Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

aran

Wreszcie decyzja Sądu Apelacyjnego w sprawie unieważnienia uchwały sławnej Jamrozowej gromadki uczonych zwanej RN.

Uchwała dotyczyła akceptacji pomysłu wybawienia naszej spoldzielni przez prezesa Stępnia z kłopotu poprzez zgodę na zakup... i tu trochę nie wiadomo czego. Wszyscy wiemy, że Stępień kupił 10 miejsc garażowych a wpis w księdze mówi o "powierzchni wielkości 300m2".
Panie Jamroz, pan jako przewodniczący wie na co wyraziliście zgodę albo co autor chciał przez to powiedzieć. Prosimy o przypomnienie nam nieświadomym.
Cokolwiek to było Sad Apelacyjny stwierdził, że nie wszystko co podpowiadał sławny pułkownik jest zgodne z prawem.

Tyle planowanej z zysku kasy diabli wzięli.
Ale gwardia przyboczna nie opuszcza swojego dowódcy, Bańkowski prawie ocierał łzy swojemu przyjacielowi w chwili- niestety nie zwycięstwa stępniowego ale za to tryumfu wszystkich spółdzielców.
A jednak młyny sprawiedliwości choć wolno, ale zawsze, mielą te ziarna.

Mały krok ale ile przyjemności i wiary w działalność organów sprawiedliwości.

NEO

Jeszcze garaż jest stępnia, ale jakby nie był.
Przypominam ci aran, że stępień wielokrotnie opowiadał o swoim bohaterskim czynie, w którym przyniósł w gotówce kasę na 10 miejsc postojowych, a wyniósł w całości lokal 300m2 z już przygotowanymi warunkami zabudowy na lokal użytkowy i do tego przez pomyłkę wybudowany w odpowiedniej wysokości, z przyłączami, a nawet budynek ma przyłącze cieplne odpowiednie do takich powierzchni. No, ale nikt inny kupić nie chciał, to bohater kupił.
A sprawa wyjaśniła się przede wszystkim dzięki uporowi garstki osób, które wierzyły bardzo długo i konsekwentnie, że tak nie można. A sądy....Prawo jest prawem i sądy musiały to przyznać.

Adamus

aran i NEO
ten ocierający łzy, sam w cieniu je roni ze strachu by nowe władze, idąc jego tokiem rozumowania i postępowania nie nakazały mu bez odszkodowania rozebrać pawilon, przywrócić miejsce do stanu jaki był przed jego budową.Jest prawomocny wyrok sądowy,który uchylił uchwalę na podstawie której ten "gangster" wybudował ten pawilon. Budował a miał świadomość zaskarżenia TEJ UCHWAŁY I ZNAL PRZEBIEG TOCZĄCEGO SIĘ POSTĘPOWANIA. Fakt zaskarżenia Uchwały zataił przez władzami Gminy.To dla tego pawilonu sprzedał dusze diabłu.
Moim zdaniem władze statutowe naszej SM powinny wycofać wszelką dokumentacje z Gminy w sprawie tych "garaży" i nie dokonywać żadnych zmian, gdyż nie leży to w interesie SM.

MadMax

Adamus

W związku z tym, ,ze być może inni tez tak myślą, odpowiadam.

NASZA SM NIE JEST ZAINTERESOWANA uczestniczyć w przeróbce prywatnych miejsc postojowych,szczególnie pomagając KAMARYLI w zrobieniu kasy. Jeżeli te miejsca postojowe/garaże stanowią własność naszej SM to należy kontynuować pomysł dokonania zmian i te 300 metrów przeznaczyć na lokal o charakterze usługowo handlowym,który przyniesie nie KAMARYLI a naszej SM przychód. Ale jak powszechnie wiadomo to wódz te miejsca wykupił i mają one stanowić jego własność. Wieści idą kanałami,czy jak kto woli ludzie mówią w sklepie ze to miał być zloty interes członków RN i Kamaryli, dlatego tak byli w glosowaniach zintegrowani.Jak widać szlo i zdechło??

nowy

No właśnie kolejność powinna być taka.

1/Unieważnienie uchwały - zrobione.
2/Unieważnienie aktu Stępnia - w załatwianiu
3/Odzysk 10 miejsc przez SM.
4/Przekształcenie w lokal użytkowy
5/Sprzedaż po cenie rynkowej
6/wpływ do kasy SM - 2,5 mln zł.
7/Zadowolenie spółdzielców , niezadowolenie Stępnia i jego kliki.
8/Koniec

atena

A można wiedzieć który z Notariuszy jest taki mało kumaty że nie potrafi odróżnić umowy o budowę 10 miejsc postojowych od umowy o budowę lokalu użytkowego o powierzchni 300 m2.
Stępień takiego aktu notarialnego nie sporządził sobie sam.
Pytam na wszelki wypadek bo oczekuję na podpisanie aktu i na tej samej zasadzie, zamiast 1 mieszkania w bloku mogę powalczyć o zapisanie całej kondygnacji.

aran

Atena, chcesz dorównać Stępniu? Koniu duży /swoją mocą/ był a Ty jeśli mieszkasz w "rozłożystym" bloku to powierzchnia twojego "powalczenia" u notariusza może być większa niż garaże stępniowe a to już nie wypada.

Plebs nie może równać się ze swoim panem. A przewyższać???
Coś TY , wiem że chcesz marzenia spod choinki zrealizować ale czy nie zagalopowałaś się troszkę ???

atena

Aran - członkowie spółdzielni są sobie równi, więc jeśli notariusz mógł przepisać stępniowi 300 m2 garażu zamiast 10 miejsc postojowych.
Inżynierii trzy kondygnacje garażu -1700 m2 zamiast 40 miejsc postojowych. Stępień i Bartmanowa mogli prawem " naturalnego ciążenia" podarować Inżynierii kawałek ulicy Lasek Brzozowy, to czemu ja mam być gorszym członkiem spółdzielni ja chcę być tylko równym - a kondygnacja jak to w wieżowcu jest rozłożysta.

nowy

To notariusz Jodłowski był taki hojny dla "Słońca Natolina"
Można sprawdzić w KW.

Dziwne, to i tak dużo lepszy notariusz niż pani Lewczuk z Ursynowa z którą "Słońce" nagminnie współpracowało.
Mam nadzieje, że SM zwróci się do Pana Jodłowskiego o wyjaśnienie tego cudu przemiany w jego akcie.

atena

Dziękuję za info
ponieważ o przekształcenie w odrębną własność lokalu wystąpiłam w 2010r, mam szanse ( jeśli tempo nie osłabnie) podpisać w 2013r akt notarialny. Przy "życzliwości" notariusza zapis może przybrać formę stępniowo/bartmanową - przenosi się własność lokalu nr 11 położonego na kondygnacji nr 3 bud ........ wraz z lokalami przynależnymi do tej kondygnacji o pow.np 250 m2.
Takie formy naginania prawa nagminnie stosowała owiana złą sławą bardzo rada- Rada i następna bardzo rada - rada nadzorcza i bardzo bardzo rady - przewodniczący rady i jeszcze bardziej radzi jej członkowie i najbardziej radzi Drimex z Inżynierią.
Zdrowych Wesołych Świąt - życzy atena

Adamus

Wiem ,ze nie można zajść w ciąże troszeczkę?? Albo się jest w ciąży albo nie?/Podobnie i właścicielem 10 miejsc postojowych.Jest "SA" albo nie jest ?
Za prawidłowość i zgodność z prawem opracowanego aktu notarialnego odpowiada NOTARIUSZ Za tzw przeoczenie ponosi odpowiedzialność dyscyplinarna. Poz tym nie każdy akt notarialny jest aktem przenoszącym własność, niejednokrotnie jest opracowany akt z treści którego wynika tylko przyrzeczenie przeniesienia własności. Aktem przyrzeczenia przeniesienia własności wyprowadzono z naszej SM grunty inwestycyjne, wiem co pisze czytałem zeznania złożone przed prokuratorem przez notariusza, który ten akt sporządził??Dlatego mnie wkurza bezradność w tej sprawie nowych władz, domyślam się ,ze nie dysponują odpowiednia wiedzą. Dlatego o tym pisze, bo AS przed prokuratorem łgał jak pies, lub był w tamtym czasie całkowitym dyletantem. a grunty już nie wrócą ale można odzyskać sporo kasy??

MadMax

Adamus

Do każdego tańca trzeba dwojga i chęci.Ja nie pierwszy raz poruszam pewien problem i wskazuje na możliwość odzyskania należnej nam kasy.Niestety bez odzewu.To głos samotnego wilka.Najlepiej na forum pełnić role cenzora i wklejać ale napisać coś od siebie to już inna liga i nie ta klasa. Dokumenty w tej sprawie jako strony, powinny być w SM, zbyt łatwo to przejrzeć i pociągnąć temat bez zbędnego doradztwa. Pamiętać należy ,ze "mądremu"/jako instytucji/ się nie doradza, głupiemu tez nie bo i tak nie zrozumie wiec po co???