Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

moraich

Polecam wszystkim zapoznanie się z niezwykłą hojnością rady nadzorczej, która nasze pieniądze rozdysponowała, przyznając wysokie premie dla zarządu:
" Informacja Zarządu o realizacji zaleceń i uchwał Rady Nadzorczej za okres 1.01.2014 r. do 31.03.2014 r. – podjęcie decyzji w sprawie przyznania premii dla członków Zarządu za I kwartał 2014 r.

Przeprowadzono głosowanie tajne w sprawie przyznania premii regulaminowej dla Zarządu za I kwartał 2014 r. przyznając premię w następującej wysokości:

Marek Pykało 7,7%
Grzegorz Janas 13,4%
Beata Kunstetter 17,4%

6. Podjęcie uchwały w sprawie przyznania nagrody rocznej dla Zarządu za rok 2013 na podstawie Regulaminu wynagradzania Zarządu.

Przeprowadzono głosowanie tajne w sprawie przyznania nagrody rocznej za rok 2013 zgodnie z obowiązującym Regulaminem wynagradzania Zarządu. Wysokość nagrody rocznej przyznano w następującej wysokości:

Marek Pykało 3,3%
Grzegorz Janas 6,1%
Beata Kunstetter 8,6% "

Oczywiście nawiążę do niespełnionych wobec nas obietnic, że wszystko miało być transparente, lecz nie jest i konia z rzędem temu, kto te "tajne" działania rady przetłumaczy na język polski i wyjaśni:
1. dlaczego nasi sąsiedzi, będący w radzie głosują "TAJNIE" nad premiami dla zarządu.
2. skoro głosowano, dlaczego nie podano ilości głosów oddanych za i przeciw, tak jak to bywa w demokratycznej i jawnej spółdzielczości.
3. Kiedy mieszkańcy dowiedzą się w jakiej wysokości wynagrodzono zarząd i za co przyznano im tak wysokie wyróżnienia, bo patrząc na to co dzieje się w naszej spółdzielni, a szczególnie na wygląd naszych osiedli, które powoli zaczynają przypominać SLUMSY, moje zadziwienie jest ogromne.
A PAŃSTWA?

Na koniec dodam, odnosząc się do tych "TAJNYCH" i procentowych wyróżnień, że nie tak dawno bardzo krytykowano regulamin przyznawania premii nawet publicznie w TV, w gazetach oraz w rozmaitych ulotkach, wrzucanych nam do skrzynek.
I oto ci krytykanci obecnie ten sam regulamin wykorzystują dla zarządu, który nie ma żadnych kompetencji by takie funkcje pełnić.
Jesteśmy w związku z tym świadkami jakiegoś "mózgowego przeobrażenia", bo niegdyś publicznie krytykowany regulamin przyznawania premii zarządowi w osobach Stępnia i Bartmanowej teraz jest wykorzystywany i wszystko jest O.K.

tiger · Dołączył: 30 Mar 2012 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ty moraich, to chyba masz klapki na oczach.

Premia średnia dla członka zarządu 12.8 %, przy górnej wysokości 30% i przy średniej pracowniczej 20%, to dla ciebie "wysokie" i "niezwykła hojność".
Przy rocznej - średnia 6 %, przy średniej pracowniczej 8%

Pewnie 1%, jak przyznaje ktoś inny i dostaje ktoś inny, to też 'niezwykła hojność", bo moraich wie lepiej.
Ciekawe ile ty miałaś premii w milicji, pewnie więcej niż w policji.

Ciekawe też ile ty przyznawałaś Zacharewicz, jak byłaś w RN za jej "fantastyczne" zarządzanie?

TAJNE PREMIE dla zarządu, to były dla Stępnia i Zacharewicz, nikt ich nie upubliczniał, ale głosowano je na RN jawnie.

A dlaczego teraz głosowanie jest tajne, to bardzo proste.
Za Stępnia było jawne i było 30%, bo wystarczyło w jakiś sposób po cichu uzależnić 5 członków RN i kontrolować ich jawne głosowania i było zawsze 25 i 30% na 30%. Ciekawe, gdzie wtedy byłaś?

Tak samo jest z zapisem o głosowaniu nad wyborem do RN , Zarządu czy Przedstawiciela, musi być tajne, bo człowiek glosując tajnie nie jest związany jakimiś zobowiązaniem, naciskiem czy inną cichą umową, tylko głosuje zgodnie ze swoim sumieniem, bo nikt nie sprawdzi jak głosował.

Ale ty jak widać nie jesteś za tym.

Nie łudź się, że jawnie wybraliby cię na przedstawiciela.
Chyba, że pod groźbą twoich kolesi z milicji.

A regulamin jest zupełnie inny niż za Stępnia czy Zacharewicz, ale ty pewnie wiesz lepiej.

KAT

Paranoja

Czy dalej czekasz moraich na operację zaćmy i dopiero po niej oświecisz
nas, dzięki to czyjej nadzorczej spostrzegawczości na oścież otwarte
zostały możliwości swobodnego szabrowania pieniędzy z funduszu
remontowego przez "kamarylowa szajkę? Czyżby do nieszczęścia
kompletnej zaćmy dołożył ci się Alzheimer w zaawansowanym stanie?!

Chyba od krycia tej tajnej Rady i od ukrywania wszystkiego tego,
co dotyczy twoich niecnych zamierzeń, to stałeś się zwolennikiem teorii
gęsto oplatających naszą SM tajnych spisków. A może ty nam sam
ujawnisz, do którego to stopnia wtajemniczenia już doszedłeś?
Paranoja już ci całkiem mózg wyżarła!

KAT

KAT

Wielka tajemnica!

Czy zatem nasz duet nadzorców - nadzwyczaj bystrych i kontrolujacych
wszystko w najdrobniejszych szczegółach - uchyli nam rąbka tajemnicy,
jak to oni sami głosowali nad premiami dla "najlepszego" z możliwych
zarządów (Zacharewicz i spółki), którego to działania jako przedstawiciele
RN mieli obowiązek kontrolować, a nie zajmować się w owym czasie
obserwacjami seksualnych upodobań motyli.

To kolejna zarazem okazja dla uroczego duetu, by wreszcie zaczął
otwierać zasób skrywanych przez się zazdrośnie tajemnic przed
spółdzielczą publiką. O niby bowiem sensacyjnych tajemnicach,
dotyczących przydzielania przez obecną RN premii dla obecnego zarządu,
to każdy mógł się dowiedzieć wcześniej, niejako z pierwszej ręki, z blogu
p. Wojtalewicza.

Czyżbyś moraich znowu - w owładniętej psychopatyczną paranoją
wyobraźni - uczestniczył i w tym posiedzeniu Rady Nadzorczej?!

KAT

moraich

Na pewno mam zaćmę na oczach, a ty Kacie masz ją na umyśle, skoro w swoim chamskim zacietrzewieniu nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Co to znaczy jakiś procent i jaka to konkretnie kwota i za co?
I tyle.
Ja ma być rzeczowo i transparentnie, to ma być podane do publicznej wiadomości ile i za co.
Kacie jesteś po prostu zwyczajnym CHAMEM.
Gdy ktoś pyta o konkrety, bo jest na to przepis ustawowy, obrzucasz go inwektywami.
PALANT !
I dodam jeszcze, że wstyd mi, iż takie chamy mieszkają w naszej spółdzielni, bo ja nie mam żadnych "niecnych zamierzeń", ani objawów paranoi natomiast ty wraz ze swoimi kolesiami reprezentujesz najgorszy nurt, bo chamski i niekompetentny.

KAT

Psychopaci

Uroczy duet bystrych nadzorców, wspomagany dzielnie i "profesjonalnie"
przez inżynierka, zachowuje się tutaj, podobnie jak ci strzelcy-psychopaci,
co to przy pomocy wiatrówki dokonują aktów wandalizmu na
samochodach w okolicy ulicy Lokajskiego. To sposób tych paranoików,
o psychopatycznych wręcz skłonnościach, na wyładowywanie swoich
chorobliwych frustracji.

Dziekuję serdecznie za komplementy. Tym niemniej upominam się o
odpowiedzi szanownych "otwartasów" na moje pytania i innych
Spółdzielców! Domagam się zwłaszcza ujawnienia przez Adamusa
i moraich szczegółowej dokumentacji dokonań "Wielkiej Rady",
którą to przecież mieliście jakoby sporządzić w ramach waszych
nadzorczych obowiązków. Dlatego też, proszę tutaj Spółdzielcom
nie mydlić oczu tym, co każdy ma podane czarno na białym,
choćby na blogu p. Wojtalewicza. Zarazem, bez żadnych przeszkód
może się dowiedzieć więcej, jeżeli tylko zechce sie pofatygować do
siedziby naszej SM!

Powtarzam raz jeszcze, że zatajanie przestępczych działań jest samo
w sobie przestępstwem. Czyż tak właśnie postępując, nie przyznajecie się
sami do współudziału w szabrownictwie "kamarylowego gangu"?!

KAT

moraich

KAT

Czyżby cię ruszyło wreszcie sumienie?!

To jednak ty moraich nie straciłeś do końca wrażliwości, szkoda tylko,
że reagujesz na niewygodne dla siebie pytania, zamiast na nie sensownie
odpowiadać, jakże esbecko prostackimi zwyczajem, rzucając stek
inwektyw i temu podobnych.

Przypominam raz jeszcze, że jest twoim psim obowiązkiem udzielanie
odpowiedzi na pytania Spółdzielców, z tego tylko względu, że zasiadałeś
w Radzie Nadzorczej za czasów prezesury Zacharewicz ze spółką.
Tak więc proszę wszystko na stół, jak na spowiedzi!

Bo przecież nikt niewinny się tak nie zachowuje! Skoro nie macie
z Adamusem nic do ukrycia, a tak aktywnie się tu udzielacie, pod niebiosa
wynosząc swoją wszechwiedzę, otwartość i działanie wyłącznie dla dobra
naszej SM - to w czym tkwi problem?! Coś się musi, w takim razie
wyjątkowo paskudnego za tą zmową milczenia kryć?!

A zatem wobec braku jasnych i wyczerpujących odpowiedzi, nie pozostaje
nic innego, jak na podstawie racjonalnych przesłanek snuć
przypuszczenia, a nawet daleko idace domysły!

KAT

PS Gdyby tak ktoś zechciał się posłużyć twoją iście bolszewicą metodą,
to mógłby, ot tak z niczego, stwierdzić bez jakiejkolwiek potrzeby
udowadniania czegokolwiek, że zajmujesz się np. stręczycielstwem,
innymi słowy jesteś alfonsem. Oto, takie też piękne kwiatki mogą
zakwitnąć dla ciebie, jako konsekwencja stosowania wobec innym,
tej najbardziej plugawej i odrażajacej z metod!!!!

moraich

"PS Gdyby tak ktoś zechciał się posłużyć twoją iście bolszewicą metodą,
to mógłby, ot tak z niczego, stwierdzić bez jakiejkolwiek potrzeby
udowadniania czegokolwiek, że zajmujesz się np. stręczycielstwem,
innymi słowy jesteś alfonsem. Oto, takie też piękne kwiatki mogą
zakwitnąć dla ciebie, jako konsekwencja stosowania wobec innym,
tej najbardziej plugawej i odrażajacej z metod!!!!"

Tak pisze tylko CHAM
Nic nie potrafisz, jedynie obrażać.

Poza tym, chamie jeden, ja nie mam żadnych psich obowiązków, za to ty je masz wobec wszystkich członków tej spółdzielni i nadal się z nich nie wywiązujesz.
Gratulacje dla twoich wyborców, że głosowali na takiego PROSTAKA!

KAT

Psi obowiązek

Jest twoim psim obowiązkiem jako kogoś, kto zasiadał kiedyś w Radzie
Nadzorczej udzielanie Spółdzielcom rzetelnych i wyczerpujących
odpowiedzi dotyczących wszystkich kwestii związanych z pełnioną przez
ciebie funkcją.
Nikt i nic od tego obowiązku nie może cię zwolnić.

KAT

PS Pomimo tego, że jestem zwykłym członkiem, nie uchylam sie od
odpowiedzi w zakresie swojej wiedzy czy kompetencji.
A na koniec jeszcze drobna uwaga: jeśli sądzisz, że ciebie akurat nie
obowiązują podstawowe zasady (podobnie Adamusa), to się możesz
srogo zawieść, bo KAT skończył niedawno temu z taryfą ulgową wobec
"padliny ludzkiej"!

KAT

Tylko ta pałka!

Według najbardziej spostrzegawczej z istot "półludzkich", czyli moraich,
nic się nie zmieniło w naszej SM, jest dalej jak za rządów "słonecznego
prezia" i wiernej mu bezgranicznie spółki. Wcale niewykluczone, że taki
wyostrzony zmysł obserwacji moraich jest wynikiem jego widzenia świata
wyłącznie z perspektywy milicyjnej pałki. W takim też razie, mamy do
czynienia z jak najbardziej zrozumiałym zjawiskiem; z żadną tam wadą
wzroku czy umysłową ułomnością. Jest to po prostu aberracja wynikajacą
z wpatrzenia (podobnie jak sroki w kość) w "pałkownikową pałę".
Nic wiecej!

KAT

KAT

Czas na chwilę wspomnień, czyli świat widziany przez pryzmat pały...

Ani mnie ziębi, ani grzeje, co też - jak to się mówi potocznie - ma
moraich w oczach, czy jest to ta przysłowiowa już pała, czy zupełnie coś
innego, znacznie mniej "romantycznego"! Jednakże tylko dopóty, dopóki
taka wizja świata, widzianego przez pryzmat milicyjnej czy pałkownikowej
pały, nie wychodzi poza prywatną sferę upodobań fanatycznego jej
miłośnika! Z chwilą jednak, gdy przekracza sferę prywatności - i jak w
rzeczonym przypadku - wkracza na publiczne forum, domaga sie wręcz
prowokacyjnie zdecydowanej odpowiedzi, przy użyciu zarówno
konwencjonalnych, jak i znacznie mocniejszych środków.

Zdaję sobie dobrze sprawę, jak jest moraich mocno przywiązany do takiej
wizji świata, którą to umacniał i bronił z całych sił przy pomocy milicyjnej
pałki. Stad też bierze się niewątpliwie jego tak wielki sentyment
do "pałkownikowej pały" Tym niemniej publiczne obnoszenie się ze swoimi
pałami - pomimo że niejaki Panek twierdzi inaczej - jest oczywistym
zboczeniem.

A zatem proszę sobie czyścić i wzajemnie podziwiać swoje niezbyt giętkie
czy już całkiem sflaczałe pały wyłącznie w swoim prywatnym gronie,
we własnym gronie fanatycznych miłośników tychże!

KAT

PS Proszę serdecznie nie uwłaczać inteleligencji czytelników tego forum,
gdyż używane przez moraich czy Adamusa najbardziej prostackie
z możliwych metod (iście bolszewickie), czynią z ich "autorów" osobników
o umysłach znacznie poniżej stajennego parobka!!!!