Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Posiedzenie 27.05.2011

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Nowa Rada Nadzorcza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:34, 20 Maj 2011    Temat postu: Posiedzenie 27.05.2011

Na blogu Pan Wojtalewicza możemy znaleźć kolejne zaproszenie na posiedzenie
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo się cieszymy, że mamy stałych czytelników. Pan Przewodniczący nas czyta i wie już, że mamy go za niezbyt pracowitego, to próbuje nadrobić.
Ale...spójrzcie na skalę spraw do załatwienia. Po prawie 2 miesiącach rada zbiera się w celach wielu - ważnych i trudnych, w tym w celu naprawy bałaganu, jakim jest brak uchwalenia 10!!!!! protokołów. Przecież ta rada stała się kompletnym bezprawiem. Panie Przewodniczący płynie Pan w dół. Gdy rada stała się niekomfortowa dla Pana, nie umie Pan pracować, funkcjonować. Chyba pora odejść na emeryturę.
Ale ale. Może prawdziwym celem tego posiedzenia jest ta premia dla zarządu za zrealizowanie licznych uchwał rady, którymi są... zastawy na naszych nieruchomościach, żeby Arche miało się lepiej. I żeby prezesi dostali nagrodę za sprzedanie działek z wadą prawną i niedoszacowaną wartością. Rzeczywiście należy się nagroda.
Bardzo mnie zainteresowało to odstępstwo od regulaminu rozliczeń CO. Biorąc pod uwagę, że już teraz algorytm liczenia CO jest wyjątkowo dla nas niekorzystny (ciekawe dla kogo jest?), ciekawe na czym ma polegać to odstępstwo? Pewnie mamy takie straty, że trzeba je pokryć z "odstępstw" od regulaminów. Ale jest to zwyczajny drenaż naszych kieszeni. Bo "jak nie Pan to ja".
No i sam fakt zwołania posiedzenia w piątek. Podobno prezydium dostosowuje terminy do możliwości członków, ale tylko tych 5, co mają być. Pozostali lepiej, żeby nie byli, bo tylko brużdżą. Więc terminy dobiera się maksymalnie wredny sposób, z powiadomieniem w ostatniej chwili. Fajni goście, co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aran




Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: natolin

PostWysłany: Sob 20:16, 21 Maj 2011    Temat postu:

Trzeba mieć dużą wyobraźnię aby napisać taki plan na jedno posiedzenie RN. Chyba zaplanował go przewodniczący na cały tydzień aż do ZPCz.
A może pomyślał, ze jak wymyśli niewygodny termin to przynajmniej w komfortowych warunkach a nie przy głosowaniu 5:4 przyzna się walecznemu zarządowi premie zaległe za "całokształt". Pewnie też będzie można 4.06 skorygować sprawozdanie RN o kilka zatwierdzonych protokołów /SEKRETARZOWI trzeba wbić do głowy, żeby to zapamiętał/. No cóż - nad tym planem przewodniczący myślał około miesiąca.Ale to nie powinna być radosna twórczość ale merytoryczne działanie. Mam marzenie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:18, 21 Maj 2011    Temat postu:

Rzeczywiście to nowa taktyka - zebrania, posiedzenia robimy w najmniej odpowiednim i oczekiwanym momencie, zawiadamiać tych "onych" w ostatnim momencie, tak żeby mieli trudność z dostosowaniem się. A nuż się uda
Drugi element taktyczny to pozywanie każdego kogo się da o zniesławienie. Właściwie nie wiem co ma na celu taki pomysł. Pewnie oni myślą, że to zastrasza, ale chyba Karpacz po prostu się starzeje. To zwyczajnie ludzi wkurza i dopiero im się chce walczyć. To już nie te czasy. Żeby było zabawniej pozywają i wpisują nieprawidłowe adresy, żeby pozwany na pewno nie mógł się bronić.
To jest ŻAŁOSNE. Trzeba być w desperacji, żeby takie jaja robić.
Co chyba rzeczywiście się dzieje. Pan prezes podobno wygląda marnie, pan przewodniczący ledwo mówi słabym głosem. Normalnie zjazd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:44, 28 Maj 2011    Temat postu:

Na blogu Pana Wojtalewicza [link widoczny dla zalogowanych] znów możemy zapoznać się z ostatnimi osiągnięciami rady nadzorczej.
To posiedzenie zaczęło się od fajerwerków, bo nowych przedstawicieli dozorca nie chciał wpuścić. Okazuje się więc, że nie my sprawujemy demokratyczną władzę w naszej spółdzielni, ale jakieś nadzywczajne kompetencje ma zarząd do stanowienia co jest prawem. Myślę, że zarząd po prostu nie chce odbyć prawidłowo najbliższego ZPCZ, chce zaskarżenia go nie tylko z powodu jego nieważności z mocy ustawy, ale i z powodu nieprawidłowości przy procedurach. Sami oceńcie czy tak powinno być w sytuacji ważnych uchwał, jakie mają być podjęte na tym ZPCZ. Będzie wiele podstaw do unieważnienia ich.
Nowi przedstawiciele weszli na posiedzenie, dozorca prawie płakał ze strachu (to jest po prostu paranoja, ze wszystkiemu w końcu winien jest dozorca), Pan Przewodniczący pomówił Pana Sypniewskiego, że wystosował groźby karalne wobec dozorcy (dokładnie takiego sformułowania użył Pan Przewodniczący). Pewnie miał nadzieję, że dzięki temu zarzutowi będzie mu łatwiej odwołać Pana Sypniewskiego na najbliższym ZPCZ. Bo w dokumentach na zebranie jest wniosek o odwołanie 4 członków rady - Kołnierzak, Klitenik, Sypniewski, Wojtalewicz - z uzasadnieniem takim, że nie przychodzą na dyżury i mają sprawy karne, co wyjątkowo rozeźliło Pana Klitenika.
Posiedzenie rozpoczęło się dosyć sprawnie i zapowiadało się, że chociaż raz pójdzie dobrze. "Spraw różnych" nie przesunięto na jakiś bliższy termin, bo w końcu trywialne sprawy członków są mało-ważne.
Na początek zarząd wprowadził radę do sprawozdania. Wiadomo - komornik, więc jest razem prawie 5 mln!!!! widocznej straty. Rzeczywiscie jest więcej, ale zakręconych w różnych funduszach i zmanipulowanych sztuczkami księgowymi.
Następnie przyszła Pani Biegła. Jest to starsza osoba, o fizjonomii i sposobie wypowiedzi pani nauczycielki i tak też relaconowała sprawozdanie. Otóż pani ta jak do dzieci opowiadała o złym wilku - komorniku i czerwonym kapturku - spółdzielni. No przecież nie po to chyba przyszła? Pan Sypniewski złożył więc wniosek formalny o to, żeby Pani Biegła skoncentrowała się na ściśle rachunkowej treści, co niektórym wydało się niegrzeczne (niegrzeczne, bo młody człowiek chce konkretów a nie bajek dla dzieci?). Ten wniosek został oczywiście odrzucony. Ale i spowodował przerwę.
Przerwy tego wieczoru były wyjątkowo długie. Miały trwać 2 min. Trwały 20 i dłużej. Dzięki temu atmosfera stawała się zupełnie rozprężona.
Po przerwie Pani Biegła już nie miała nic do dodania. Tym bardziej, że chyba nie bardzo orientowała się co do konkretnych wartości i pozycji w sprawozdaniu, bo na każde pytanie członków rady odpowiadała nieprecyzyjnie, długo szukała odpowiedzi, a właściwie szybciej odpowiadała Pani Bartman. Członkowie rady szybko więc zakończyli odpytywanie Pani Biegłej.
Następnie zarząd zrelacjonował wykonanie planu gospodarczego z 2010r. Tu wiadomo, że znów bajka o wilku i czerwonym kapturku itd. Poza tym przecież wszystko jest ok.
Omówiony został punkt o tzw "odstępstwach" od regulaminu rozliczenia ciepła. Okazuje się, że w niektórych budynkach z niewyjaśnionych przyczyn zużycie ciepła jest nie do skalkulowania i jest większe niż planowano. I to nawet w nowych budynkach na Lanciego. Podobno specjaliści chodzą i nic nie mogą znaleźć. Pan Klitenik zawnioskował o naganę dla zarządu, bo rada zobowiązała zarząd do wykonania ekspertyz i dokumentacji wyjaśniających ten problem do września 2010, ale problem nie został wyjaśniony. Pani Bartman była oburzona tym wnioskiem. Oczywiście rada nie znalazła podstaw do nagany, bo w tzw żółtej teczce przecież coś tam zarząd włożył z wyjaśnieniami. Tak naprawdę jednak chodzi o to, że spółdzielnia nie ma kasy, żeby ludziom ją oddać, więc po prostu na razie będzie "odstępstwo".
Posiedzenie skończyło się o północy. Protokołów nie uchwalono, więc nie wiem z czym rada pójdzie na ZPCZ. Ale nie uchwalono również premii dla zarządu. Nie wiem jak wy, ale ja nie ma poczucia, ze się ona należy zarządowi.
Szkoda, że przewodniczący rady nie potrafi sprawnie zorganizować czasu na posiedzeniach. Koncentruje się na "zdaniach przeciwnych" do wniosków tzw opozycji i robieniu przerw, gdy nie radzi sobie z dyscypliną. Przerwy trwają długo. Tak długo, że terminarz na dane posiedzenie nie może być wypełniony. Myślę, że właśnie o to chodzi. Po co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superopr




Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:42, 29 Maj 2011    Temat postu:

Neo...no co Ty...premia sie należy!!!
Za wierną walke przeciwko spółdzielcom...
Za sprzedanie działek bez przeatrgu...
Za okłamywanie kogo się da i ciąganie po sądach...
Za wyprowadzenie 50 mln zł....
Za brak remontów....
Za nie zwoływanie legalnego walnego zamiast zebrania przedstawicieli...
....
....
dalej mi się już nie chce......jak będzie wena to może jeszecze coś dopiszę....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:57, 29 Maj 2011    Temat postu:

superopr, oni to nawet po posiedzeniu opili.
Wieść niesie, że jak my sobie poszliśmy, to prezes zaprosił swoich kolesiów na spotkanko towarzyskie. Pewnie musili uczcić te przyszłe premie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marek kaczmarek




Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 12:50, 31 Maj 2011    Temat postu:

Polowanie na czarownice - rozpoczeło się.
Z Pani Kołnierzak, Panów Wojtalewicza, Sypniewskiego i Klitenika - zrobiono kryminalistów - stąd wniosek zarządu o odwołanie ich z funkcji członków RN - bo przeszkadzają w starych dobrych układach.
Nowo wybranym Przedstawicielem - zarząd odmawia wydania mandatów i reprezentowania członków spółdzielni na ZPCz ponieważ nie umieścił w porządku zebrania grup członkowskich punktu o odwołaniu i wyborze Przedstawicieli - bo prawidłowo złożone wnioski nie zasługiwały w subiektywnej opini zarządu na rozpatrzenie.
Nie zasługiwały bo mieli zostać odwałani kojarzeni z zarządem "dobrzy"Przedstawiciele a w ich miejsce powołani Przedstawiciele, reprezentacji członków spółdzielni pragnący jawności, prworządności i rozliczenia winnych 50 ml strat.
Taką sytuację możemy zawdzięczać tym "dobrym" dla zarządu Przedstawicielom ponieważ z takimi kruczkami prawnymi uchwalili kiedyś statut cementując ubezwłasnowolnienie czlonków spółdzielni.
Nie trudno wyłowić którzy to Przedstawiciele - działali i działają na szkodę nas wszystkich promując zarząd i doprowadzając spółdzielnię na skraj upadłości - wystarczy prześledzić kto te funkcje piastuje przez ostatnie 10 lat.Na obecną chwilę trwa mabilizacja sił i środków - zarząd będzie bronił jak reduty swoich stołków nie przebierając w metodach, bo to utrara stabilizacji i nie daj Boże rozliczenie ze strat układów i układzików, a nie wszystkie dokumenty da się zlikwidować.
Cała nadzieja w "swoich" Przedstawicielach - może urwą łeb nowym głosując wbrew rozsądkowi i logice za zarządem i starymi dobrymi układami. Na ZPCz - 4.VI. będzie bardzo ciekawie, pewnie będzie i kamera więc zobaczymi głosowania i kto najwyżej wyciąga ręce w górę patrząc głęboko w oczy prezesowi licząc na łaski i ochłapy z pańskiego stołu. Poznamy też tych co będą gardlować - wygłaszając na pamięć wykute teksty autorstwa zarządu. Zobaczymy też obsługę prawną, która za 900.000 zł naszej kasy będzie broniła zarządu formułując kazuistyczne opinie - bo gdzie złapią taką drugą fuche.
Liczenie głosów trwa i kalkulacje kto za, kto przeciw, kogo można kupić, kogo zniewolić, kogo postraszyć, co móżna stracić a co zyskać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Nowa Rada Nadzorcza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin