Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

Gość

anemon
no właśnie, bingo. Ten bełkot to wypociny jednego z Was bijących pianę. Nikt się nie dał nabrać, niestety.

anemon

Nie byłabym tego taka pewna. My nie bijemy piany, a Was już nosi...

moraich

Nie interesuje mnie wojna na ulotki, ani wojna Polsko Polska.
Może nie dla wszystkich jest to dobry czas na parodie...
Słowem: nic zabawnego w dramatycznej sytuacji s-pni!

anemon

Moraich,
mnie też nie, ale walka jest bezpardonowa i na ostro.
Tych, którzy ta sytuację dramatyczną w sm spowodowali trzeba jak najszybciej pozbawić stołków a może i pociągnąć do odpowiedzialności!

moraich

Ostatnio na forum coraz więcej czytam wypowiedzi o "taczkach" lub "pozbawieniu stołków". Czy wiesz jak to sprawnie zrobić?
Chętnie pomogę......

anemon

Moraich,
nie wiem jak to sprawnie zrobić, bo gdybym wiedziała, taka recepte podałabym juz na forum. Ale.. Nie możemy siedzieć z założonymi rękami jak przez całe lata, mamy szansę zwołac walne i oby członkowie sm dopisali obecnoscia na tym zgromadzeniu. Dlatego trzeba rozmawiać z sasiadami i ich uświadamiać o zagrożeniach i zacząć myslec i działać ponad podziałami na stare i nowe zasoby. Zauważ, że trochę - przez to forum- ruszyliśmy do przodu...
Musimy doprowadzic do odwołania RN i powołania nowej - może na czas - jeśli wogóle jest to możliwe- określony. A zamiast zarządu- rozpisac konkurs ofert lub wysłac zapytania do renomowanych firm, które od lat działaja w zarzadzaniu i administrowaniu na rynku nieruchomości. Ale ja jestem zupełnym laikiem, wiec mogę sobie gdybać i wcale nie musi to być gdybanie prawidłowe ...
A taczki i inne sposoby rozwiazania obecnej sytuacji każdemu tu pewnie się marzą, bo byłoby i szybko i prosto i bez zbędnego wysiłku...
Ale to też jakiś sposób, prawda Cool

lis

Dziękuję ci anemon za entuzjazm. To naprawdę pomaga.
Dla moraich mam taką radę, żeby swoje złe doświdczenia przekuć w energię do zmiany, a nie do psioczenia. Warto jest spojrzeć czasem na sprawy od nowa, bo jest coś takiego jak dynamika zmian. To co 10 lat temu z różnych przyczyn nie wyszło, może wyjdzie kiedy indziej, gdy doświadczenie i okoliczności pomogą.

moraich

Drogi Lisie,
czytam twoje posty i nie mogę wyjść z podziwu, że posiadasz tak ogromną wiedzę w tematyce spółdzielczej, a nie przekładasz jej na konkretne przedsięwzięcia, bowiem wypowiadasz się na każdy temat, jaki zostanie podjęty na tym forum!
Skoro tak dużo wiesz, to bardzo proszę pokieruj nami, durnymi ze starych zasobów, aby tym razem coś się udało.
Mniemam, że tobie uda się dużo więcej i dlatego z niecierpliwością czekam na konkrety.
A także chętnie poczytam, jakie masz propozycje skutecznego rozwiązania problemów w naszej s-pni.

P.S. Z pokorą czytam twoje rady, szczególnie te adresowane do mojej osoby, lecz wybacz gdy mam dylemat sięgam po opinie ludzi uznanych za autorytety w sprawach spółdzielczych i tym się różnimy, bo ty zaś zasięgasz rad wyłącznie u "swoich prawników".

anemon

Moraich,
usmiechnij się...
Zaden z nas z osobna nic nie zdziała, właczmy sie wszyscy na forum! Mamy powiadamiać ludzi o zbieranych podpisach - to róbmy to!

lis

Moraich.
Podchodzisz do sprawy bardzo sieriozno.
Odpuść. Bo tracisz dystans i zapędzasz się.
To nie ma znaczenia co kto zrobił, czy zaniechał, co kto potrafi i jakich ma prawników. Liczy się efekt.
Nasza sm ma bezndziejnych prawników, a jednak prezesowi jakoś od 10 lat się upieka. Czyli clue programu nie leży w tym, co jest prawdą, a co nie, ale jak się udaje tę prawdę przekuć w rzeczywistość. Na razie rzeczywistość jest po stronie ciemnej mocy. Jeśli masz pomysł jak to zmienić, zrobisz to.
To tylko Skorpion uprawiał taki dodupizm "Wszystko źle, wszędzie jest źle, tylko on ma rację, ale jest źle i ty też robisz źle".
Szkoda nerwów na takie podejście. Tym bardziej, że dalej nic z tego nie wynika.

moraich

No właśnie "liczy się efekt"!
Więc napisz nam, co ty zrobiłeś i bądź uprzejmy i przestań wszystkich pouczać i krytykować.
I nie obchodzi mnie, co uprawiał Skorpion. Ciągle czekam na konkretne propozycje, bo nadal ich z twojej strony BRAK.

Sąsiad

Mpraich i Lisie - od dluższego czasu wzajemnie sobie dogryzacie, zarzucacie brak działań, zglaszania konkretnych pomysłów itd - oczywiście nie posuwa to spraw do przodu i powoduje tylko radośc u Stępnia i Jamroza, że zgdonie z ich łrzewidywaniami i bez względu na ich obecne działania przeciw spółdzielcom, ci i tak jeszcze długo nie będą w stanie wspólnie działać.

Każdy z Was ma jakąś swoją lepszą lub gorszą wizje postępowania i nie potraficie lub nie chcecie wspolnie czegoś stworzyć - uważacie, że samo tylko pisanie na tym forum uczyni cuda.

Żaden z Was nie podjął chyba próby zorganizowani chętnych - a tacy chyba są bo to wynika ze składanych tu deklaracji - w jakiś przemyślany sposob i rozpoczęcie różnych działań, których propozycje tu padały. Widać, że znacznie łatwiej pisać na forum niż zacząć coś konkretnego robić. Uważam, że nie kto inny jak Moraich piszący stale o swoich doświadczeniach z poprzednich lat powinien podsunąć tu Lisowi i innym jakieś propozycje. Ze swej strony zwracam uwagę na ostatnią lustrację, za którą Sulowski ponownie wyrwal od spóldzielni sporą kasę i w moim przekonaniu protokoł z niej zawiera wiele nieścisłości i niejednoznaczności. Aż się prosi aby zabrać się w kilka osób z tekstem lustracji w garści i wspólnie wywalić do niego i do ministerstwa infrastruktury nakazującego lustrację jakieś pismo w tej sprawie. Bo zdaje się sprawa znowu przyschnie a warto choćby przed zwoływanym walnym mieć w garści jakieś argumenty.

Jak długo jeszcze będziecie się kopać publicznie po kostkach - czy nie rozumiecie, że takie zachowanie tylko zniechęca innych do jakichkolwiek działań, jest dla nich sygnałem, że zamiar zaprowadzenia jakiegoś porządku w spółdzielni to jedynie pusta pisanina.

lis

Dokładnie tak samo ja uważam Sąsiedzie.
Jedynym powodem takiej postawy moraich wobec mnie jest to, że nie byłem w pełni przekonany do możliwych efektów po wyroku wrześniowym. Po prostu sprawiedliwość sprawiedliwością, ale czas minął.
Co do lustracji, zgadzam się. I pewnie każdy z nas jest w stanie wskazać inne wady tego protokołu. Brakuje tylko wniosków polustracyjnych. Sułowski się opóźnia, bo przecież ma na to 30 dni.
Zbieranie podpisów pod walne przecież już było sporym wysiłkiem organizacyjnym. Ktoś to zrobił. Ktoś nad tym panuje. Czyli jednak to nie tylko duchy na tym forum sobie piszą.
Recepta? Jest prosta. Tak długo, jak chociaż cień Stępnia, Jamroza i Bartman siedzą na Lanciego 12, tak długo jesteśmy funduszem emerytalnym dla nich.

Sąsiad

Jeśli chodzi o lustrację, to powinniście właśnie teraz, zanim pojawią się wnioski Sułowskiego, zwrocić uwagę na celowe przemilczenia w protokóle żeby mial świadomość, że tym razem tak łatwo mu nie pójdzie wyludzenie kasy.

Sam wyłapalem okolo 10 "kwiatków", w ogóle nia zagłębiałem się z racji braku wiedzy w inwestycje!

moraich

Jedynym powodem takiej postawy moraich wobec mnie jest to, że nie byłem w pełni przekonany do możliwych efektów po wyroku wrześniowym. Po prostu sprawiedliwość sprawiedliwością, ale czas minął.
Lisie,
i znowu oceniasz czyjeś postawy i za dużo sobie przypisujesz.

Co do wypowiedzi o 30 dniowym terminie wniosków Sułowskiego odnośnie lustracji przypominam, że art. 93 Prawa spółdzielczego czegoś takiego nie definiuje.

Art. 93.
1. Z czynności lustracyjnych lustrator sporządza protokół, który składa radzie i zarządowi spółdzielni. Protokół sporządzony przez lustratora ma moc dokumentu urzędowego.
1. Na podstawie protokołu z lustracji przeprowadzający ją związek rewizyjny lub Krajowa Rada Spółdzielcza opracowuje wnioski polustracyjne oraz przekazuje je zarządowi i radzie.
2. Zarząd obowiązany jest corocznie przekazywać podmiotowi przeprowadzającemu lustrację i walnemu zgromadzeniu informację o realizacji wniosków polustracyjnych.
2. Zarząd obowiązany jest na żądanie członka spółdzielni udostępnić mu do wglądu protokół lustracji oraz wnioski polustracyjne i informacje o ich realizacji.
3. (uchylony)
4. Wnioski z przeprowadzonej lustracji powinny być przedstawione przez radę nadzorczą najbliższemu walnemu zgromadzeniu.

Powtarzam raz jeszcze: czekam na propozycje i chętnie pomogę oraz ponownie zwracam ci uwagę, panie lisie, byś oceniał także wypowiedzi innych forumowiczów, jeśli już musisz to robić.
A swoją drogą dyskusja z tobą jest bardzo trudna, bo wymagasz od innych działania i propozycji, nie proponując ze swoje strony NIC.