Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciag dalszy tematu czy klamstwo moze byc prawda?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 17:51, 04 Cze 2010    Temat postu: Ciag dalszy tematu czy klamstwo moze byc prawda?

Czy kłamstwo może być prawdą

Sukcesy czy porażka a może kompromitacja? Zwróćcie Państwo uwagę, że opisane przez Pana prezesa sukcesy to właściwa porażka i wymierna strata dla członków naszej społeczności. Wklejam link”

[link widoczny dla zalogowanych]

Pan prezes korzystając z uprzejmości redaktora Tadeusz Porębskiego na wstępie pochwalił się sukcesami swoimi zarządu i RN.. Przyjrzyjmy się za tym jakie to sukcesy odniósł pan prezes i RN. Nie dziwie się Panu redaktorowi bo nie mógł on tych sukcesów zweryfikować, a ZPCz tuz, tuz .ale do rzeczy i na temat.
1, odzyskanie bez procesów sądowych lokali użytkowych w Centrum Natolin wartości ponad 10 mln złotych.
2.doprowadzenie do wycofania z sadu pozwu przeciwko spółdzielni na kwotę 24 mln, złotych. I rezygnacja wierzyciela z roszczeń w stosunku do SM Przy Metrze.
3.Spłata kredytu w wysokości 7 milionów złotych zaciągniętego przez poprzedni zarząd.
4.doprowadzenie do pełnej płynności finansowej naszej spółdzielni.
5.pozyskanie z WFOS dofinansowania/nie wiadoma kwota/ na roboty remontowe w zasobach naszej spółdzielni.
Sukcesy te wyodrębniłem w punktach by bardziej były zauważalne i łatwiej byłoby je porównać z tymi wymienionymi przez pana prezesa. Bym czegoś nie pominął. A za tym przejdźmy do omówienia punktu pierwszego.

1. Odzyskanie bez procesów sądowych od Drimex-Bud przez pana prezesa lokali usługowych wartości ponad 10 milionów złotych. Nasuwa się pytanie? Jak to się stało ze spółdzielnia jako inwestor zleciła inwestorowi zastępczemu jakim był DRIMEX-BUD SA wybudowanie lokali mieszkalnych ,celem zaspokojenia potrzeb swoich członków i ich rodzin.
A nie lokali usługowych. A za tym o jakich lokalach my mówimy? Spółdzielnia nie miała prawa budować, żadnych lokali usługowych dla swoich potrzeb ,bo nie prowadzi takiej działalności. gospodarczej. By takowe wybudować z własnych środków musiała by mieć stosowne uchwały omówione na GCz i podjęte przez ZPCz.. a jak wiadomo takich omówień i uchwał nie ma. Jeżeli zaś inwestor zastępczy budował lokale usługowe wyłącznie w celach komercyjnych to musiał mieć własne środki, lub środki przyszłych właścicieli. SKĄD ZA TYM wolne lokale usługowe????? I za jakie środki zostały one wybudowane???
Wg mojej oceny sprawa ta wymaga natychmiastowego wyjaśnienia. Na miejscu pana prezesa zacisnął bym zęby i siedział cicho a nie chwalił się sukcesem, z którego może wyjść brak właściwego nadzoru i kontroli właśnie przez pana Andrzeja Stępnia jako przewodniczącego RN a następnie prezesa. a mówiąc dokładnie to kompromitacja. Jak można pozwolić by inwestor zastępczy, któremu spółdzielnia powierzyła środki swoich przyszłych członków budował co chciał.?????

2.Doprowadzenie do wycofania z sądu pozwu o zapłatę przeciwko spółdzielni na kwotę 24 milionów złotych
. Złożenie pozwu nie oznaczało wykazania uzasadnionych roszczeń i ich w wysokim stopniu uprawdopodobnienia. Tym bardziej ,że sami zrezygnowali z roszczeń?? To się nie trzyma kupy?
3. SPŁATA kredytu zaciągniętego przez były zarząd, to podobna sprawa jak z wybudowaniem wolnych lokali usługowych .Spłacili go członkowie. A wina za zaciągniecie spoczywa absolutnie na RN. 7 milionów to znaczna szkoda i może takie działanie wyczerpywać znamiona art. 296 $ 3kk.
4 doprowadzenie do pełnej płynności finansowej??? Co roku w sprawozdaniach RN i zarządu nigdy nie sygnalizowano braku płynności finansowej .Gorzej dominowały sukcesy.
5 Pozyskanie należnych nam, Śródków z WFOS, nie wiadomo ile i żadna laska to obowiązek zarządu.
Jak widzicie państwo król okazał się nagi i bosy. Gorzej bo jak się w czytacie dobrze w treść udzielonych odpowiedzi na pytania to okazuje się ,ze pan prezes nie ma kompetencji na zarządzanie takim majątkiem. To moja opinia ale czy odosobniona?
Wkrótce wyrażę swój pogląd na siedem złotych pytań zadanych przez red Tadeusza Porębskiego i udzielonych odpowiedzi przez pana prezesa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MadMax




Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:40, 04 Cze 2010    Temat postu:

Pan Prezes to równy gość, umie odpowiadać na pytania, które sam sobie zadaje, z wrodzoną i wybitną elokwencją. Ale wszystkie chwyty są dozwolone jak przed sobą widzi kolejne lata panowanie w SM "Przy Metrze" razem ze swoim nierozłącznym Przewodniczącym bez którego to by się nie udało. Aby do 12 czerwca dotrwać.
Jeszcze sprawa DRIMEXu, który zawsze miał jakieś roszczenia w stosunku do SM. To wspomniane 24 miliony, to miał weksel którym straszył , to lokale użytkowe w GU. Przez 12 lat Drimex "doił" SM a Zarząd i RN się temu przyglądały?A co Pan A.Stępień robił będąc w RN, kawę pił na posiedzeniach?Mówił na jednym ze spotkań GCz że na początku wszystko dobrze wyglądało, budowa GU szła wspaniale no i Prezes też na początku się uczył, może wdrażał? Ale pewnie w papiery nie zaglądał bo nic podejrzanego nie znalazł. Ale na naukę było już za późno w szkole trzeba było się uczyć a nie na żywym organizmie i na koszt spółdzielców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:45, 04 Cze 2010    Temat postu:

Ciekawe, że nigdy prezes nie przyznał, że ci, którzy w 2001 roku próbowali przeciwdziałać realizacji umowy z Drimexem, mieli rację. Twisted Evil
Co tu przyznawać? Układ pewnie byl satysfakcjonujacy.
Teraz pewnie już nie jest.
I podobna ta strasznie groźna sprawa na 24 mln spowodowała, ze Drimex znów dostał zamówienie. Czyli te 24 mln mają pokryć finansujący w kosztach swojej budowy? Bo niby dlaczego Drimex miałby zrezygnować z takiej kasy w sądzie, jeśli miałby ją na pewno wygraną? Chyba tylko wtedy, gdyby mógłby zarobić na czysto więcej na umowie?
Naprawdę prezes jak już mówi, to sam robi wtopę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:11, 05 Cze 2010    Temat postu: zawsze ten sam

Lisie

Nie wiem skąd w taki sposób rodzą się plotki.Jestem przekonany ,ze Ci co wykazywali wręcz skandalicznie niekorzystne dla naszych członków zwarcie umów, nie byli przeciwnikami DRIMEX-BUD szczegolnie przed realizacja zadania inwestycyjnego Centrum Natolin.

To właśnie tak ludziom wmawiano i Ty jesteś tego najlepszym przykładem.Bo lansujesz nieświadomie ich punkt widzenia. Oni tylko żądali zawarcia umów korzystnych dla obu stron. Ale okazało się ,ze to za dużo. Zawarcie dla obu stron korzystnych umów to było dla zarządu i Stępnia niezrozumiałe.

Wyobraź sobie ,ze w umowie były punkty zawarte i zdefiniowane wprost ,ze przyszli nasi czlonkowie inwestorzy zapłacą zwykły haracz w wysokości 206 /209 zl z wybudowanego każdego metra pu .Czy to było dopuszczalne?Ale Stępniowi to nie przeszkadzało.Pomnóż 1 metr wybudowanej powierzchni w CN razy 206 czy 209 zl. O jakiej kwocie ja tu pisze? To będzie trzeba wcześniej czy później tym ludziom oddać.

Zawierając umowę zarząd bez uprawnień a więc bezprawnie wystawił dla DRIMEX -BUD in blanco weksel na kwotę 8 mln zl.Dla Stępnia było to normalne zjawisko w obrocie gospodarki wolno rynkowej.Tyle ,ze w tamtym czasie DRIMEX-BUD nie wydał swojego, żadnego nastąpiło to dopiero znacznie później jak już sprawę wyjaśniała prokuratura./w tamtym czasie wzajemnego nie było na pewno/

Trzecia sprawa dopuszczono do samodzielnej obsługi konta przez DRIMEX-BUD na które przyszli nasi czlonkowie inwestorzy wpłacali pieniądze.Nastąpiła zmiana po wielkiej awanturze. I o tym Stępień wiedział, bo taki kierunek lansował.Nie dostrzegał żadnego zagrożenia ale same korzyści dla spoldzielni niższe koszty obsługi itp.

On dziś potępia zachowania byłego zarządu i słusznie, brawo.Ale zapomniał ,ze to dzięki niemu, ten zarząd utrzymał się jeszcze 5 lat

Jestem przekonany ,ze wiekszość ludzi nie ma zielonego pojęcia w jakich warunkach, pracowała wówczas RN.Jak były torpedowane jej Posiedzenia, które nie mogły się odbyć z określonym porządkiem obrad.Jak były bezprawnie odwoływane Posiedzenia przez zarząd i Stępnia.Jak unieważniono pieczątki RN, bez zgody RN. Na szczęście zachowały się i ogłoszenia prasowe i liczne dokumenty.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:15, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:53, 05 Cze 2010    Temat postu:

Chyba się Skorpionie nie zrozumieliśmy.
Ja piszę, że 10 lat temu była część rady, która próbowała przeciwdziałać takiemu sobiepaństwu zarządu. Ale Stępień własnoręcznie ich odsunął, zresztą w sposób o charakterze wywrotowym.
Dziś boleje nad tym, co wówczas ci wyrzuceni wskazywali, że oj z tym Drimexem to poprzedni zrząd starsznie nawywijał.
Jako dowód przytacza to, że Drimex wytoczył sprawę na 24 mlz zł, a on bohatersko odsunął to niebezpieczeństwo....zlecając Drimexowi nową budowę. Nasuwa się natychmiast pytanie - z nadbudem procesowano się do upadłego, nie zważając na możliwość przegranej i narażając na straty sm - ale z Drimexem trzeba było inaczej? Trzeba było dawać mu zlecenie, zeby pokrył zyskiem sprawę sądową? To znaczy, że na Belgradzkiej Drimex miał nadzieję zarobić więcej niż 24 mln zł kosztem finansujących? No bo niby dlaczego miałby odstąpić od 24 mln na czysto, za nic?
Od Belgradzkiej też pobrano haracz - 200 zł/m2 +VAT. Też jako opłata na wirtulane to i owo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 14:57, 05 Cze 2010    Temat postu: Ubolewam ale zawsze ten sam i ciagle aktualny

Lisie
poniosło mnie to "przeciwdziałanie".Nikt wówczas a jestem o tym przekonany nie przeciwdziałał realizacji CN .Żeby była sprawa jasna. Tym bardziej ,ze ta inwestycja miała dla czlonkow przynieść dochody zapewniające obniżenie czynszów i dokonywanie kapitalnych remontów już istniejących bloków. "To miała być inwestycja mlekiem i miodem płynąca".
Dlatego już rzut okiem na niektóre zapisy wywołał wprost szok jak TAK MOŻNĄ. Gdzie prawnicy, którzy w sprawie tych umów pisali rożne opinie,kto upoważnił zarząd do podpisania takich warunków?
Osobiście nie mam nic do DRIMEX-BUD oni walczyli by wywalczyć dla siebie najlepsze warunki, to dla mnie zrozumiałe.Ale przecież DRIMEX-BUD to tylko pełnomocnik o nazwie inwestor zastępczy w zakresie realizacji inwestycji.
Ciekawy jestem dlaczego nasz prezes podkreśla warunki w umowie, które nie są niczym nadzwyczajnym przy udzielaniu takich pełnomocnictw? Pełnomocnictwa są ścisłe określone zwane zawężone i tzw otwarte. DRIMEX -BUD jako inwestor zastępczy pełnomocnik/pośrednik nie dysponował służbami ani żadnym majątkiem.Musiał otrzymać pełnomocnictwo otwarte po to by mógł zawierać sam umowy z rożnymi podwykonawcami zwanymi w umowach podmiotami.
RN i zarząd powinien mieć świadomość znaczenia art 474 kc i pilnie nadzorować i kontrolować poczynania ich pełnomocnika/inwestora zastępczego/.a czy to robił???Gdyby to robił właściwie zapobiegł by takiej katastrofie.
Zastanawiam się dlaczego prezes nie opisuje szkodliwych warunków a podkreśla te które nie są szkodliwe a powszechnie stosowane przez wszystkie podmioty realizujące w ten sposób swoje inwestycje.
Brak wiedzy nie kompetencja czy inne subiektywne przesłanki biorą gorę nad zwykłym rozsądkiem.Ale czy tylko???? I tak dochodzimy do odpowiedzi na pytanie dlazcego budowane mieszkania spółdzielcze są tak drogie? a no dlatego że inwestor zastępczy/powierniczy za swoja prace podwyższa koszty o ponad 20 % do 30 %. Ale tu na ten temat pan prezes słowa nie powiedzial????a szkoda???
ps wygląda na to,że pan prezes bardziej zabiegał o interesy DRIMEX-BUD niż SM Przy Metrze.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:57, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moraich




Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:22, 05 Cze 2010    Temat postu:

Wtrącę swoje "trzy grosze" w waszą dyskusję, która choć ciekawa, to i tak nic dzisiaj nie da......
Przede wszystkim Drimex nie powinien zawrzeć umowy o realizację CN, bo nie miał do tego żadnych uprawnień.
Po pierwsze bo nie mógł prowadzić takich działań, jak jakiekolwiek inwestorstwo zastępcze, czy powiernicze - vide par. 7 aktu not. z dnia 29.05.1995 r. nr 1214/95
Po drugie w momencie podpisywania z Zacharewicz i Dobrzańską umowy o budowę CN jego kapitał zakładowy wynosił 4 tys. zł !
Dopiero 29 maja 1998 r. zmieniono status spółki na SA i w związku z tym dokonano wpłaty 100 000 zł na konto podwyższenia kap. zakł.
Choć wpłata ta do dzisiaj w dokumentach sądowych "jest wątpliwa", bo kopia potwierdzenia jakaś zamazana, sądu to nie zniechęciło i wydano postanowienie XVI Ns Rej. H- 6230/98 o zmianie statusu z kap. zakład. 100 000 zł.
Natomiast lamenty typu : gdzie byli radcy prawni, czy RN są zupełnie niepotrzebne, bo radcy i niektórzy członkowie rady doskonale wiedzieli, co robi zarząd i dlaczego, podobnie jak Stępień, czy potem od 2001 r. Jamroz.
Nie bądźcie naiwni!
Nie pamiętacie, jak Zacharewicz tłumaczyła "pomyłkę zarządu" w akcie notarialnym, którym przekazali spółdzielni NATOLIN nieodpłatnie, czyli ZA DARMO tzw. żabi dołek? Na którymś zebraniu tak się w swoim kłamstwie zamotała, że powiedziała, co jest w protokole z tego zebrania, że odręcznie narysowana przez nią mapka była jej pomyłką, bo jej ręka się "obsunęła".......i zaznaczyła do oddania większy obszar, niż wyraziło na to zgodę ZP w uchwale!
Co na to ówczesny przew. RN Białokozowicz i Szymański-dali zarządowi premię wysoką na najbliższym zebraniu RN.
Tak było i jest i będzie, dopóki nie wywali się tych którzy są dzisiaj w RN i w zarządzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:15, 05 Cze 2010    Temat postu: Ubolewam ale zawsze ten sam i ciagle aktualny

Moraich

to jak Ty o tym wiesz to wie tez i Stępień. Ale jesteśmy w temacie zagadnień poruszonych przez naszego prezesa w wywiadzie rzeka, jaki ukazał się w ostatnim numerze Passy.Stad moja prośba o ile są Tobie znane jakieś fakty, to bierz bilobil i wal.Jestem pewny ,ze ma pan wiadomości z którymi warto się podzielić z forumowiczami.Szczególnie ,ze ZPCz tuż, tuz,.
Twój post ma wielkie znaczenie do wyjaśnienia tego majątku DRIMEX+BUD o którym wspomina prezes.Tez jestem skłonny uwierzyć ,ze majątku nie mieli i nie maja.Ich majątek to wiedza pana Lewandowskiego i Drewnowskiego. Oni zawsze wychodzili i słusznie z założenia ,ze nie jest sztuka mieć pieniądze i budować.Sztuka jest nie mieć pieniedzy,wybudować i jeszcze na tym dobrze zarobić.A nasz prezes robi tylko dobra minę do fałszywej gry.Ciekawy jestem dlaczego skoro DRIMEX-BUD SA naraził nas na tak znaczne straty nie zawiadomiono o tym prokuratury.
Z wywiadu wynika ze prezes wiedział już o tym w 2005 roku.Jak dotąd brak informacji o odstąpieniu od umowy i zawiadomieniu prokuratury.Tu nie chodzi tylko o NADBUD ale zmuszenie SM Przy Metrze do zaciągnięcia kredytów. W moim przekonaniu może mieć tu zastosowanie przestępstwo określone w art 296 kk./umowa/ to samo dotyczy i adwokatów.Dlatego na końcu odpowiedzi Lisowi napisałem ,ze odnoszę wrażenie ,ze nasz prezes bardziej zabiegał o interes DRIMEX-BUD niż SM Przy Metrze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:32, 05 Cze 2010    Temat postu:

Ja to piszę od dawna.
O ile w obrębie tzw starych zasobów, sprawa dotyczy ewentualnie realizacji robót remontowych przez znajomych i rodzinę królika oraz ich kosztów.
O tyle nowi zasilają produkt krajowy brutto i urzędy skarobowe za pośrednictwem różnych tworów/inwestorow zastępczych, czy innych słupów.
To jakiej jakości są te słupy, to nastepna para kaloszy.
Dla mnie facjata Lewandowskiego mówi sama za siebie.
Niestety człowiek na swej drodze czasem bezwolnie natyka się na coś takiego i jest kompletnie bezradny.
Dlatego tu piszę, żeby o tym opowiedzieć.
Dla uczciwego człowieka takie coś to zły sen. Szczególnie jeśli osobiście mu dokuczy taka sytuacja i mocno to na swojej skórze odczuje.
Moraich - ten akt not. to dokument inicjujący powstanie Drimex?
Bo również statut sm nie pozwala na tak daleko idące pełnomocnictwo, jakie ma Drimex.
W 2006 r Drimex był bankrutem. W czasie rozwijającego się bumu na rynku budowlanym, w sprawozdaniu finansowym jest napisane, że firma sobie nie radzi i ma kłopoty z pozyskaniem zamówień. 6 osób zatrudnionych. Duzo zobowiązań długo i krótkoterminowych. I nagle strzał. Podpisują umowę na 40 mln netto. I już w 2007r wypłacają sobie 1,8 mln dywidendy. Niby z czego? Z wpłat finansujących. W sprawozdaniu za 2008 posuwają się nawet do tego, że mają perspektywę podpisania umowy na kolejną inwestycję (Rosoła/Belgradzka), na co przeznaczyli 500 tys na projekt, co ma świadczyć o świetnej kondycji firmy. Co więcej - lokale objęte ugodą dalej widnieją jako majątek Drimexu, nawet jakiś zastawili w banku, inne wynajmują. W 2009 jeden sprzedali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:47, 05 Cze 2010    Temat postu: Ubolewam ale zawsze ten sam i ciagle aktualny

Lis
o jakim bankructwie Ty piszesz? Jak pośrednik może zbankrutować?Przecież sam piszesz ,ze firma zatrudniała 6 osób.Panorama Południa Pisała artykuły ,ze lada dzień ma wejść ta firma na parkiet /GPW/.Oczywiście nie którzy się śmieli bo ta firma nie dysponowała majątkiem,bo nigdy go nie wypracowała.Choć przyznam ,ze pośrednicy czyli inwestorzy zastępczy czy powierniczy kosztują nie mniej jak ponad 20 % ogólnych kosztów zadania inwestycyjnego. Jakie składniki wchodzą w te ponad 20 % a więc przykładowo
1, koszty projektowania10- 11%
2 koszty nadzoru 2-3%
3 koszty komercjalizacji około 4%
4 koszt inwestora zastępczego czy powierniczego 3-4 %
A mówimy tu o kosztach i procentach od wartości całego zadania inwestycyjnego.Czy może dziwić fakt wielokrotnego przeprojektowywania???
Ja osobiście jestem pełen podziwu dla takich firm i ich szefów.Mają głowy nie od parady.Dlatego podejrzewam,ze oni te pieniądze inwestowali,bo na pewno nie zmarnotrawili. Jestem przekonany,ze ich "rodzina" w tym okresie znacznie się wzbogaciła.Podobnie jak prezesi naszej rodziny powiększyli sobie zasoby mieszkalne.
i moim zdaniem bardzo dobrze, tyle ,że dlaczego naszym kosztem,i sukcesami naszego prezesa.bo sukces naszego prezesa to utrata naszych roszczeń.które muszą pokryć sami czlonkowie spółdzielni.
Obawiam się ,że wkrótce może na nas spaść nieszczęście jak grom z jasnego nieba, jak będziemy musieli zapłacić za te komercjalizacje podatki i zwrócić ludziom po 206 złotych z 1 metra pu. A to okropne pieniądze.
Lis o tych pieniądzach za te remonty w starych zasobach,to pies z kulawa nogą by nie wspomniał, bo w stosunku do inwestycji to są grosze.Jak się skończą inwestycje to prezesów trzeba będzie brać z łapanki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moraich




Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 7:25, 06 Cze 2010    Temat postu:

Pewną informację nt .kondycji finansowej spółki stanowią jej akta w sądzie rejestrowym-akta dostępne dla każdego, choć brak w nich corocznych sprawozdań finansowych.
Z nich wynika, że "położyli" wcześniej dwie inwestycje w spółdzielniach, w tym na Ursynowie.
Nie powiesz mi, że nikt z zarządu o tym nie wiedział, nie wiedział o tym Stępień, skoro każdy członek s-pni mógł akta przeczytać!
Pamiętaj Skorpionie, że najpierw była podpisana umowa z Drimex, a potem Zacharewicz, Dobrzańska, Trzciński, Perkowski i pewna sędzina z sądu zamieszkali w Julianowie w willach wybudowanych przez Drimex -niestety fakty nie chcą być inne.
To co jest w owym wywiadzie dla mnie nie jest prawdziwe i szkoda, że znowu Stępień wydaje nasze pieniądze na takie bzdury.Kto chce niech czyta. Dla mnie bardziej oburzające jest to, że takie bzdury się ukazują i za nie płacimy. To potwierdza, że kontrola w tej spółdzielni jest ŻADNA i to mnie smuci.
I nie ma teraz żadnego znaczenia czy inwestor powierniczy uzyskał 20%, czy 30% wartości zadania inwestycyjnego.
Dali mu tyle, ile uzgodnili, bo dali nie swoje, wiedząc doskonale, że nie poniosą żadnej odpowiedzialności karnej!
A pieniędzy już nikomu nie zwrócimy, bo ich nie ma!
Przecież od kilku miesięcy nie wykonywane są żądne remonty substancji mieszkaniowej. Ciekaw jestem, czy zostaną usunięte i kiedy skutki zalań klatek schodowych. Na Raabego był podczas ostatniej burzy był istny dramat!
Nawet nie było do kogo telefonować, by zgłosić zalanie piwnic.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moraich dnia Nie 7:30, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr




Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:39, 06 Cze 2010    Temat postu:

moraich

Myślę że, coś tam poprawią w zalanych piwnicach ale nie po to aby zrobić to dla spółdzielców, tylko dla siebie żeby powiedzieć jak się pomaga "powodzianom".
Drimex-Bud na GPW to mistrzostwo świata, możne ktoś ma ten artykuł? Godny załączenia byłby Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 10:40, 06 Cze 2010    Temat postu: Ubolewam ale zawsze ten sam i ciagle aktualny

Moraich i Lis

Moraich napisał wklejam;

"I nie ma teraz żadnego znaczenia czy inwestor powierniczy uzyskał 20%, czy 30% wartości zadania inwestycyjnego.
Dali mu tyle, ile uzgodnili, bo dali nie swoje, wiedząc doskonale, że nie poniosą żadnej odpowiedzialności karnej!
A pieniędzy już nikomu nie zwrócimy, bo ich nie ma! "

Panie czy pan się wyspał????Zapłaci pan i ja i moi sąsiedzi i pana sąsiedzi.
Ogólnie mówiąc zapłacimy my wszyscy poza prezesami. Co konia obchodzi,ze się wóz przewraca???Ma pan racje nikt nie zwróci składników ,które wymieniłem.
Ale będziemy płacić??oddając tym ludziom 206 zl z 1 metr pu wybudowanych w tej inwestycji i podatek od komercjalizacji za wybudowane lokale usługowe i miejsca postojowe.Dlaczego możemy zapłacić bo to nie jest działalność zgodna ze statutem naszej spoldzielni.
A budowa w celach komercyjnych nie jest zaspakajaniem potrzeb mieszkaniowych czlonkow i ich rodzin naszej społeczności.
Nie jestem specjalistą z zakresu prawa podatkowego, ale czuje przez skore ,ze takie zagrożenie istnieje i to realne.w końcu ktoś się w kurzy i zawiadomi US,który dokona kontroli i wówczas okazać się może ile MORAICH i my wszyscy zapłacimy razem solidarnie za te niewątpliwe sukcesy prezesa i RN.
Lis napisał wklejam "
"W 2006 r Drimex był bankrutem. W czasie rozwijającego się bumu na rynku budowlanym, w sprawozdaniu finansowym jest napisane, że firma sobie nie radzi i ma kłopoty z pozyskaniem zamówień. 6 osób zatrudnionych.
Co to za firma to było powszechnie wiadome, przecież ta firma pod inną nieco postacią wybudowała na dawnej Julianowskiej osiedle domków jednorodzinnych,w ktorych jak Moraich pisze zamieszkują byłe prezeski i dwóch dawnych czlonkow RN, z ktorych jeden był prezesem tamtej spółdzielni i naszym członkiem RN.a następnie nasza pani prezes została członkiem RN tamtej spoldzielni. Wszystko wiec było w rodzinie.
Oczywiście nasz pan prezes o niczym nie wiedział????Podobnie jak nie wiedział co napisał Lis ,ze firma DRIMEX nie ma majątku i to firma z nazwy,zatrudniająca 6 osób. Wróć do udzielonego wywiadu jak uzasadnia oddanie w administracje CN DRIMEX -BUD jakie to ta firma ma służby???
Wklejam bo to arcyciekawe uzasadnienie"
"Rada Nadzorcza sugerowała, aby na czas do zakończenia tej inwestycji, zamiast powierzenia zarządzania tzw. galerią firmie pana Wereszczyńskiego, czasowo przekazać ją w zarządzanie realizującemu tę inwestycję inwestorowi zastępczemu. Był on bowiem w tym czasie faktycznym i prawnym „gospodarzem” tego obiektu, dysponował jego dokumentacją oraz posiadał na miejscu wszelkie konieczne służby techniczne. Ewentualne powierzenie mu czasowego zarządzania częścią tej inwestycji w sytuacji, gdy Spółdzielnia zupełnie nie była do tego przygotowana, było bardziej racjonalne organizacyjnie, a Zarząd był na dobrej pozycji do negocjowania korzystnych warunków finansowych."

Stary zarząd moim zdaniem miał racje zajmując stanowisko, oddania w administracje każdemu byle nie wykonawcy na którym ciąży obowiązek odpowiedzialności za usterki gwarancyjne jak i rękojmi.
Nasz prezes sugerując oddanie w administrowanie CN Wykonawcy celowo to zrobił a uzasadniając swoje stanowisko wykazuje się absolutną indolencja intelektualną. I to również jest w moim przekonaniu wykazanie ,ze bardziej zabiegał o interes DRIMEX-BUD niż SM Przy Metrze.
Kto teraz będzie płacił za awarie i liczne usterki??? Administrując po oddaniu obiektu miał możliwość "przykrycia" wielu wadliwie wykonanych prac. I to właśnie taka postawa dyskwalifikuje go z zajmowanego stanowiska prezesa.Czy za tym dbał i zabiegał o interes przyszłych czlonkow? czy takie rozwiązanie było korzystne dla DRIMEX-BUD. Ocena należy do państwa.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 10:52, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:36, 06 Cze 2010    Temat postu:

Skorpionie, te wszystkie składniki zarobku Drimexu , jakie wymieniłeś, na Belgradzkiej były doliczane oddzielnie - projekt, nadzór, komercjalizacja oraz waloryzacja od pełnej wartości umowy (wraz z tymi wyżej wymienionymi szykanami) przez cały okres budowy. Czyli waloryzowano również kasę, którą już Drimex dostał. Ciekawe zjawisko co? Słyszał ktoś o takim sposobie rozliczania się z inwestycji? To tak jakby bank naliczał odsetki od już spłaconego długu.
Nawet se zarząd za 25 tys zamówił specjalną opinię prawną, że tak można. Pewnie, że można. Wszystko można jak się prezes zgadza i wypłaca, to Drimex łyka, bo dają.
Czyli Drimex budował z super-zyskiem, a do tego dostawał super-extra dodatkową gażę, a na koniec Lewandowski jeszcze jęczał, że jest mu bardzo źle i se nie radzi.
I przy takiej kasie prezes bezczelnie mówi, że budowa się opóźnia, bo paru finansujących paru groszy nie dopłaciło. Bo ich szlag trafił na taką bezczelność, albo po prostu kasy nie mielei. No i było też paru znajomych królika, którzy byli równiejsi i płacić zgodnie z umową nie musieli.
Taki jest więc nadzór prezesa Stępnia nad inwestycjacmi. Tzn nadzoruje dobro inwestora zastępczego.
Do tego dochodzi słynny już proceder nie opłacania podwykonawców. Żeby Drimexowi żyło się lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moraich




Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:12, 06 Cze 2010    Temat postu:

"Słynny proceder" nie wypłacania podwykonawcom to stary i sprawdzony sposób na wyprowadzanie kasy z każdej s-pni.
Jak sobie poczytacie chronologicznie np. artykuły, w których opisano przypadki upadłości s-pni, będziecie świadomi, że jest to powszechnie "stosowana" praktyka.
Szkoda tylko, że tzw. organy ścigania nie zajmują się tą problematyką.
W ten sam sposób Drimex "położył" dwie inne sp-nie, w których realizował nowe inwestycje. Uczynił to w czasie przed podpisaniem umowy z Ewusią i resztą towarzystwa. I CO?
Nie rozumiem dlaczego Skorpionie tak się oburzasz? Musimy za wszystko płacić, za wszystkie umowy jakie pozawierali Ewusia i spółka oraz Stępień z Bartmanową. Czy wiesz jakie podpisane są zobowiązania do dzisiaj?Czy wiesz w jaki sposób "załatwiona" została sprawa zadłużenia w Spec i czyim kosztem?
Nie, więc nie oburzaj się, bo dopóki krętacze będą trwać na stołkach, będziemy ponosić wszystkie koszty związane z ich działaniem.
Takie jest prawo BUSZU.
Natomiast co do mojego "wyspania" zapewniam, że śpię dobrze, choć moi sąsiedzi mają w d...... czy zapłacą więcej za czynsz lub to, że nie będzie remontów i w ogóle.......... bo pokazało to ostatnie zebranie.
Na zebraniu nikogo nie ruszył dług 36 mln, zadłużenie wobec Spec- 6 mln, to że spółdzielnią zarządza człowiek nie posiadający żadnego zawodowego do tego przygotowania, mający za to silne poparcie wśród zadłużonych spółdzielców no i mocne poparcie Jamroza, który będzie realizował w upadającej s-pni STRATEGIĘ!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moraich dnia Nie 13:19, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin