Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

NEO

Powoli zbliżamy się do chwili, gdy zmiany zaczną być widoczne.
Na razie nowy zarząd opanowuje sytuację i kompletny kolaps, jaki pozostawił po sobie poprzedni zarząd.
Naprawdę sposób zarządzania spółdzielnią, jej finansami, pracownikami, to jakaś menadżerska makabra, urządzona na potrzeby grupki ludzi.
Nowe władze, czyli w gruncie rzeczy nowa rada nadzorcza, bo zarząd faktycznie jest jej częscią, przepatrzył sposób działania konkretnych działów i wypracowuje nową koncepcję.
Tymczasem należy dokonać dużych oszczędności, bo poprzedni zarząd działał bardzo niegospodarnie.
W związku z tym dziś zamknięto konkurs na ochronę części Galerii w ciągu najbliższych 3 miesięcy, ponieważ dziś w nocy kończyła się jedna z umów firmy Kobra. Firma Kobra to jedna z firm w wianuszku stępnia. Miała się świetnie. Ok 120 tys miesięcznie tylko ona 1 generowała. Proszę sobie wyobrazić, ze za ochronę zebrania przedstawicieli w dn. 30.06???? otrzymała 17,5 tys zł (jak rozumiem tego zpcz, które miało być zebraniem grupki członków spółdzielni, bo innego nie znam, ale tam nie było żadnej ochrony). Za walne 30 tys zł.
W konkursie wzięli udział pracownicy oraz jako obserwatorzy członek rady Tomasz Sypniewski oraz przedstawicielka Krystyna Lubas. Co ciekawe, pracownicy nie umieli nawet ocenić ofert, bo tego wcześniej nie robili. Szefem komisji konkursowych był stępień, więc oni nie musieli wytężać umysłów. Nie umieli wyciągnąć wniosków. Do konkursu zgłosiło się kilka firm. Z tym, że najtańsze oferty pochodziły od małych firm-krzaków, które nie legitymowały się nawet solidnym ubezpieczeniem (100 tys zł). Firma Kobra zaoferowała stawkę wyższą niż obecnie pobiera za tę umowę. Wybrano ofertę firmy Matpol, bo cenowo kształtowała się niewiele wyżej niż te najtańsze (44 tys zł, zamiast 51 tys Kobry). Jednocześnie Matpol ma wysokie ubezpieczenie 8 mln zł i zna budynek, bo kiedyś pracował na nim.
Umowa jest na 3 miesiące. Docelowo będzie rozpisany konkurs na 1 firmę, która będzie chronić całą spółdzielnię. Miejmy nadzieję, że za dużo mniejsze pieniądze.
W tym tygodniu odbyła się również rozmowa kończąca współpracę z 2 firmami sprzątającymi, które zarabiały nieproporcjonalnie dużo, ale za to było na nie wiele skarg mieszkańców.
Niestety wielu pracowników ogarnęła nagła choroba lub pragnienie urlopu, co bardzo utrudnia współpracę z nimi.
Szkoda, bo spółdzielnia wymaga poważnych zmian w swojej pracy.
Na razie zaprzestano męczącej praktyki "dnia bez interesantów". Z wielkim trudem udało się wymusić na administratorach podanie numerów telefonów członkom spółdzielni.
Pracownicy noszą identyfikatory, żebyśmy wiedzieli kto potraktował nas per noga i na kogo możemy się poskarżyć.
Powoli więc próbujemy przestawić spółdzielnie na właściwy tor.
Trochę sztormów też jest. Po 10 latach właściciele pawilonów na Lanciego wygrali odszkodowanie (23.08 było odczytanie wyroku). Pieniędzy z rezerwy na ten cel jakoś nie widać, nie słychać, więc jakoś trzeba to spłacić. Tylko, że 10 lat temu to było po 20 tys. Dziś doszły koszty sądowe i odsetki. Pieniądze na ten cel ktoś sprzeniewierzył. Poprzedni zarząd był w pełni świadomy, że będzie taki koniec (chyba, że jak z nadbudem - wielka niespodzianka, jak zawsze), ale nie zabezpieczył kasy. Czyli trzeba pić to piwo naważone przez poprzedników.
Żadnych ugód z nowymi inwestycjami (czyli Belgradzka, Lanciego) nikt nie szykuje.

Adamus

Panie NEO
dzięki za bieżące informacje,które pobudzają forumowiczów do wyrażania swoich poglądów, już w konkretnych zagadnieniach.

Po co po DYZMIE powielamy marnotrawienie naszej kasy. Czytając podejmowane decyzje przez DYZMĘ można wyciągnąć wnioski,ze one mogły służyć jako korytarz wyprowadzania ze spółdzielni kasy.

Zastanawiam się co My jak spółdzielcy mamy z tejże ochrony za która płacimy taka kasę miesięcznie.Pytań można mnożyć.

Po co SM angażuje się w zaspokojenie psychicznego komfortu właścicieli lokali usługowo handlowych,miejsc postojowych czy innych.

Owszem tym ludziom można pomóc ale płacić Oni powinni sami. Poza tym ochrona ich miejsc pracy generuje koszty, które Oni odliczają sobie od przychodów pomniejszając podatek.

Pamiętać należy,ze nasze obiekty są ubezpieczone, tez SM płaci roczną nie taka małą stawkę.

No i pytanie zasadnicze co mają z tej ochrony mieszkańcy czyli członkowie SM nie prowadzący żadnej działalności usługowo handlowej.Oni nie odlicza sobie kosztów od podatku????

tatar

Panie Wojtalewicz vel NEO pan kłamie !!!

W złej wierze oszukuje Pan ludzi, którzy Panu ufają.
Nie lubię rzucać słów na wiatr. Nie lubię również ludzi obrażać. Nie podaję informacji nie sprawdzonych.

Zadałem sobie trud sprawdzenia wiarygodności firm ochroniarskich, które brały udział w konkursie ofert dotyczącym ochrony galerii KEN.
Nie będę zajmować się wszystkimi agencjami.
Przeanalizuję tylko dwie agencje najtańszą i wybraną przez Pana. Po prostu mam taką możliwość.

Obie firmy są wiarygodne, znane na rynku polskim, mają odpowiednie zabezpieczenie materialne, konieczne przy ochronie tego typu obiektów i jednakowe doświadczenie w działaniu. W normalnych uczciwych warunkach, obie mogły by wygrać taki konkurs jak nasz.

Na swoim forum rozpowszechnia Pan kłamliwe informacje co do powodu wyboru MATPOLU. OTO PANA KŁAMSTWA:

Najtańsza firma ma polisę na 3 miliony złotych, w tym zabezpieczenie całego mienia, w tym chronionych samochodów - NISKA POLISA - TO PIERWSZE WIELKIE PANA KŁAMSTWO !!!!!

Firma ta, w oparciu o współpracę z UEFA wraz z polskim Biurem Ochrony Rządu chroniła w Warszawie najważniejszych gości w czasie EURO 2012.
Dbała też o bezpieczeństwo Reprezentacji Polski na EURO. BRAK DOŚWIADCZENIA - FIRMA KRZAK - TO DRUGIE PANA KŁAMSTWO !!!

Cena oferty najtańszej wynosiła 38 900,00 zł Cena MATPOLU to 44 000,00 zł - TO DUŻA RÓŻNICA - TO TRZECIE PANA KŁAMSTWO !!!

MATPOL zna budynek - zna bo ZOSTAWIŁ GO BEZ OCHRONY !!! - TO CZWARTE PANA KŁAMSTWO !!!
Zwrócono mi uwagę, że powyższy zarzut jest bezzasadny. Faktycznie na podstawie umowy z poprzednim Zarządem - MATPOL chronił Galerię. Co prawda bardzo źle i zszedł z niej pozstawiając budynek bez ochrony, ale doświadczenia nabrał. W związku z tym wycofuję powyższy zarzut i przepraszam za niego)

Proszę udowodnić, że to KŁAMSTWA !!!

Jak Pan śmie obrażać ludzi, którzy pracą własnych rąk udowodnili całemu światu, że Polacy potrafią zorganizować taką imprezę jak EURO.

Dlaczego więc Pan kłamie????
Odpowiem Panu !!!!

Pewnie musiał Pan podziękować koledze. Rozumiem takie czasy.
Dodatkowe 5 000 złotych miesięcznie netto plus VAT, to dla kasy naszej Spółdzielni może i niedużo, ale dlaczego mamy je płacić wszyscy w oparciu o stek kłamstw, którymi Nas Pan karmi.

Jeżeli jest Pan na tyle odważny, by zarzucić mi kłamstwo w oczy na forum publicznym, proszę o kontakt. Chętnie udowodnię to co piszę. Może ustawimy się na najbliższym posiedzeniu Rady Nadzorczej !!!! Będzie dużo ludzi, niech oni zdecydują !!!

Proszę ogłosić na swoim blogu oraz forum, że został Pan pomówiony i zamierza odeprzeć na forum publicznym oskarżenia, które godzą w Pana jako Przewodniczącego Rady Nadzorczej. Odwagi chłopie !!!!

TWIERDZĘ, że zaczyna Pan od ustawiania przetargów, a nie od od działań naprawczych w SM "Przy Metrze"!!!!!!!!!!

I DLATEGO Z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ ODPOWIEDZIALNOŚCI KARNEJ - NA FORUM PUBLICZNYM TWIERDZĘ, ŻE JEST PAN NACIĄGACZEM (ustawia Pan przetargi i przepłaca Pan naszymi pieniędzmi) I OSZUSTEM (wprowadza Pan w błąd opinię publiczną) !!!

Mam nadzieję, że do rychłego zobaczenia.

NEO

To bardzo zabawne, co Pan pisze, ale P. Marek Wojtalewicz od tygodnia jest na zamojszczyźnie i pewnie nawet nie wiedział nic bliższego o konkursie.
O wyborze zdecydowała komisja składająca się z pracowników spółdzielni. Jej obserwatorami byli Tomasz Sypniewski i Krystyna Lubas. Decyzja zapadła na podstawie przedstawionych dokumentów, a nie na podstawie zasłyszanych plotek.
Umowa jest jedną z 4 na budynek KEN i została podpisana na 3 miesiące - tylko.
Co do detali, dobrze, że zna je Pan tak dobrze. Ja ich nie znam. Jest to więc ciekawe, że tatar zna detale konkursu, który odbył się raptem wczoraj, w którym brała udział ograniczona liczba osób. Czyzby wskazana firma była tylko podstawką?
I bardzo mnie to bawi, że po rozwiązaniu 1 umowy z firmą Kobra, która była kiedyś w spółdzielni taką świętą krową jak Drimex, nagle podniósł się gwałtowny szum. Biorąc pod uwagę wcześniejsze stawki, nie dziwię się.

Będzie więc jeszcze bardziej bolało, bo takich zmian będzie więcej.
Jeszcze nie raz usłyszymy aj waj, jakie to nieszczęście się stało, że coś się wreszcie zmieniło.

tatar

NEO to nie P. Marek Wojtalewicz !!!!!
Przewodniczący Rady Nadzorczej nie wie co się dzieje za jego plecami !!!

Użytkownik NEO pisze:
To bardzo zabawne, co Pan pisze, ale P. Marek Wojtalewicz od tygodnia jest na zamojszczyźnie i pewnie nawet nie wiedział nic bliższego o konkursie.

Panie MARKU !!!

Zwracam się do Pana z gorącą prośbą o natychmiastowy powrót do Warszawy i obronę Naszej Spółdzielni !!!
W czasie Pana nieobecności członkowie komisji przetargowej ustawiają przetargi !!!
Robią to zapewne w porozumieniu z osobami z Zarządu oraz Rady Nadzorczej, bo to te organy muszą zatwierdzić wybór komisji i podpisać umowę.

PANIE MARKU !!!

Wystarczyło, że na tydzień zostawił Pan Naszą Spółdzielnię bez opieki i już widać, że ludzie z Pana otoczenia stosują praktyki, które Pan stanowczo potępia i z którymi od zawsze walczy w naszym imieniu.

PANIE MARKU !!!

CZEKAMY NA ROZLICZENIE OSÓB, KTÓRE WYRZUCAJĄ NASZE PIENIĄDZE W BŁOTO.

DO NEO:

CHODZI OTO, ŻE NIC SIĘ NIE ZMIENIA. NADAL MAMY PRYWATĘ !!!

Skoro to tylko na 3 miesiące, to czemu nie wybraliście najlepszej oferty. Jeżeli by się nie sprawdziła, to nie miałaby szans w następnym konkursie oraz dodatkowo Spółdzielnia mogłaby zarobić na karach umownych za nienależyte wykonanie zobowiązania. I w razie takiej sytuacji, mogliście podjąć decyzję o zmianie ochrony na inną - może właśnie na MATPOL.
A tak widać, że wszystko zostało ustawione wcześniej.

A szczytem jest nazywanie kogokolwiek "krzakiem". Takim epitetem obraził Pan właścicieli oraz pracowników tych firm.

Gonia

Dziwią mnie niektóre wypowiedzi.

Za "rządów" Stępnia, nikt tak nie dramatyzował, a jeżeli już, to w zaciszu swojego mieszkania. Gdyby nie grupa ludzi i chcących zmian członków, którzy mieli dość tych rządów, nadal byłoby tak jak było - nikt nic nie wiedział, dowiadywał się z plotek i nie miał na nic wpływu. Do tej pory nie wiemy ile naszych pieniędzy zostało zdefraudowanych i wyrzuconych w błoto. I BYŁO DOBRZE. ???

Teraz, kiedy jest nadzieja, że zacznie być inaczej czyt. normalnie, kiedy decyzje RN i Zarządu są upubliczniane, raptem zaczęły się pretensje, zarzuty, wzajemne animozje, jakieś urazy. I to po 30 dniach urzędowania nowej RN i Zarządu.
Czyżby tym osobom przyświecało znane powiedzenie "komuno wróć" oczywiście odpowiednio zmienione.

LUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ.

tatar

Szanowna GONIU,

Tu nie chodzi o pojedynek między obecnymi władzami a poprzednimi !!!
Tu chodzi o nadzieję, o której piszesz. Że zacznie być inaczej.

Pod sztandarami zmian wiele osób uwierzyło w zmiany. I co, zmieniło się coś ??

Nadal mamy władzę, która kształtuje rzeczywistość według uznania i uważa Nas wszystkich za idiotów. Nadal mamy władzę, która robi co chce.

Nowe władze Spółdzielni, miały niepowtarzalną okazję aby udowodnić w pierwszym przetargu, w którym decydują o wszystkim, że dbają tylko o NASZ interes. I co wyszło ??? Przetarg ewidentnie ustawiono. Przewodniczący Rady Nadzorczej jest nieobecny i o niczym nie wie. Jacyś ludzie za jego plecami podejmują niekorzystne dla Spółdzielni decyzje.

TO JEST TA NORMALNOŚĆ O KTÓREJ PISZESZ ???!!!

Adamus

Tatar
zadajesz merytoryczne pytanie "czy coś się zmieniło w naszej SM" nie jestem w żadnych władzach, wiec trudno mnie podejrzewać o chwalenie samego siebie.

ZMIENIŁA SIĘ BAZA zarówno w zarządzie jak i RN zasiadają ludzie wykształceni, każdy z tytułem naukowym, bez upośledzenia intelektualnego.Początek jest jak widać właściwy i rokujący nadzieję,której nie dawał upośledzony DYZMA. Dajmy im odrobinę czasu, punktuj ale nie wymagaj wyników już natychmiast.A przede wszystkim nie zniesławiaj i nie konfabuluj. To bardzo nie ładny sposób wzajemnego komunikowania i wymiany poglądów szczególnie tu na forum.

tatar

Szanowny Panie ADAMUS,

Jak już nadmieniłem, nie chodzi tu o pojedynek.
Niech każdy przyjmie odpowiedzialność za czyny, które popełnia.

Twierdzi Pan, że nie jest w żaden sposób związany z aktualnymi władzami spółdzielni. To dlaczego wypowiada się Pan w ich imieniu. Dlaczego w związku z oskarżeniami z mojej strony, nie zwróci się Pan do Nich o komentarz, reakcję, cokolwiek ???
Czyżby zabrakło im odwagi stanąć za mną twarzą w twarz na posiedzeniu Rady Nadzorczej ???!!!

Co do "bazy", którą Pan tak nobilituje z powodu wykształcenia, pozostałbym bardziej ostrożny w osądach. Jak wszystkim dobrze wiadomo - ludzi określają ich czyny, a nie wykształcenie. Bo idąc tym tokiem rozumowania dochodzimy do ciekawego paradaksu. Jak Pan pewnie świetnie pamięta z historii, wszyscy wielcy zbrodniarze hitlerowscy byli osobami wykształconymi, a na przykład Josef Mengele miał nawet dwa tytuły doktorskie. Tylko ocenia się ich nie przez pryzmat tytułów, a czyny. Oczywiście nie porównuje tutaj ani czynów, ani osób do tego konkretnego zbrodniarza. Pokazuję tylko analogię i apeluję o merytoryczną ocenę podejmowanych przez nich decyzji.

Ja nie obrażam obecnych władz. Ja po prostu nie zgadzam się na marnotrawienie zwycięstwa, dla własnych partykularnych celów. I to za plecami P. Marka Wojtalewicza, który przecież o niczym nie wie !!!

A obrażanie kogoś w tym samym poście, w którym apeluje Pan o poszanowanie sposobu wzajemnego komunikowania się zakrawa już na jakiś absurd.

neoniewski

Dyzma wniósł nieco świerzości w skostniałe intelektualne środowisko.
Samo wykształcenie to za mało do rządzenia, trzeba jeszcze posiadać to coś co nazywa sie charyzma oraz umiejedność kierowania grupą ludzi.
W obecnej ekipie jedynie pani Antkowiak oraz pan Wojtalewicz mają odpowiednie umiejędności.
Reszta to amatorzy, wykształceni ale amatorzy. Nadają się co najwyżej jako doradcy. A już te dwie Panie co biegają po osiedlu to poprostu, żenuła.

aran

tatar- stępień Ci obiecał zwyciestwo, ale to działo się na "tamtym" forum, tych co mieszkają za naszą kasę przy metrze.
Tutaj jest inaczej, źle przygotowałeś się do przetargu. Nie zauważyeś zmian i twoja oferta nie była najlepsza, choć takie masz przekonanie.Nie poszukiwano ochroniarzy na mecze choćby i było to Euro. Chodziło o budynek-galerię, jasne to dla ciebie? Doświadczenie w takich przypadkach -przyznasz ma spore znaczenie ale różnice też są istotne.
Wybrano innych ale jak jesteś dobry to wierzę, że dasz radę i pokonasz wszystkich w najbliższym przetargu, który będzie bez porównania większy i o strategicznym znaczeniu, bo na potrzeby calej SM.
Bądź honorowym facetem a nie jak brzdąc w piaskownicy obrażasz wszystkich i obrzucasz błotem uczestników przetargu /po obu stronach/ i uważam, że wcale to nie przynosi Ci chwały.
Porażkę choćby tylko chwilową przyjmuje się z godnością, są większe firmu niż Ty i jakoś nie wypisują bzdetów tu na forum, nie ulegli namowom gnojskich metod pułkownika karpacza i wulkanizatora stępnia i nie leją swoich łez w formie oszczerstw wszystkich i wszystkiego.
Miłość miłościwie onegdaj panującego musisz sobie zachować jako historyczny epizod.

neoniewski

O wyborze konkretnej oferty nie decyduje tylko zaproponowana cena. Jest jeszcze coś ważniejszego... zaufanie.
Widocznie obecna ekipa bardziej ufa Matpolowi niż Cobrze czy innej firmie.
To faktycznie uzasadnia dokonany wybór, choć nazywanie innych firmami "krzak" było trochę mało wyszykane.

Adamus

ARAN

Po co nam ochrona?? Kto złe broi ten się boi.Płace podatki i od ochrony w razie zagrożenia jest policja.Od ewentualnych strat,czy szkód ,które mogą powstać w skutek działania sił trzecich czy nadprzyrodzonych są towarzystwa ubezpieczeniowe. Nasza SM ma na co wydawać pieniądze, ktorych nie ma w kasie.
Kończmy ten temat bo dopiero zaczną się zdarzenia niemile dla każdego człowieka i jego mienia by wykazać potrzebę zatrudnienia takich firm.
SM nie potrzeba ,żadnej ochrony???
Owszem jeżeli nasi członkowie prowadzący działalność handlowo usługową dostrzegają taka potrzebę, czy właściciele miejsc postojowych lub innych , to SM może a może i powinna im pomóc w wyborze najlepszej firmy.KOSZTY za taka usługę Oni sobie odpiszą od przychodów pomniejszając płacony podatek. ALE SM jako instytucja poza ubezpieczeniem nie powinna zatrudniać żadnej ochrony.To zwykła rozrzutność.

tatar

Do ARANA

Szanowny Panie Marku,

Bardzo się cieszę, że wrócił Pan na forum.
Widzę, że nadrobił Pan zaległości i zapoznał się ze sprawozdaniem Komisji Przetargowej.

Czy w związku z tym, mógłby Pan zamieścić skan protokołu Komisji Przetargowej - tutaj na forum lub na swoim blogu.
Pozwoli Nam to uniknąć dyskusji, w której Nasi czytelnicy nie do końca wiedzą o co chodzi.

A chodzi o wprowadzanie opinii publicznej w błąd.
No bo musi Pan przyznać, że Pan NEO zachował się skandalicznie i zamieścił w swoim poście nieprawdziwe informacje !!! (wszystkie je wymieniłem we wcześniejszym wpisie, a dowody znajdują się w ww. protokole oraz złożonych ofertach). Zamieszczone przez NEO informacje jednoznacznie przecież wskazują na ustawienie przedmiotowego przetargu.

Dla jasności sytuacji. Obrażanie innych uczestników przetargu (firmy krzaki), czy dezinformowanie o ich sytuacji (polisa) to nie uzasadnienie decyzji. Uzasadnieniem takiej decyzji jest zawsze merytoryczna ocena wszystkich złożonych ofert w oparciu o obiektywne czynniki. Obiecał Pan jawność postępowań - proszę więc udostępnić wszystkim merytoryczną ocenę wszystkich ofert oraz uzasadnienie wyboru oferty MATPOL.

Przychylam się do postu P. NEONIEWSKIEGO i tak jak on, uważam, że zaufanie jest faktycznie ważnym czynnikiem współpracy na każdej płaszczyźnie.

Odnoszę wrażenie, że swoim postępowaniem obecne władze uszczupliły sobie kredyt zaufania.

aran

Panie tatar - w tych nerwach przestałeś racjonalnie myśleć. Poczytaj swoje posty.
Jeszcze raz Cię informuję - nie jestem Markiem Wojtalewiczem a także nie jestemNEO
Ja to ja - aran, /wyżej wymienieni odpoczywają na urlopach/ pozdrawiam.[/u]