Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bardzo ciekawa lektura

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Forum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sąsiad




Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 10:10, 11 Lis 2012    Temat postu: Bardzo ciekawa lektura

Pozwolę sobie skopiować i wkleić fragmenty książki Arkadiusza Peiserta pt. „Spółdzielnie mieszkaniowe: pomiędzy wspólnotą obywatelską a alienacją” będącą jego pracą doktorską z socjologii. I wydaną przez Uniwersytet Warszawski w roku 2009.
Obecnie dostępna za jedyne 5 złotych (plus koszty przesyłki) w Wydawnictwach UW, Warszawa, ul. Nowy Świat 4, tel. 22 55 31 333. Najlepiej kupić przy takiej śmiesznej cenie kilka sztuk – rozejdzie się błyskawicznie po znajomych choćby ze względu na bardzo ciekawe wnioski, podobne do tych poniżej.


Wiele spośród powstałych w okresie PRL, istniejących do dzisiaj spółdzielni doświadcza obecnie patologii.

Ogromne znaczenie ma też duży rozmiar wielu spółdzielni, znacznie ograniczający możliwość wpływu członków na jej funkcjonowanie.

…prezentowane wnioski nie powinny być odnoszone do całej spółdzielczości mieszkaniowej, ale do określonego typu spółdzielni, które w wyniku działań władz PRL w latach 1956-1980 uległy – by użyć nowego słowa –„odspółdzielczeniu” , czyli przestały być spółdzielniami w rozumieniu etosu spółdzielczego, funkcjonującego w postaci np. zasad roczdelskich (o których mowa w rozdziale 3).

Z braku możliwości technicznych do zwołania jednego, walnego zebrania członków w takich spółdzielniach powołano instytucję przedstawicieli, która jednak budziła i budzi kontrowersje nie tylko ze względu na praktykę funkcjonowania (o czym więcej w dalszych rozdziałach) ale też zgodność z zasadami spółdzielczymi.

Właśnie z tego powodu nie można, badając spółdzielnie mieszkaniowe, poprzestać na wniosku, że są one demokratyczne dlatego, iż obowiązują w nich formalnie demokratyczne procedury podejmowania decyzji.

Nowa ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych z 2000 r. dotyczyła głównie wzajemnych stosunków spółdzielni ze swoimi członkami i nie regulowała wielu kwestii związanych z organami kolegialnymi spółdzielni. Zapoczątkowła ona jednak rewolucję w spółdzielczych stosunkach własnościowych. Niemal co roku uchwalana jest nowelizacja tej ustawy. Zmiany w przepisach o spółdzielczości wskazują, iż ustawodawca zdał sobie sprawę ze specyfiki współczesnej polskiej spółdzielczości mieszkaniowej - dostrzegł, że nie są to dobrowolne zrzeszenia, jak było przed wojną, lecz ze względu na swoje rozmiary i genezę spółdzielnie stanowią organizm w dużym stopniu niezależny od swoich członków i często niereprezentujący ich interesów. Dlatego ustawodawca uznał, że prawa członków spółdzielni powinny podlegać szczególnej ochronie prawnej czemu służy w dużym stopniu nowelizacja z 2005 i ustawa z 2007 r.
Następujące z dużą częstotliwością zmiany prawa spółdzielczego, moim zdaniem, świadczą o braku koncepcji kolejnych rządów względem roli, jaką powinna odgrywać spółdzielczość mieszkaniowa w gospodarce narodowej czy polityce społecznej. Wprowadzane zmiany prawne są wypadkową gry interesów i sił politycznych. Należałoby postawić pytanie, czy prawa i przywileje jakie członkowie spółdzielni otrzymali w latach 2000-2007, będą przez nich wykorzystywane i jakie realne zmiany spowodują one w spółdzielniach mieszkaniowych. Wyłania się wiele pytań: czy spółdzielnie będą się rozwiązywać, czy dzielić na mniejsze, czy też pozostaną w obecnych ramach? Czy członkowie spółdzielni dostrzegą ekonomiczne korzyści, jakie wynikają ze skali spółdzielni? Czy spółdzielcom uda się tak zintegrować, aby byli w stanie i chcieli podtrzymać instytucję spółdzielni?

…..nieuniknione jest zjawisko słabnięcia wpływu członków na spółdzielnie mieszkaniowa wraz ze wzrostem jej rozmiarów.

Jak pokazuje tabela 2, najniższe koszty eksploatacji w przeliczeniu na powierzchne mieszkalną ponosiły spółdzielnie o zasobach mieszkaniowych 25-50 tys. m. kw. Powierzchni mieszkalnej, a zatem w przybliżeniu gromadzące 1800 – 3600 mieszkańców.

Zdaniem Jajszczyka (działacz spółdzielczy – przyp. Sąsiada) w zbyt dużych spółdzielniach doszło do zaniku oddolnej inicjatywy spółdzielczej, dlatego nie powinno się budować osiedli większych niż dla 2000 mieszkańców.

Sprawozdanie zarządu zajmowało niecałą stronę protokołu. Sprawozdanie finansowe zawierało pół strony i zawierało tylko 3 kwoty, sprawozdanie rady nadzorczej zajmowało niecałą stronę i nie zawierało żadnych konkretów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Forum ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin