Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

lis

Dziękuję Sąsiedzie.
Właśnie o to mi chodzi, że należy podejmować wszelkie działania, a nie siać defetyzm, że te są lepsze, a inne są gorsze.
Wg mnie jednym z istotniejszych działań jest rozpowszechnianie wszelkiej wiedzy/prawdy o sm zarówno wśród odpowiedzialnych za kontrolę, jak i zwyczajnych członków sm. Bo wg mnie prawdziwą bazą, na której opierają się władze spółdzielni jest zwyczajna niewiedza, zarówno odnośnie spółdzielczości w szczególe, jak i praw obywatelskich w ogóle.
Każdy z nas może robic to, co potrafi najlepiej, żeby osiągnąć cel.
Ja nie narzekam. Ale niektórym wydaje się, że najlepszą drogą jest narzekanie na innych. A tu trzeba determinacji.
Tak jak Sąsiad napisał, nigdy nie wiadomo, co przyniesie skutek.

Gość

Apel do Lisa i jemu podobnych?
Nie jestem zarozumiały, ale zapytałem co TY osiągnąłeś tymi pisaniami i programami TV i co otrzymałem odpowiedz co ja zrobiłem. cisną mi się na język słowa, ale one nie mogą być napisane a muszą być wypowiedziane. Odpowiem tak jeszcze nikt, żaden z czlonkow naszej społeczności tak skutecznie nie zadziałał miedzy innymi jak ja./Szczegóły na Walnym/.W tej walce łączy nas tylko cel i nic więcej. A szkoda.Prezentowanie innego poglądu nie jest pouczaniem i powodem do obrażania się. w myśl hasła CEL uświęca środki.
Moim skromnym zdaniem,pisze tu zbyt wąska grupa ludzi,która jest w stanie cokolwiek zmienić.Strona zamiera,bo nie ma odważnego by tych zniesmaczonych i zawiedzionych obudzić i poderwać do działania. Takie metody proponowane przez Lisa są dobre ,tylko ,ze My żyjemy w innej rzeczywistości i one są nieskuteczne, by osiągnąć zamierzony cel.
Zalogowanych jest około 80 forumowiczów a ilu aktywnych? z tego ilu pisze o przysłowiowej pogodzie? Lis zastanów się, przemyśl. nie wiem ile w tym prawdy ale usłyszałem,ze i admin się zmienił bo już nerwowo nie wytrzymał?A przecież to dopiero preludium./Moderator Lasek 4 na urlopie/
Tą stronę czytają pracownicy spoldzielni.Oni oczekują na zmiany bo tez maja wszystkiego już dość. A posiadają wiele informacji bardzo ciekawych i prawdziwych.które aż się proszą o ich wykorzystanie kamuflując źródła.Tam nie ma atmosfery sprzyjającej dobrej i wydajanej pracy.Ludzie tam pracujący są załamani.Przynajmniej nie którzy. A jest ich wielu, uczciwych i porządnych i dobrze wykwalifikowanych.Mają Oni tez prawo do stworzenia im godnych warunków pracy a nie wytwarzanych plotek, demagogi i siania zamętu.
Czy GI nie może działać pod loginami czy pseudonimami...????
Czy nie może przedstawić kierunków proponowanych zmian i zastosowanych rozwiązań.
Nie bo sami jeszcze nie wiedza.Mają wiedzieć po wyborach i Walnym?
Czas goi rany,ale wierzyciele liczą odsetki dla nich licznik bije.Nie można czekać, im dłużej to trwa tym gorzej dla NAS.
Stępień rządzi przekonaniem i wiarą w to co robi,że to jest dobre.Czy te wartości są wystarczające do pełnienia takiej funkcji widać gołym okiem ,że NIE.
A co proponuje GI przeczekanie a po wyborach na Walnym ZOBACZYMY.
Przyglądaniem i czekaniem nic nie zwojujecie. Nie można zastąpić przekonania przekonaniem i czekania na CUD.
Pozostaje nam jednak WIARA i NADZIEJA.
Ta garstka ludzi która pisze i wyraża swój udział w pracy na rzecz zmian jest już wystarczającym trzonem organizacyjnym zapewniającym zmierzanie do osiągnięcia celu.
Trzeba tylko przedstawić metody i narzędzia oraz plan działania. A czy to takie trudne? Zastanówmy się wszyscy razem. chcemy czy udajemy że chcemy.

marek kaczmarek

Mogę mówić za siebie i kilku sąsiadów którzy również chcą ZMIAN -Zarządu Rady Nadzorczej a przedewszystkim otwartości w działaniach spóldzielni i wybrania takich ludzi,ktorzy coś rozumieją i wiedzą na czym polega nadzór nad działalnością zarządu spóldzielni. Z całym szacunkiem nie zrobią tego osoby sprzątające,rzemieśnik lub byli policiańci - w składzie RN powinni być prawnicy,ekonomiści,inżynierowie.Dopiero wypadkowa wiedzy,umiejętności i zaangażowania pozwoli właściwie dokonywać oceny i skutków zarządzania spóldzielnią. Doputy tego nie zrozumiemy - rządzić nami będą wulkanizatorzy a kierować nimi będą byli pracownicy SB - efekty tych rządów mamy dlatego tylko,że
na to pozwoliliśmy.Popieram Lisa,trzeba sprawdzać pisać i być natrętnym do imentu - wcześniej czy póżniej muszą pęknąć bo zapędzimy w kozi róg ignorantów i lajków ,lecz nie możemy zrażać się niepowodzeniami - praktyka czyni mistrza.
Skorpionie nie licz na pracowników spóldzielni,większość to wierni poddani Stępnia i Bartmanowej i jak trwoga to do Boga- gdyby byli uczciwi to sprawy wyglądały by zupełnie inaczej-kombinują ze Stępniem i bez mrugnięcia okiem tworzą "podkładki" dla otrzymanych zadań pod dyktando pułkownika a pozostali bez zastanowienia i merytorycznego zaangażowania kombinują i księgują - wszysto ku zadowoleniu Zarządu i Rady Nadzorczej - która jest ślepa i głucha bo nic nie umie i rozumie - ślepo wierzy Stępniowi i Karpaczowi.W kieszeni siedzi im Sułowski i zrobi wszystko aby mieli spokój i ciszę.Sprawozdania finansowe od lat badane są przez jednego i tego samego rewidenta - też od Sułowskiego obcego nie wpuszczą dookoła muszą być tylko sami swoi.Co to za RN, która nie ma prawa wglądu w dokumenty,która nie może kontaktować się z pracownikami i żądać wyjaśnień-o wszystkim decyduje Stępień-przecież to chore.
Pare osób na tym forum pisze nieraz wrzuci pikantne szczegóły o premiach,inwestycjach zabagnionych i skorumpowanych z inwestorami powierniczymi -" powiernikami "kolejnych Zarządów i ciągle tej samej RN.To powiernictwo oszukalo i wykorzystało ok.600 członków z Centrum Natolin, ok.200 z inwestycji Migdałowa I ok.300 z inwestycji Migdałowa III i ok. 150 osob z inwestycji Belgradzka i Lanciego - razem to ponad 1300 osob czyli ok. 30% członków naszej spóldzielni i ok. 40 milionów długów, a my piszemy tylko na tym forum, krytykując i pouczając się na wzajem - zamiast DZIALAĆ wszyscy razem i każdy z osobna na wszystkich frontach - bo każdy z nas ma swoje doświadczenia.

lis

Po przemyśleniu Skorpionie, pozostaję przy swoim.
To jest otwarte forum, a nie Hyde Park. Nie będę tu światu wykrzykiwać co robię i dlaczego i tłumaczyć się z tego. Myślę, że robię dobrze i w sposób przemyślany.
Twój defetyzm wskazuje raczej na sztamę z prezesami, bo siejesz niepewność.
Każdy z nas postępuje zgodnie ze swoim sumieniem i doświadczeniem. Moje wskazuje, że dotychczas członkowie spółdzielni-opozycja, byli nieskuteczni. Byli nieliczną grupą, nie umieli rozpowszechnić prawdy, dawali z siebie zrobić oszołomów, albo wręcz nimi są. Stąd tak wysoka skuteczność kreatur.
Marek Kaczmarek pisze prawdę. Pracownicy sm to tylko wyrobnicy, służą każdemu kto daje jeść. Nie ma tu nic do rzeczy ich przygotowanie zawodowe. Zresztą dziś w sm zostało niewielu pracowników, bo reszta po prostu uciekła. O jakości pracowników świadczy też poziom prawników. Wystarczy poczytać uzasadnienia wyroków, gdzie sądy suchej nitki nie pozostawiają na Karpaczu.
Kreatury opierają się na słabej postawie obywatelskiej i zwyczajnie "czapkowaniu", bo prezes mówi. To świadczy tylko i wyłącznie o niskim poziomie sąsiadów. Każdy kto myśli, natychmiast wyłapuje bzdury. Ale trzeba myśleć i się interesować.
Jeśli ktoś oczekuje, ze na tym forum padnie jakiekolwiek konkret, to chyba z konia spadł, albo jest człowiekiem prezesa.
Jakoś u prezesa jest wszystko tajne przez poufne. Nikogo to nie dziwi. A my się też uczymy.

lis

Jeszcze dygresja odnośnie Admina.
Tu są ludzie, którzy mają co robić. Admin zwyczajnie nie dawał rady, co wielokrotnie pisał i doprosił kilka osób do pomocy, żeby forum zaczęło wreszcie pracować.

Sąsiad

Nie jest ujmą uczyć się od innych i dlatego podaję link do pisma skierowanego do zarządu spółdzielni mieszkaniowej Górczewska przez tzw. Komitety Nieruchomości reprezentujące interesy członków spółdzielni. W tej spółdzielni, podobnie jak w SM Przy Metrze, nie dzieje się najlepiej. Może lektura tego dokumentu coś pomoże członkom sm Przy Metrze w dążeniu do naprawy sytuacji. W każdym razie w SM Górczewska grupka spóldzielców próbująca coś osiagnąć działa w sposób mniej lub bardziej zorganizowany i jawnie.
Oto wspomniany na wstępie link: [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

mój apel odniósł skutek i został przez jego beneficjentów dobrze zrozumiany.Głęboko w to wierze ,ba jestem przekonany ,ze od tej pory strona ruszy pełną parą, a temat postów i ich treść powali Stępnia i Jmroza na kolana i zmusi ich do proszenia Lisa i innych o przebaczenie. i wyrozumiałość.
Na zakończenie tej dziecinady przypomnę stary dowcip.Szlo dwóch mężczyzn ulicą a jeden niosąc na plecach worek co dwa kroki podskakiwał,na pytanie co tak skaczesz odpowiedział. w worku mam dwa szczury, no to co mówi ten co pytał, a ten co niósł worek, mu odpowiada, widzisz jak idę spokojnie te one mnie gryzą a jak podskoczę to gryzą siebie.
Szanowny Lisie to nie defetyzm to fakt.Szkoda ,ze tego nie możesz zrozumieć.Wiem to nie Twoja wina. Jeszcze nikt na świecie nie wykonał łańcucha bez połączenia jego ogniw.No ale może Tobie i podobnym to się tu na tej ziemi uda. POWODZENIA.
ps.Mam nadzieję Lisie, że wiesz co piszesz forum otwarte to prawie to samo co Hyde Park.Jest tylko ta różnica,ze tam wolno wszystko mówić a tu pisać.
Przekonany jestem po wyświetleniach,ze większość ludzi czytających i piszących to inteligentni i kulturalni ludzie. Dowcip,który tu przywołałem odczytają we właściwy sposób i zgodny z intencją piszącego.