mam swoje władze statutowe, prawa i obowiązki.
Nie jestem niewolnikiem którego można sobie przekazywać z rąk do rąk.
Wiem, że spółdzielnia ma wierzycieli - których trzeba spłacić, a nie uciekać jak dziecko po kątach. Firma Lechbor - to melina w której nie wiadomo co zemną zrobią, sam się do meliny pchał nie będę - moich pieniędzy ta dziupla nie zobaczy.
Ponieważ moim obowiązkiem jest płacić czynsz będę go płacił na konto spółdzielni, nie będę świadomie uczestniczył w omijaniu przez Zarząd prawa i przedłużał agonie Prezesów.Ponieważ Prezes lubi ciągać członków spółdzielni po sądach - może zacząć odemnie, poradzę sobie.

cassis

Czyli generalny wniosek - płacimy na dotycczasowe konto SM w Piasecznie?
Nie wiem czy się nie wstrzymać z płatnością do końca roku, gdy spółdzielnia bedzie musiała przedstawić sprawozdanie finansowe...?

Piotr

Płacimy do Piaseczna i przygotowałem już pisemko podobne do tego jakie zamieścił MadMax