Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

ph14

"...W swej arogancji, małostkowości, zacietrzewieniu, zawiści i mściwości,..."

Kacie, spójrz w lustro.

KAT

Duszno od nienawiści...

Przecież wy aż dyszcie z nienawiści do p. Karneńskiego i innych
z Migdałowej, którzy odważyli się dochodzić własnych racji dla siebie
i innych Spółdzielców stamtąd. To widać, słychać i czuć na odległość!;
zachowujecie się wobec nich, tak jakby to oni SM "Przy Metrze" wyrządzili
krzywdy większe niż "kamarylowi szabrownicy". Nienawiść zaślepiła was
do tego stopnia, że bez żadnych zahamowań oczernialiście i oczerniacie
nadal wszystkich Spółdzielców z Migdałowej, tak jak Stępień z ekipą robił
to wobec was i innych, i co najgorsze za pieniądze tychże Spółdzielców!
Macie w stosunku do Migdałowej wyjątkowo dużo za pazurami, dlatego
sumienie, choćbyście go nie wiem jak zagłuszali, nie daje wam spokoju.
A najprościej to sumienie zagłuszać poprzez opluwanie i oczernianie tych,
których zeście potraktowali gorzej niż Stępień z ekipą!

Szybko żeście się upodobnili do tych, jakże "chwalebnych
kamarylowych wzorców"!

KAT

ph14

Kacie, nie przesadzaj z tą moją niby nienawiścią do pana Karneńskiego.
Osobiście uważam, i nie tylko ja, stara baba, że to bardzo interesujący i przystojny mężczyzna.

A swoją drogą to znamienne, że będąc twórcą przemysłu pogardy, coraz głośniej krzyczysz, że to inni go stworzyli i w zaślepieniu chcą ciebie opluć, oczernić i zniszczyć.
Twoje życie musi być jednym wielkim koszmarem. Martwię się o ciebie.
Czy nikt nie jest w stanie ci pomóc? Czy nie masz bliskich, którzy pomogliby ci rozładować tę gromadzoną przez lata niszczącą frustrację i rozpacz?

Jeżeli nie masz, to pisz jak najwięcej na forum.
Obiecuję, wysłucham bez komentarzy.

KAT

Otrzeźwienie

Już z tego chociażby względu, że p. Karneński i inni "spiskowcy" nie
wypowiadają się tutaj oraz wciąż płacą na twoje wynagrodzenie w RN,
wypadałoby zachować odrobinę profesjonalizmu. A co do kampanii
oszczerstw przeciwko Spółdzielcom z Migdałowej, to nie zaczęła się
ona wczoraj (patrz sprawy ogólne)!

Przy tej okazji chciałbym cię zapytać raz jeszcze, czy SM "Przy Metrze"
zastrzegła sobie prawa autorskie do regulaminów, które zostały także
opracowane za pieniądze Spółdzielców z Migdałowej? Innymi słowy,
czy będzie pozywać do sądu SM Migdałową, gdyby ta chciała
z ich dobrodziejstwa korzystać?

KAT

PS Mam nadzieję, że nie zdezerterujesz,
bo mam więcej pytań do ciebie.

ph14

Mów dalej, ja słucham.

KAT

Głucha

Przecież głucha nie słucha!

KAT

ph14

Mów dalej, rozładuj emocje,głucha słucha.

KAT

Podpucha

To jest podpucha
ropucha nie słucha!

KAT

KAT

Kolejne pytania

Kieruję je do NEO ph14 i innych osób ze spółdzielczych władz.
Czy ty NEO nadal prowadzisz jakieś sprawy przeciwko SM "Przy Metrze"
związane z Belgradzką 18. Podobne pytanie kieruję do ph 14
i innych z obecnych władz?

KAT

PS Zabawa w głuchy telefon w tym wieku już nie przystoi!

ph14

Mów, Kacie, mów. Rozładuj stres i frustrację. Ja słucham.
Jak to dobrze, że sekciarze stworzyli to forum, miejsce, które pomaga ci przetrwać i poczuć się ważnym.
A co do twoich pytań?
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Nie chcę być głupia, więc nie odpowiadam.

KAT

głupio

głucha jest jak pień
co szczerze tu powiada
nie potrafi też czytać
więc głupio odpowiada

KAT

PS Wieczorowe kursy czekają!

ph14

Powtórzę jeszcze raz. To dobrze, Kaciaczku, dla ciebie i dla otoczenia, że znalazłeś miejsce, gdzie możesz rozładować targające tobą emocje. Więc mów, ja słucham.

KAT

kursy wieczorowe

czy pierwszy kurs
z czytania już miałaś
czy tekst trudniejszy
na nim zrozumiałaś?

KAT

PS Nie zrażaj się niepowodzeniami!

KAT

Wszechmocny czy nie?

No to jak jest z p. Wojtalewiczem, czy nie jest wszechmocny, jak głosi
tiger, czy też jednak jest wszechmocny, w co wierzy pancernik. Czyżby
z powodu całkowitej niemocy, jak uważa tiger, nie był w stanie nic uczynić
w celu przywracania normalność także na Migdałowej, choćby trochę tej
obiecywanej normalności wynikającej po prostu z dobrej woli? Czyżby też
z powodu tej właśnie całkowitej niemocy wyparł szybko ze swej pamięci
"niewygodne" dla sumienia fakty, jak choćby to, że również dzięki
zaangażowaniu i różnorodnej pomocy tych z Migdałowej, po długich
bojach, ostatecznie został "odspawany" od fotela "słoneczny
prezio" wraz ze świtą? Czyżby kolejnym wyrazem tej niemocy było
urwanie się z uwięzi "harcowników" takich jak NEO i ph 14, którzy (które)
wbrew faktom, logice i nie zachowując nawet minimalnego poziomu
przyzwoitości, szerzą ze skrajną bezczelnością - nie cofając się dosłownie
przed niczym - nowy "dogmat", mówiący o tym, że wszystkiemu są winni
ci z Migdałowej. Stępień z ekipą robił podobnie, tyle że w stosunku do was
i innych poszkodowanych (także tych z Migdałowej) w tej Spółdzielni,
oczywiście za pieniądze Spółdzielców Powiedzenie, że historia lubi
się powtarzać odnosi się szczególnie do tych, którzy z niej
niczego nie chcą się uczyć !

W drugim przypadku, jeśli jest tak, jak w to wierzy pancernik,
to sprawa jest oczywista - nie było dobrej woli ani chęci
do wywiązania się z zobowiązań!

KAT

ph14

Mów, Kaciaczku, mów. To przynosi ulgę.