Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Biuletyn spółdzielni - nr 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wiera




Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:35, 27 Kwi 2012    Temat postu:

I chyba masz rację. Tym bardziej, że pojawił się tam bardzo agresywny wpis, wyraźnie zachęcający nas do riposty. Tak różny od dotychczasowych wzajemnych uprzejmości. Zgadka: Kogo on szkaluje? Very Happy
Czyli rzeczywiście chcą nas wciągnąć w durną dyskusję. No to trzeba ich olać - niech zemrą śmiercią naturalną. Ale obserwować trzeba, bo ubeckie metody perfidne są.

P.S. Utarło się jakieś dziwne, pejoratywne określenie "piórnikowcy". A przecież zakałą jest tylko kredka i naprawdę nieważne, że w tym towarzystwie jedyna kolorowa, bo i długopis kojarzy się raczej mono (żadnych podtekstów - bardzo lubię wszelkie nacje, jeśli to porządni ludzie).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kubuś Puchatek




Dołączył: 31 Sty 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:18, 27 Kwi 2012    Temat postu:

Wiero, w piórniku mieszka mój kolega Plastuś, więc mam wielki sentyment do piórnika.

Szkoda, że na forum B (B jak biuletyn) tak naprawdę dyskutuje ze sobą jedna osoba;rozpisanie monologu na głosy nie uczyni z niego dialogu. Dialogu w iście szekspirowskim stylu, bo wciąż tam posądzenia o spiski, knowania, ukryte intencje. Autorowi szekspirowskiego monologu przypomnę tylko, że królowie najczęściej ginęli z rąk własnej rodziny. Proponuję więc spuścić zasłonę miłosierdzia na forum B - niech się rodzina sama rozlicza- i zapraszam na majówkę do Stumilowego Lasku Brzozowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:59, 27 Kwi 2012    Temat postu:

Ja bardzo się cieszę, że pojawiają sie moje cytaty w zaprzestrzeni. Choć niestety bez zrozumienia.
Niemniej będę jednak obstawać przy tym, że polemika z 1 osobą pod różymi nickami jest dosyć nudna. Tym bardziej, że panuje tam syndrom trzynastolatka, który potrafi myśleć i mówić tylko o jednym. Tyle, że te w Plastusiach zamiast hormonów buzuje złość na MW, który im ewidentnie psuje biznes. I co gorsza, jedyne co taki sposocony nastolatek może zrozumieć, musi odnosić się do jego pragnień, czyli w tym wypadku słynnego stołka prezesa. Ciekawe czy rzeczywiście MW marzy o stołku, skoro wg tam wypisywanych pamiętników podnietków, nic nie robi, tylko zadaje pytania i do tego jest upeirdliwy?

Kubusiu Puchatku. Do Szekspira Plastusiom bardzo daleko. Albo wręcz to jest dla nich nieosiągalne. Przede wszystkim dlatego, ze Szekspir był wielowymiarowy i zabawny dla wszystkich. A oni są zabawni tylko dla siebie. A wymiar mają jeden - historię o tym jak to tożsamość Marka Wojtalewicza zmieniła jej bieg.

Może przestańmy też o nich pisać, bo niby o czym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abcd




Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:41, 28 Kwi 2012    Temat postu:

W tym dosyć ciekawym temacie szczególnie poruszył mnie wpis w komentarzach na blogu Pana Marka. Pozwolę go sobie zacytować, bo trafia w sedno:

Panie Marku, zaintrygował mnie dzisiejszy wpis z godz. 8:35 . Zajrzałem na stronę spółdzielni i uważam, że wszyscy powinni poznać komunikat spółdzielni o rzekomej fałszywce, bo jest to kuriozum informacyjne. A ponieważ pański blog jest wśród mieszkańców znacznie popularniejszy niż strona spółdzielni, dlatego wklejam cały komunikat poniżej i - aby nie narazić Pana na kolejny proces, tym razem o złamanie praw autorskich – podaję źródło przedruku:
SM „ Przy Metrze”, autor anonimowy


25.04.2012
Informacja o fałszywym biuletynie

Uwaga na „fałszywkę”

Sfałszowana ulotka „Biuletynu” w skrzynkach

W ostatnich dniach znani z zamiłowania do jawności i otwartości działań w naszej Spółdzielni, a przynajmniej powtarzający to przy każdej okazji, zwłaszcza na zebraniach i w Internecie, osobiście powkładali do skrzynek niektórych naszych mieszkańców fałszywki Biuletynu Informacyjnego Spółdzielni. Najwidoczniej bardzo zabolała niektórych „opozycyjonistów” ta inicjatywa, której realizacji wielokrotnie domagali się nasi Mieszkańcy, jako potrzebnej formy komunikowania się.

Jak mają to w zwyczaju, oczywiście anonimowo drwią z tej inicjatywy Spółdzielni, przedstawiając ją w rzekomo prześmieszny sposób. Najwidoczniej opozycyjni piewcy prawdy obawiają się, że może zostać złamany ich monopol na sposób i treść przekazywanych mieszkańcom Spółdzielni ich treści wypisywanych w internecie, czy ulotkach. Tam bowiem, jak wielokrotnie wielu spółdzielców mogło się osobiście przekonać, nie dopuszcza się odmiennie myślących, tam obowiązuje cenzura i selekcja w doborze publikowanych treści. Ma być bowiem tylko krytycznie i źle o Spółdzielni, Zarządzie i części członków Rady Nadzorczej oraz niektórych Przedstawicielach – tych nie swoich, opozycyjnych. KONIEC PRZEDRUKU

We wpisie z godz.8:35 słusznie zauważono, że komunikat nie dementuje żadnych z podanych w Biuletynie faktów, szczególnie planowanej podwyżki czynszu.

Mnie osobiście, jako językoznawcę, zafascynował język komunikatu - rodem z minionej epoki.
Podobny styl i sposób myślenia znajduję już tylko w archiwach, czytając polską prasę z roku 1968, 1970 czy 1981, czyli z lat – to uwaga dla młodszych czytelników bloga – gdy ludzie w Polsce mieli już dość rządzących i usiłowali coś zmienić.

Na uwagę zasługuje też karkołomna próba przedstawienia Pana Prezesa i jego zwolenników jako osób prześladowanych przez opozycję i próba uczynienia z nich ostoi spółdzielczej demokracji. Chciałbym zwrócić Zarządowi uwagę , że Spółdzielnię stanowią jej członkowie, tak więc niedopuszczalne jest uzurpowanie sobie przez władze Spółdzielni prawa do nazywania się Spółdzielnią. Pisanie o karygodnym zarządzaniu Spółdzielnią nie jest tożsame ze złym pisaniem o Spółdzielni.

Przepraszam za długi wpis, ale jako mieszkaniec mam już serdecznie dość nieudolności, graniczącej wręcz z niedołęstwem, z jaką na każdym kroku spotykam w Spółdzielni.


Nic dodać nic ująć. Im się zdaje, że jak wydadzą Trybunę Ludu, włączą kołchoźniki i będą nadawać indoktrynację, to ciemny lud to kupi. A według mnie to działa dokładnie odwrotnie. Nikt z nas nie jest idiotą i rozróżnia spółdzielnię i jej nieudolnych zarządców z gębami pełnymi frazesów. I mnie obraża taki stosunek do mnie.
Przy okazji łączę się w solidarności z Panem Markiem, który został wrogiem publicznym, w związku z czym ruszyła przeciw niemu machina propagandowa, której korzenie sięgają czasów Trybuny Ludu, towarzysza Moczara, Prawdy. Czytam właśnie artykuł w Wysokich Obcasach o minister w rządzie Sakaszwilego, która według propagandy rosyjskiej jest prostytutką, którą Sakaszwili spotkał w burdelu i dlatego dał jej pracę w rządzie. Do takiego poziomu schodzimy, żeby ratować stołki stępnia (będę pisać z małej litery, bo to nie jest dla mnie pan, ani nie zasługuje na wielką literę)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez abcd dnia Nie 10:34, 29 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:45, 28 Kwi 2012    Temat postu:

A to ciekawe, bo wcześniej nie zwróciłem uwagi na taki aspekt sprawy, że towarzysze są prześladowani przez opozycję.
Raczej bym powiedział, że to opozycja jest prześladowana przez towarzyszy. Szczególnie można to zauważyć na licznych sprawach sądowych wytaczanych członkom przez zarząd lub jego popleczników o rzekome zniesławienie. Nie dość, że zarzuty są wydumane, to towarzysze przychodzą opowiedzieć czego to w sklepie się nasłuchali, albo jak widzieli coś czego zobaczyć nie mogli, bo ich w tym miejscu nie było.
Czyli jak się krytykuje towarzyszy za ich szkodliwe działania, to jest prześladowanie.
A jak towarzysze prześladują, to jak to nazwać? Że tak przechodzą i ups? Się zrobiło?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin