Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

jerzy kamiński

Jak wynika z oświadczenia M.Wojtalewicza na blogu jest wielki problem prawny czy kontynuować zgodnie z obietnicą Walne Zgromadzenie,czy może nie. Rodzi to obawę,że nowy Zarząd również wolałby sobie popracować w kameralnym gronie.Przecież zapłacimy nie 50 tyś.zł a 2-5 tyś.zł i będzie okazja porozmawiać w szerszym gronie, a nie tylko działaczy.

Adamus

Jeżeli Walne w naszej SM nie jest Najwyższym Organem naszej SM to po co wydawać tak wielkie pieniądze??Te pieniądze proponuje przeznaczyć na bardziej szczytny cel.
Mało, to może być przestępstwo niegospodarności.Nowe władze powzięły już informacje,ze zgodnie z naszym ustawodawstwem Najwyższym Organem w naszej SM jest ZPCz, za tym zwoływanie sztucznego stworu,moim zdaniem może być defraudacją środków finansowych.
Po co Wam wojna???

aran

Póki nie przygotujemy, uchwalimy i zatwierdzimy NOWEGO statutu - obowiązuje istniejący a wg niego i wyroków sądowych najwyższym naszym organem jest ZPCz. To mamy sie spotkać aby pogadać sobie???
Myślę, ze jak wytłumaczymy ludziom, ze na tamtym niby- walnym nie mieliśmy pewności co do rejestracji uchwal ZPCz przez KRS i nie wiedzieliśmy czy będą nowe wladze legalne- nie bardzo wiadomo było jak postąpić. Teraz jak sytuacja sie wyjaśniła i wg istniejącego statutu i orzecznictwa sądu mamy jasne stanowisko, że w naszej sytuacji najwyższym i jedynym organem jest ZPCz to należy jak najszybciej uchwalić nowy statut, zarejestrować go i wtedy zorganizować Walne. Tworzony dotychczas statut przez mistrzow prawa spóldzielczego tj Dobrodziejową i Kaczyńskiego powinien znaleźć się we właściwym miejscu, w śmietniku, co chronił wyłącznie interesy stępnia i pozostalej kliki a nie tych, ktorzy stanowią spóldzielnię.
Do 16 października można składać propozycje co ma zawierać nowy statut, pomysły nie muszą być w formie reguł prawnych ale nawet luźnych sugestii co do zawartości, które komisja statutowa w swojej pracy usystematyzuje. Wszystkie pomysly mile widziane, można skladać do SM, lada chwila będzie możliwość na stronie internetowej spóldzielni.
Myślę, że organizowanie zebrania, które niczego poza samym spotkaniem nie wniesie nie ma sensu. To tez kosztuje ale efektów stanowienia naszego spółdzielczego prawa nie popchnie ani na centymetr.
Poglądy i rózne uwagi można wymieniać na dyżurach RN, posiedzeniach RN a także w bezpośrednich relacjach z czlonkami Zarządu- póki co bez specjalnych trudności można się do nich dostać.
Wydaje mi się, że gdybyśmy teraz zorganizowali NIBY-WALNE to jak przejdzie pora na wlaściwe walne ludzie powiedzą, że nie przyjdą, bo nie mają pewności jaki jest jego cel.
Teraz mamy za zadanie przybliżyć i wyjaśnić naszą aktualną sytuację prawną związaną z tworzeniem statutu.

Piotr

Zgadzam się z aranem,

zorganizowanie Walnego spowoduje że jacyś osobnicy zaskarżą uchwały tam podjęte i może to być skuteczne. W naszej spółdzielni (zgodnie z orzecznictwem SN) nie ma Walnego. Trzeba wpierw zmienić STATUT. W tym celu spółdzielcy powinni się zmobilizować aby to był Statut jak najbardziej korzystny dla ogółu a nie Zarządu. Dotychczas nie było takiej możliwości po Przewodniczący Komisji Statutowej był "nieadekwatny".

Adamus

Ludzie to nie przed obawą zakłócenia porządku na WALNYM ma nie być ono zwołane, a dlatego ,ze takiego organu w naszej SM na dziś nie ma. Najwyższym organem władzy w naszej SM jest Zebranie Przedstawicieli Członków./ZPCz/I to jest podstawa a nie jakieś wasze intelektualne wygibasy.

aran

Adamus - o czym ty mówisz, do kogo ta wycieczka?
Czytaj inne wpisy tak jak napisano a nie jak sobie myślisz, że mogły brzmieć. W moim nie ma nic o zakłócaniu porządku a wydawało mi się, że piszę o tym co wyjaśni dlaczego walne nie 21.10.br. tylko później.

aran

Prośba do adm. forum.
Zrobiony kolejny raz nieporządek. Te posty nie wiedzieć czemu są w temacie Rada nadzorcza. czy można je przetransportować pod inny adres?
dzięki

Adamus

Adamus o czym Ty piszesz a o tym

zorganizowanie Walnego spowoduje że jacyś osobnicy zaskarżą uchwały tam podjęte i może to być skuteczne."

a to wymagało nie tylko mojego komentarza. To samo nie oznacza zawsze to samo???

Piotr