Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

anemon

Spółdzielcasmprzymetrze npisał na fo forum Belgradzka/KEN- przeklejam, bo to - moim zdaniem- arcyciekawe:

Jutro - 1.VI.2010r w Sądzie Gospodarczym w Rzeszowie rozpoczyna się sprawa z powództwa Resbud przeciwko Drimex i Spółdzielni o zapłatę kwoty ok.4.100.000 zł za wykonane i nie zapłacone roboty w inwestycji Belgradzka.Posiedzenie Sądu wyznaczone zostało na dwa dni, z nieoficjalnych informacji wynika,że zeznawać w sprawie mają również byli pracownicy spółdzielni oraz inni wykonawcy których Drimex i spółdzielnia oszukała w podobny sposób jak Resbud.Ponieważ Drimex ogłosił upadłość to większość podwykonawców będzie dochodzić zapłaty od spółdzielni, aż włosy jeżą się na głowie co nas jeszcze czeka. Miejmy tylko nadzieję,że rzeczywiście spółdzielnia tak zawarła umowę - że niespodzianki typu Nadbud nas tym razem nie dotkną.
Intrygującą sprawą jest również kwestia kaucji gwarancyjnych - powinno ich być około 2.000.000 zł, ponieważ nasze pieniądze w tym kaucje gwarancyjne od 2008r znajdowały się na koncie inwestora powierniczego czyli Drimex,to przy upadłości wchodzą w masę upadłościową?. Jestem bardzo ciekawy jak spółdzielnia zabezpieczyła te pieniądze, Przewodniczący Rady twierdzi,że zabrał je komornik - tylko w jaki sposób?, konto na rzecz inwestora powierniczego powstałow 2008r tylko dlatego,aby nasze pieniądze nie wpadły w ręce komornika w związku z wyrokiem w sprawie Nadbud.
Jeśli nasze interesy w sprawie Resbud zostały tak samo zabezpieczone jak w sprawie Nadbud i kaucje gwarancyjne w Drimex - to tylko pozostaje modlić się o zdrowie bo o rozum to już za póżno.

lis

Bo ta sytuacja wygląda tak, jakby prezesi nie interesowali się co robi żona między godz. 12 a 16. Może jest chora i chodzi na rehabilitację, może bardzo lubi sąsiada, może dokonuje napadów rabunkowych na bank. Najważniejsze, żeby zupa była na stole i nie była za słona.
Odpowiedzialności brak.

Piotr

Pan Przewodniczący to już od jakiegoś czasu mówi co mu się wydaje że tak jest albo powinno być ale zaczął się plątać, raz mówi tak potem inczej i pod tym względem to chyba już przebił Pana Prezesa.

superopr

Mam dziwne przeczucie że czeka nas potwórka sytuacji z Nadbudem...obym się mylił...bardzo bym chciał się mylić.
Z drugiej strony pomimo wydawania ludziom kluczy i zapewnieniach o kończeniu budowy widze w coraz gorzej los tego budynku...no chyba że inwestorzy zapłacą jeszcze raz za nie zapłacone przez Drimex prace.
A miałem tam kupić mieszkanie....jedank po przemyśleniu stwierdziłem...żadnych interesów z naszą kochaną spółdzielnią!!!